Sankcje na Rosję są skuteczne - Joseph Borrell

Szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell poinformował na swoim blogu, że zachodnie sankcje na Rosję mają duży wpływ na potencjał gospodarczy, przemysłowy i technologiczny kraju, który rozpętał na Ukrainie wojnę.

Szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell poinformował na swoim blogu, że zachodnie sankcje na Rosję mają duży wpływ na potencjał gospodarczy, przemysłowy i technologiczny kraju, który rozpętał na Ukrainie wojnę.

Sankcje na Rosję

.Sankcje już od roku ograniczają możliwości polityczne i gospodarcze Moskwy, powodując napięcia finansowe, odcinając kraj od kluczowych rynków, zwiększając koszty handlu i znacząco osłabiając potencjał przemysłowy Rosji” – ocenił Borrell.

Podkreślił, że od początku inwazji na Ukrainę Unia Europejska wprowadziła już 11 pakietów sankcji wobec Rosji. Ponadto UE nałożyła zakaz podróżowania i zamroziła aktywa ponad 1500 osób i prawie 250 organizacji z Rosji.

„Aby zatrzymać wojnę, musimy utrzymać kurs” – zaznaczył.

Rosyjska gospodarka słabnie

.Borrell napisał, że rosyjska gospodarka skurczyła się w 2022 roku o 2,1 proc. W szczególności spadła o 48 proc. produkcja samochodów w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku, pozostałego sprzętu transportowego o 13 proc. oraz komputerów, elektroniki i optyki o 8 proc. Handel detaliczny w Rosji spadł o 10 proc., a hurtowy o 17 proc.

Szef unijnej dyplomacji wyjaśnił, że w porównaniu z 2021 r. w 2022 r. zmniejszony został o 58 proc. całkowity import UE z Rosji. Import towarów energetycznych spadł o prawie 60 proc., a dla pierwszego kwartału 2023 roku odsetek ten wynosi 80 proc.

Całkowity eksport towarów z UE był o 52 proc. niższy od średniej rocznej sprzed inwazji w 2022 r. Jednocześnie eksport europejskich towarów podwójnego zastosowania i zaawansowanych technologii, których Rosja potrzebuje do produkcji broni na wojnę z Ukrainą, spadł w 2022 r. o 78 proc. w porównaniu z latami 2019–2021 – podkreślił Borrell.

Według szacunków Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) łączne przychody Rosji ze sprzedaży ropy naftowej spadły o 27 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.

W świecie czarnych łabędzi

.Bitwa narracji – to nie jest sprawa drugorzędna. Wojen nie wygrywa się tylko poprzez wysyłanie czołgów, rakiet i wojska – toczy się też wielką bitwę o to, kto zdobędzie ludzkie dusze – pisze na łamach „Wszystko co Najważniejsze” Josep BORRELL.

Żyjemy w świecie ogromnej niepewności. Szybkość i zakres zmian są nadzwyczajne. Musimy ten fakt zaakceptować i dostosować się do rzeczywistości, stawiając przede wszystkim na elastyczność i odporność. Niepewność stała się regułą. Wydarzenia, które wydawały nam się niemożliwością, następują jedno po drugim. 

Oparliśmy nasz dobrobyt na taniej energii z Rosji – na rosyjskim gazie, który jest niedrogi, a przy tym podobno przystępny, bezpieczny i stabilny. Okazało się jednak, że wcale taki nie jest. Oparliśmy nasz dobrobyt także na dostępie do wielkiego rynku chińskiego, umożliwiającego eksport i import, transfer technologii, inwestycje oraz nabywanie tanich towarów. Myślę, że chińscy robotnicy ze swoimi niskimi pensjami zrobili dużo więcej na rzecz zahamowania inflacji niż wszystkie banki centralne razem wzięte. 

Tak więc nasz dobrobyt opierał się na Chinach i Rosji – na energii i rynku. Oczywiście dziś musimy – na tyle, na ile jest o możliwe – znaleźć nowe sposoby pozyskiwania energii z wewnątrz Unii Europejskiej, ponieważ nie powinniśmy zmieniać jednej zależności na inną. Najlepsza energia to ta, którą produkujemy u siebie. Ludzie nie są tego świadomi, ale fakt, że Rosja i Chiny nie są już tym, czym były dla naszego rozwoju gospodarczego, wymaga wyraźnej restrukturyzacji naszej gospodarki – czytamy w tekście „Nowe granice dyplomacji”.

PAP/ Wszystko co Najważniejsze”/ LW

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 27 sierpnia 2023