Rafał TRZASKOWSKI wygra dzięki głosom z zagranicy

Druga tura wyborów prezydenckich będzie miała miejsce w niedzielę 1 czerwca 2025 r. Stają naprzeciw siebie kandydat obozu rządzącego wiceszef Platformy Obywatelskiej Rafał TRZASKOWSKI oraz kandydat obywatelski wspierany przez największą partię opozycyjną Karol NAWROCKI. Analitycy polityki przekonują, że Rafał TRZASKOWSKI wygra dzięki głosom z zagranicy.
Jak głosuje Polonia w wyborach prezydenckich?
Jak zagłosowali Polacy za granicą oddając w pierwszej turze wyborów prezydenckich? Co może nam powiedzieć o preferencjach wyborczej Polonii oraz osób, które już korzystając z sezonu wakacyjnego?
W pierwszej turze wyborów prezydenckich 18 maja 2025 r. Rafał TRZASKOWSKI wygrał w większości krajów, w tym „w starej Europie”, z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych i Kanady, w której w pierwszej turze zwyciężył Karol NAWROCKI.
W Wielkiej Brytanii głosowało 120 006 Polaków, spośród których zagłosowało na Trzaskowskiego w pierwszej turze 43 089 osób, czyli 35,91 proc, a Nawrockiego zagłosowało 13,36 proc. wyborców w Wielkiej Brytanii. W Niemczech głos oddały 78 202 osoby, również tu wygrał Trzaskowski, którego poparło 40,86 proc. z nich., Nawrocki zdobył 14,55 proc. Trzaskowski zwyciężył również w Holandii, gdzie do urn poszło 27 244 Polaków – zagłosowało na niego 29,38 proc. W Norwegii – dużym skupisku Polonii – w pierwszej turze wyborów prezydenckich głosowały 20 873 osoby. 31,84 proc. z nich oddało głos na Trzaskowskiego, 22,77 proc., zaś 13,35 proc. na Nawrockiego.
We Francji w pierwszej turze wyborów prezydenckich Rafał Trzaskowski otrzymał – wśród 16 634 głosujących – 41,79 proc. poparcia. Za nim znalazł się Nawrocki, na które głosowało 18,53 proc. głosujących we Francji wyborców. W Belgii głosowało 17 105 Polaków. 36,05 proc. głosów zdobył Trzaskowski, Nawrocki 14,42 proc.. W Hiszpanii, gdzie do urn poszły 16 953 osoby, wyraźnie zwycięstwo zanotował w pierwszej turze Trzaskowski z poparciem na poziomie 49,70 proc. Także w Irlandii, gdzie głosowało 17 788 Polaków, również pierwsze miejsce zajął Rafał Trzaskowski, z poparciem 37,68 proc. Na 3141 osób, które oddały ważne głosy w Grecji, także wygrał Trzaskowski, z poparciem 41,7 proc.
Niemal 3 tysiące Polaków zagłosowało w Czechach; również tutaj zwyciężył Trzaskowski z poparciem 39,27 proc. W Izraelu, gdzie głosowało 320 Polaków, wygrał Trzaskowski, zdobywając 59,69 procent głosów, drugie miejsce zdobył Nawrocki (17,81 procent). W Finlandii, gdzie głosowało 1330 Polaków, 38,95 proc. wyborców zagłosowało na Trzaskowskiego.
W innych krajach – jak np. Malcie, w Turcji, Japonii, Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz na Węgrzech – zwyciężył Trzaskowski, odpowiednio z wynikami 42,90 proc., 42,56 proc., 35,95 proc., 52,99 proc. oraz 34,71 proc.
Trzaskowski z wyraźną przewagą zajął pierwsze miejsce także we Włoszech, Szwajcarii, Szwecji, Austrii i Danii.
Trzaskowski wygrał również w Australii, gdzie głosowało 3538 osób, z poparciem 46,13 proc. głosów, zaś Nawrocki otrzymał 17,38 proc. głosów. W Gruzji wygrał Trzaskowski z wynikiem 40,38 procent. Trzaskowski był pierwszy także w Chinach, gdzie głosowało 922 Polaków – zdobył 41,21 proc.
Nawrocki otrzymał 16,1 z 38 tys. oddanych głosów w Stanach Zjednoczonych, czyli 42,3 proc., Trzaskowski uzyskał poparcie 29,9 proc. głosujących. W Kanadzie głosowało ponad 11 tys. osób, wygrał tam Nawrocki (42,65 proc.), na Trzaskowskiego głosowało 27,73 proc.
Maksymalna mobilizacja do głosowania za granicą w drugiej turze wyborów
Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Wroński poinformował, że do tej pory 636 tys. osób zarejestrowało się, aby oddać głos za granicą w II turze wyborów prezydenta RP. „Wszelkie znaki na ziemi i na niebie wskazują, że jeśli chodzi o głosowanie za granicą, idziemy na rekord. Obecnie to jest 636 tysięcy osób, które zarejestrowały się już w naszych placówkach dyplomatycznych, w naszych konsulatach, zarejestrowały chęć głosowania za granicą” – powiedział Wroński.
Przypomniał, że w I turze poza Polską głosowało 468 tys. osób, najwięcej w Wielkiej Brytanii, gdzie jest 108 obwodów do głosowania, a na drugim miejscu są Niemcy, na trzecim Stany Zjednoczone.
Do głosowania za granicą zachęcił ponownie w poniedziałek szef MSZ Radosław Sikorski, który zamieścił na platformie X krótkie nagranie. „Drodzy rodacy, ostatnia szansa, ostatnia chwila, jeszcze można zarejestrować się do głosowania za granicą, do 27 maja w konsulacie, a do 29 (maja) można pobrać zaświadczenie, które upoważnia do głosowania na całym świecie. Sprawdzić, gdzie jesteśmy zarejestrowani do głosowania można także w aplikacji mObywatel” – mówił w nagraniu Sikorski.
Zagłosować za granicą mogą wyborcy mieszkający na stałe poza granicami kraju lub wyborcy, którzy podczas II tury wyborów będą przebywać za granicą. Jeśli ktoś został już ujęty w obwodzie utworzonym za granicą, będzie w nim ujęty również w II turze wyborów.
Rafał TRZASKOWSKI wygra dzięki głosom z zagranicy i mobilizacji
Zdaniem socjologa z Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Jacka Raciborskiego, wyższa frekwencja i głosy z zagranicy będą sprzyjać Rafałowi TRZASKOWSKIEMU.
Uśrednione wyniki ostatnich pięciu sondaży prezydenckich przeprowadzonych przez różne ośrodki badawcze (IPSOS dla TVP Info z 23 maja, Pollster dla „Super Expressu” z 26 maja, Opinia24 dla RMF FM z 28 maja, United Surveys dla „Wirtualnej Polski” z 28 maja oraz IBRiS dla „Polityki” z 28 maja) wskazują, że kandydat rządzącej Platformy Obywatelskiej Rafał TRZASKOWSKI uzyskuje 46,2 proc.; kandydat obywatelski popierany przez PiS Karol NAWROCKI – 45,7 proc. Niezdecydowani wyborcy to 7,7 proc. badanych.
Prof. Jacek Raciborski pytany o minimalne różnice w sondażach między Trzaskowskim i Nawrockim zwrócił uwagę, że decydujące znaczenie mają identyfikacje partyjne, a notowania PO i PiS również są bardzo zbliżone. Jego zdaniem wśród wyborców niezdecydowanych większe poparcie będzie miał prawdopodobnie Nawrocki, ale wyższa frekwencja i głosy z zagranicy będą sprzyjać Trzaskowskiemu.
„Wśród tych wyborców, którzy nie deklarują, na kogo będą głosować, a zarazem deklarują udział w wyborach, moim zdaniem jest przewaga Nawrockiego, ponieważ istnieje zjawisko ukrywania preferencji wobec kandydatów partii, które są medialnie w pewien sposób zepchnięte do defensywy” – wyjaśnił prof. Raciborski. Natomiast na korzyść Trzaskowskiego przemawiają „wzory mobilizacji” wyborców, jakie obserwujemy przed drugą turą. „Spodziewany wzrost frekwencji powinien działać korzystnie na rzecz Trzaskowskiego, częściej udział w wyborach deklarują kobiety i one częściej deklarują głosowanie na Trzaskowskiego” – wskazał socjolog.
Prof. Jacek Raciborski zwraca uwagę, że wśród obywateli polskich poza granicami kraju zdecydowanie więcej jest zwolenników Rafała TRZASKOWSKIEGO niż Karola NAWROCKIEGO.
Jeśli Rafał TRZASKOWSKI przegra, to za sprawą rządu Donalda Tuska
Zdaniem prof. Jacka Raciborskiego, wpływ na sondaże kandydatów na prezydenta i notowania Trzaskowskiego ma również negatywna ocena rządu premiera Donalda Tuska dużej części społeczeństwa. „Ten brak poparcia dla Trzaskowskiego nie wynika z błędów jego kampanii, tylko z niechęci do rządów Tuska. W części oczywiście trwałej i będącej konsekwencją podziału socjopolitycznego na PiS i antyPiS , ale w ostatnim czasie przybyło krytyków rządu, co zresztą pokazują systematycznie przeprowadzane sondaże” – powiedział prof. Raciborski
„Drugim elementem kształtującym obecną sytuację, takim charakterystycznym także dla USA, Europy i Polski, są ogromne pokłady populizmu, który dosłownie wybuchł, przestał być tłumiony i stał się taką jawną, manifestowaną postawą. A rdzeniem każdego populizmu jest antyelityzm. Trzaskowski jest uosobieniem nie tylko człowieka sukcesu, ale też człowieka z elity ” – zauważył prof. Raciborski. Jednocześnie ocenił, że mamy do czynienia z wyborami bardzo mobilizującymi obywateli i odbywającymi się przy dużym społecznym napięciu.
Rafał TRZASKOWSKI czy Karol NAWROCKI? Porównanie programów
Program wyborczy Rafała TRZASKOWSKIEGO

Kandydat partii rządzącej, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej i prezydent Warszawy Rafał TRZASKOWSKI w trakcie kampanii wyborczej 2025 r. opowiedział się m.in. za:
- liberalizacją prawa aborcyjnego – poprzez złożenie prezydenckiego projektu ustawy;
- przyjęciem ustawy o „pigułce dzień po”;
- likwidacją Funduszu Kościelnego;
- zacieśnianiem relacji z Niemcami i Francją;
- pogłębianiem integracji europejskiej;
- utrzymaniem obecnego modelu polityki migracyjnej realizowanej przez rząd Donalda Tuska;
- kontynuowaniem transformacji energetycznej zgodnie z założeniami Zielonego Ładu UE;
- wprowadzeniem w możliwej przyszłości euro w Polsce;
- utrzymaniem jak najdalej idącej pomocy dla Ukrainy;
- przyjęciem ustawy o języku śląskim;
- wspieraniem środkami publicznymi społeczności LGBT.
Program wyborczy Karola NAWROCKIEGO

Kandydat obywatelski popierany przez największą partię opozycyjną (PiS), prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol NAWROCKI opowiedział się w trakcie kampanii wyborczej 2025 r. m.in. za:
- zacieśnianiem relacji sojuszniczych ze Stanami Zjednoczonymi;
- zwiększeniem wydatków na polską armię i wzmocnieniem bezpieczeństwa narodowego, zwiększenie liczebne wojska, co najmniej do 300 tys. żołnierzy;
- kontynuacją zagrożonych wstrzymaniem inwestycji rozwojowych: CPK, polskiego atomu, rozbudowę portów na Bałtyku etc.;
- wzmocnieniem polskiej gospodarki; obniżkę VAT z 23 do 22 proc., obniżenie rachunków za energię o 1/3, zawetowaniem Zielonego Ładu UE;
- utrzymaniem złotówki jako waluty narodowej;
- silną i zdecydowaną obroną polskich granic przed zalewem nielegalnych imigrantów;
- zwiększaniem obszarów indywidualnej wolności i siły wspólnoty;
- PIT 0 proc. dla rodzin z dwojgiem i więcej dzieci, minimum 150 zł waloryzacji emerytur i rent, dostęp do usług publicznych i służby zdrowia;
- wsparciem polskiego rolnictwa i rozwoju lokalnego, również poza największymi miastami, ochronę polskiego rolnictwa przed importem z Ameryki Południowej i Ukrainy;
- uzyskaniem od Ukrainy zgody na ekshumacje na Wołyniu;
- kontynuacją działań na rzecz uzyskania reparacji od Niemiec;
- brak zgody na „niszczące ideologie”, które „demoralizują dzieci w szkołach”,
- przywracaniem pamięci o polskich bohaterach narodowych, programy patriotyczne w szkołach.
PAP/AJ