
Dlaczego młodzi wyborcy woleli Nawrockiego od Trzaskowskiego?
Karol Nawrocki zdecydowanie wygrał wybory w grupie wiekowej 18–29 lat (uzyskał 53,2 proc., inny sondaż podaje 51,9 proc.). Bardzo wysoka frekwencja wśród młodych (76,3 proc.) wynikała z potrzeby zaangażowania się oraz zainteresowania polityką. To właśnie młodzi w październiku 2023 r. byli grupą, która przeważyła o odsunięciu PiS od władzy, a teraz wybrała kandydata popieranego przez PiS. Dlaczego?
Za Nawrockim czy przeciwko Trzaskowskiemu?
.Wybory prezydenckie w II turze w każdej grupie wyborców charakteryzują się dwoma podejściami – głosowaniem za kandydatem lub przeciwko kontrkandydatowi. Wydaje się, że głosy za i przeciw ułożyły się w miarę po równo wśród młodych.
Młodzi z prawej strony
.Karol Nawrocki wygrał zdecydowanie w grupie wyborców mającego największe poparcie wśród młodych w I turze Sławomira Mentzena oraz w grupie wyborców Grzegorza Brauna. Zawdzięcza to w dużej mierze znacznie sprawniejszej komunikacji sztabu – do młodych wyborców docierał przekaz o tożsamości narodowej, sprzeciwie wobec systemu, niechęci do mainstreamowych mediów, ochronie wartości.
Podpisanie postulatów Mentzena oraz zgoda z Braunem utwierdziły młodych w przekonaniu, że Nawrocki, w całej medialnej nagonce na wątpliwą przeszłość, jest w zasadzie wyraźnie antysystemowy, atakowany za obronę tradycyjnych wartości, znacznie bliższy wyborcom niż ekspert otoczony kręgiem mediów i polityków.
Karol Nawrocki był znacznie wyrazistszy i była większa pewność co do tego, co można otrzymać po oddaniu na niego głosu. Ponadto w przeciwieństwie do Trzaskowskiego Nawrocki identyfikował obecne zagrożenia, wskazywał źródło siły. Kreował siebie na obrońcę, nie nawiązując do PiS.
Za Nawrockim przemawiały potrzeba wzmocnienia tożsamości narodowej oraz poczucie zagrożenia polskiej suwerenności, opowiadanie się za wartością ochrony życia, tradycyjnym modelem rodziny, przekonanie o nieudolności systemu edukacji czy ochrony zdrowia. Kandydat ten odpowiadał również na potrzebę równowagi dla rządu, by w rękach zawodnej opcji politycznej nie pozostawał zarówno rząd, jak i pałac prezydencki.
Przeciw Trzaskowskiemu przemawiały w silnym prawicowym elektoracie: nieufność wobec zacieśniania współpracy w ramach Unii Europejskiej, obawa w stosunku do reform mogących prowadzić do erozji norm społecznych czy brak konkretnego planu poprawy sytuacji w ochronie zdrowia, edukacji, ale też przede wszystkim sprzeciw wobec systemu jako takiego. Młodzi prawicowcy są przeciwko rządowi, który nie spełnia swoich liberalnych obietnic (np. zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 60 000 zł). Swoją rolę odegrał także odbiór Trzaskowskiego – jako tego, który zmienia zdanie, po którym trudno się czegokolwiek spodziewać (nawet po spotkaniu u Mentzena).
Młody elektorat PiS
.Karol Nawrocki w drugiej turze przekonał zdecydowaną większość młodego elektoratu Prawa i Sprawiedliwości. Obawa przed prezydenturą sprzyjającą KO oraz zadowolenie z prezydentury Andrzeja Dudy zmobilizowały młody elektorat PiS (ok. 10 proc. młodych wyborców) do głosowania na Karola Nawrockiego.
Młodzi wyborcy PiS początkowo nie deklarowali zadowolenia z poparcia przez tę partię kandydatury Karola Nawrockiego, ale ostatecznie to poparcie zaakceptowali. Druga tura nie pozostawiła wyboru tym, którzy oczekują na powrót PiS do władzy już w 2027 r.
Młode centrum
.Młode centrum w większości zagłosowało na Rafała Trzaskowskiego, odbierając go jako polityka doświadczonego, obytego na arenie międzynarodowej, mogącego dać rządowi szersze możliwości działania. Medialne afery związane z osobą Karola Nawrockiego zniechęciły sporą część elektoratu młodego centrum, natomiast zachowania polityków KO (np. ziemniaki w DPS) zniechęciły także część młodych wyborców do głosowania na Rafała Trzaskowskiego.
Warto jednakże przyjrzeć się sporej grupie młodych z centrum, którzy wybrali Karola Nawrockiego z dwóch powodów. Po pierwsze, była to obawa przed polityką mieszkaniową rządu i deregulacją. Młodzi wyborcy nie chcą „kredytu 0 proc.”, nie widzą realnego startu budownictwa socjalnego, boją się, że zostaną pozostawieni na rynku pracy bez ochrony. Chcą rzeczywistego dialogu z młodymi. Po drugie, brak zaufania do Koalicji Obywatelskiej jako partii i niechęć wobec „domknięcia się systemu” – lepsza jest kontrola nad nim niż jej brak.
Młodzi na Lewicy
.Elektorat Adriana Zandberga stanowi drugą największą grupę wśród młodych wyborców. Znaczna większość tej grupy nie poszła na wybory (antyestablishment) lub zagłosowała na Rafała Trzaskowskiego. Większość młodych wyborców Magdaleny Biejat głosowała na Rafała Trzaskowskiego.
Głównymi powodami były negatywne nastawienie do afer związanych z osobą Karola Nawrockiego, obawa przed wzrostem poparcia dla prawicy czy kwestie światopoglądowe (głównie aborcja i związki partnerskie), które z konserwatywnym prezydentem będą prawie niemożliwe do przeforsowania.
Ok. 10 proc. młodych wyborców lewicy zagłosowało jednak na Karola Nawrockiego.
Obawa przed polityką mieszkaniową oraz zdrowotną rządu i liberalnym nastawieniem premiera oraz części koalicji sprawiły, że część wyborców mogła uznać, że lepiej mieć w pałacu bardziej społecznego prezydenta, który – choć podpisał deklarację Mentzena – jest związany z PiS, którego rządy przyniosły wiele reform socjalnych.
Wydaje się też, że sprzeciw wobec wchłaniania Lewicy przez KO oraz nieskuteczne realizowanie lewicowych postulatów przez KO również odegrały sporą rolę. Młodzi wyborcy lewicy chcą silnej, lewicowej partii, choć nie widać nikogo, kto mógłby ją dzisiaj zbudować i realnie prowadzić, wychodząc poza warstwę atrakcyjności przekazu Zandberga czy nielicznych prospołecznych sukcesów rządowej Lewicy.
Dzielenie młodzieży
.Niektórzy komentatorzy próbują uprościć rzeczywistość i przedstawić sytuację w młodym elektoracie tak, że liberalny system pozostał wyborem młodych aktywistów oraz wyedukowanych studentów, zainteresowanych światem i krytycznych wobec rzeczywistości. Dzielenie młodych wyborców na zaangażowanych, zainteresowanych i wykształconych przeciwko prostym i opierającym się na przekazie mediów społecznościowych jest w ogromnej mierze niesprawiedliwe i nieprawdziwe. Wzmaga polaryzację, krzywdzi młodych i sprzyja ich ekstremizmowi.
Podsumowanie
.Karol Nawrocki wygrał sporą przewagą w grupie wiekowej 18–29, angażując elektorat ze wszystkich stron sceny politycznej. Konserwatywny kandydat zawdzięcza zwycięstwo głównie elektoratowi młodej prawicy, która dzięki dobrej komunikacji znalazła sporo wspólnych argumentów i obaw.
Młodzi z centrum i lewicy w części poparli Nawrockiego z niechęci do liberalnego mainstreamu, pragnienia bardziej prospołecznej polityki na rynku mieszkaniowym, w transporcie oraz rynku pracy, a także w obawie przed wizją jednej opcji politycznej w rządzie i pałacu prezydenckim.
Afery medialne związane z Nawrockim wywarły niewielki wpływ na młodych ludzi. Nie zniechęciły większej części elektoratu PiS, Konfederacji lub Grzegorza Brauna. Zmobilizowały z kolei tych młodych, którzy prawdopodobnie i tak byliby bliżsi poglądom kandydata rządowego.
.Młodzi głosujący na któregokolwiek z kandydatów nie są „niedoedukowani”, „głupi” czy „odczytujący przekaz wyłącznie internetowy”, jak sugerują niektórzy komentatorzy. Młodzi są zainteresowani, mają swoje argumenty przemawiające za kandydatem i przeciwko kontrkandydatowi. Obóz rządowy powinien dotrzeć do młodych, jeśli chce wygrać wybory w 2027 roku.
Miłosz Kozikowski
