Skarb z wraku statku sprzed ponad 300 lat. Znalezisko obejmuje ponad tysiąc srebrnych monet

Za sprawą podwodnych wykopalisk ratowniczych realizowanych u wybrzeży Florydy w Stanach Zjednoczonych morscy archeolodzy wydobyli skarb z wraku statku pochodzącego sprzed ponad 300 lat. Przeszukiwany przez podwodnych archeologów galeon wchodził w skład słynnej hiszpańskiej floty skarbów, która w okresie od XVI do XVIII wieku transportowała cenne zdobycze pochodzące z kolonii Królestwa Hiszpanii w Nowym Świecie do Europy.
Skarb z wraku statku sprzed 300 lat
.Przed ponad 300 laty niedaleko wschodnich brzegów Florydy w Ameryce Północnej wraz z całą załogą zatonął hiszpański galeon, który był pełen cennych skarbów. Statek ten stanowił część hiszpańskiej floty skarbów, określanej także jako Flota Indii Zachodnich lub jako flota srebra. Flota Skarbów była systemem cennych konwojów morskich pomiędzy hiszpańskimi zamorskimi terytoriami w obu Amerykach, a Hiszpanią metropolitarną, jakie były organizowane przez Imperium Hiszpańskie w okresie od 1566 do 1790 r.
Z tego jednego ze statków, jakie składały się na hiszpańską flotę skarbów, a który to zatonął w czerwcu 1715 r., amerykańscy podwodni archeolodzy wydobyli w sumie tysiąc srebrnych monet. Cały skarb z tego wraku, jaki obejmuje oprócz srebrnych monet również złoto, zgodnie z szacunkami naukowców jest wart 400 milionów dolarów. Nic dziwnego, że wrak, który spoczął na dnie Oceanu Atlantyckiego, pełen tak cennej zawartości, przykuwa duże zainteresowanie badaczy, informuje portal „Live Science„.
Ponad tysiąc srebrnych monet
.W oświadczeniu opublikowanym przez prywatną firmę archeologiczną specjalizującą się w wydobywaniu morskich skarbów oraz wraków skarbów, o nazwie Flota 1715 – Klejnoty Królowej (1715 Fleet – Queens Jewels), która posiada uprawnienia do prowadzenia podwodnych wykopalisk archeologicznych w miejscach zatonięcia takich statków, czytamy, iż badacze w sumie wydobyli ponad tysiąc srebrnych reali pięć złotych escudo, a także inne rzadkie złote artefakty. Oba rodzaje monet były powszechną walutą w hiszpańskich koloniach w obu Amerykach.
„Każda moneta jest cennym kawałkiem historii, namacalnym łącznikiem z ludźmi, którzy żyli, pracowali i żeglowali w złotej erze imperium hiszpańskiego. Znalezienie tysiąca monet podczas jednej ekspedycji jest zarówno czymś wyjątkowo rzadkim, jak i jednocześnie niezwykłym” – poinformował w oświadczeniu prasowym Sal Guttuso, dyrektor operacyjny Floty 1715 – Klejnoty Królowej.
.Odkryte w głębinach Atlantyku monety najprawdopodobniej zostały wydobyte dokładnie w hiszpańskich koloniach na terenach dzisiejszego Meksyku Peru i Boliwii. Niektóre z nich mają znaki mennicze i widoczne daty, a ich doskonały stan sugeruje, że były one częścią jednej kolekcji, która się rozsypała i została szybko zakopana, gdy jeden ze statków się rozpadł.
Marcin Jarzębski