Rajmund Klonowski odznaczony przez premiera RP za zasługi dla Polonii i Polaków za granicą
Rajmund Klonowski – dziennikarz „Kuriera Wileńskiego” i prezes Federacji Mediów Polskich na Wschodzie został odznaczony przez premiera RP za zasługi dla Polonii i Polaków za granicą. Wyróżnienie wręczył mu 22 września 2023 r. minister Jan Dziedziczak – pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą podczas spotkania z przedstawicielami mediów polonijnych w KPRM.
Rajmund Klonowski o polskich mediach na Wschodzie
.Przedstawiciele mediów polonijnych z całego świata zgromadzili się w siedzibie KPRM w Warszawie w związku z połączonymi w tym roku dorocznymi spotkaniami dwóch organizacji ich zrzeszających: Federacji Mediów Polskich na Wchodzie i Forum Mediów Polonijnych. Gospodarzem spotkania był minister Jan Dziedziczak, który podkreślił wyjątkowy charakter obecnego spotkania i wagę pracy obecnych na nim osób.
– Od Polaków za granicą możemy uczyć się patriotyzmu, a media polonijne realizują i dziś jeszcze etos z XIX w., czasów Wielkiej Emigracji, kiedy to wspólnie z Polakami w kraju brali odpowiedzialność za sprawy Polski. Jesteście polonijną inteligencją i gromadzicie wokół siebie środowisko. Macie też możliwość przekazywania polskiej narracji w krajach i środowiskach, w których działacie – mówił minister Dziedziczak.
W trakcie spotkania minister wręczył również ustanowione w 2023 r. odznaczenie „Zasłużony dla Polonii i Polaków za granicą”, którym został uhonorowany Rajmund Klonowski – przedstawiciel Polonii na Litwie, dziennikarz „Kuriera Wileńskiego” i prezes Federacji Mediów Polskich na Wchodzie, publikujący również na łamach „Wszystko co Najważniejsze”. Przyjmując odznaczenie Rajmund Klonowski podkreślił, że w ten sposób nagrodzona została działalność wszystkich dziennikarzy polskich pracujących na Wschodzie.
Jako Polacy mieszkający za granicą jesteśmy jak globalny polski układ nerwowy – połączeni miłością do kraju. Jednak nas, mieszkających i działających na Wschodzie odróżnia dodatkowo to, że z bliska poznaliśmy, na czym polega tzw. russki mir, na własnej skórze doświadczyliśmy rosyjskiego imperializmu. Ci z nas, którzy mieszkają na Białorusi są przetrzymywani w więzieniach i prześladowani tylko za to, że są Polakami. Mamy unikalne wyzwania, ale też wiedzę i doświadczenie, którymi chcemy się dzielić z innymi Polakami za granicą, by nasz „globalny układ nerwowy” był również odporny na rosyjskiego olbrzyma – mówił Rajmund Klonowski.
Budować propolskie lobby
Podczas spotkania mocno poruszono także stojące przed Polakami za granicą wyzwanie tworzenia tzw. propolskiego lobby.
– Dziennikarz musi brać na siebie odpowiedzialność za swoje otoczenie, to nie tylko przekazywacz newsów, ale też zawód zaufania społecznego. Ma to szczególne znaczenie nie tylko na Wschodzie, ale też na Zachodzie, gdzie nastąpiła głęboka post modernizacja i gdzie nawet prawda jest względna. To zaś ułatwia szerzenie się rosyjskiej dezinformacji, dążącej do budowania podziałów – mówił Rajmund Klonowski.
O budowaniu propolskiego lobby za granicą mówił również minister Jan Dziedziczak.
Bardzo jest dziś potrzebne stymulowanie sposobów myślenia bliskich polskiej perspektywie, reagowanie na nieprawdziwe narracje dotyczące naszego kraju, pokazywanie naszych sukcesów a szczególnie mówienie o tym, co zrobili Polacy po wybuchu rosyjskiej agresji na Ukrainie, przyjmując w swoich domach miliony uchodźców wojennych z tego kraju. Ale potrzebujemy też Polaków w samorządach i parlamentach krajów, w których państwo mieszkacie – wszędzie tam, gdzie mieszkają Polacy. Aby nasz głos był słyszalny i zrozumiały – podkreślał minister Dziedziczak.
Polskim patriotą można być wszędzie
.O budowaniu propolskiej narracji i roli Polaków za granicą minister Jan Dziedziczak piał również na łamach „Wszystko co Najważniejsze„. Jego zdaniem choć państwo polskie dysponuje oficjalnym korpusem dyplomatycznym, w istocie to każdy rodak za granicą jest ambasadorem Polski i mieć świadomość, że to na podstawie jego zachowania inni wyrabiają sobie opinię o Polsce. „Ważne jest, byśmy żyli tak, a także kształtowali następne pokolenia w taki sposób, aby ci, którzy obserwują nasze poczynania, mówili, że Polacy to przyzwoici, uczciwi i pracowici ludzie. Bycie ambasadorem Polski to także sprawianie, by osoby, które z nami przebywają, stawały się przyjaciółmi naszej ojczyzny; opowiadanie o naszej historii, kulturze i tradycji, pokazywanie prawdy o nich – to kwestie niezwykle istotne. Polskim patriotą można być wszędzie. Wystarczy mieć Polskę w sercu i w imię miłości do ojczyzny aktywnie działać na polu krzewienia jej dobrego imienia” – pisze Jan DZIEDZICZAK.
ad/WszystkocoNajważniejsze