Przedterminowe wybory parlamentarne w Czarnogórze rozstrzygnięte

Niedzielne przedterminowe wybory parlamentarne w Czarnogórze wygrał ruch Europa Teraz, wchodząc po raz pierwszy do Zgromadzenia Republiki – wynika z rezultatów podanych przez Centrum Monitorowania i Badań (CeMI). Eksperci i komentatorzy ostrzegają przed trudnościami ze stworzeniem stabilnego rządu.
Wybory parlamentarne w Czarnogórze
.Centrowy ruch Europa Teraz zdobył ok. 26 proc. głosów, które przekładają się na 24 mandaty, a koalicja Razem, której przewodzi Demokratyczna Partia Socjalistów (DPS), 23 proc., czyli 21 mandatów. Na miejscu trzecim znalazł się sojusz Za przyszłość Czarnogóry, zdobywając 15 proc. głosów i 13 mandatów.
Zgromadzenia Republiki Czarnogóry składa się z 81 posłów, ich kadencja trwa cztery lata.
Ruch Europa Teraz
.Zwycięski ruch Europa Teraz założyło w czerwcu 2022 roku dwóch byłych ministrów finansów i gospodarki, Milojko Spajić i Jakov Milatović. Pierwszy z nich przewodził ugrupowaniu w zakończonych w niedzielę wyborach przedterminowych, drugi wygrał w kwietniu drugą turę wyborów prezydenckich z wieloletnim premierem i prezydentem Czarnogóry Milo Dziukanoviciem.
„Wybory te udowodniły oficjalnie, że Europa Teraz jest najważniejszym graczem na czarnogórskiej scenie politycznej. Trudno przewidzieć, czy po wyborach powstanie stabilny rząd; na pewno bardzo trudno będzie go uformować” – ostrzegł w poniedziałek w wywiadzie dla telewizji RTCG Ognjen Mitrović z CeMI.
Vesko Garczević z Uniwersytetu w Bostonie ocenił w rozmowie z Radiem Wolna Europa, że „możliwe jest, iż rządu ponownie nie uda się utworzyć i już na jesieni konieczne będzie przeprowadzenie kolejnych wyborów”. Czarnogórcy poszli w niedzielę do urn wyborczych, ponieważ po ostatnich wyborach w 2020 roku upadły dwa rządy i utworzenie trzeciego było niemożliwe przez ostatnie dziesięć miesięcy.
Milojko Spajić, lider Europy Teraz, zaznaczył, że nie zgodzi się na koalicję z DPS i ruchem URA, którego koalicja z Demokratami zdobyła 12,5 proc. głosów, czyli 11 mandatów.
Francuskie wsparcie czarnogórskiej akcesji symbolem nadziei dla Bałkanów
.„Łatwo zapomnieć, jak bardzo rozszerzenie UE poprawia standard życia obywateli. To nie porażka, jak twierdzą eurosceptycy i populiści, lecz największe geopolityczne osiągnięcie końca XX i początku XXI wieku” – pisze Đorđe RADULOVIĆ, były minister spraw zagranicznych Czarnogóry.
Jak podkreśla, „rozszerzenie jest jednym z najsilniejszych narzędzi politycznych Unii Europejskiej. Znacznie wsparło transformację ustrojową krajów Europy Środkowej i Wschodniej w dobrze prosperujące demokracje powstałe w wyniku powojennego rozpadu bloku wschodniego. Analogicznie perspektywa dołączenia do UE może pomóc – tak jak miało to miejsce w przeszłości – ożywić i zreformować Bałkany Zachodnie, równocześnie trwale ugruntowując stabilizację polityczną, prawa człowieka i praworządność na całym kontynencie”.
„Kraje przyjęte w latach 1997–2005 odnotowały średni wzrost o 3,75 proc., a eksport z krajów UE-15 do krajów przyjętych w wyniku pierwszego rozszerzenia wzrósł ponad sześciokrotnie. Ekonomiczne korzyści zarówno dla krajów członkowskich, jak i dla krajów wstępujących są więc nie do przecenienia” – pisze Đorđe RADULOVIĆ.
Jego zdaniem „odnowienie procesu rozszerzenia poprzez akcesję Czarnogóry pokazałoby Bałkanom Zachodnim, że reformy demokratyczne są warte realizacji i że członkostwo europejskie jest osiągalne dla państw, w których rządy są sprawiedliwe, pokojowe i demokratyczne. Francja może odegrać kluczową rolę w tym projekcie i dzięki temu umocnić swoją stabilizującą i pokojową siłę na kontynencie europejskim”.
PAP/Jakub Bawołek/WszystkoCoNajważniejsze/PP