Prof. Jean WINAND: Egipt przed Champollionem

Egipt przed Champollionem

Photo of Prof. Jean WINAND

Prof. Jean WINAND

Wybitny belgijski egiptolog. Jest profesorem egiptologii na Uniwersytecie w Liège, gdzie kieruje służbą egiptologiczną. W latach 2010-2017 był dziekanem Wydziału Filozofii i Literatury Uniwersytetu w Liège.

27 września 1822 roku Jean-François Champollion zdołał odczytać na kamieniu z Rosetty zapisane fonetycznie imię Ptolemeusza.Wyliczył 864 odrębne znaki hieroglificzne, które składają się na złożony system – pisze prof. Jean WINAND

.Powstałe nad Nilem pod koniec IV tysiąclecia przed Chrystusem pismo hieroglificzne było świętym pismem starożytnych Egipcjan. Niegdyś powszechne, ale pod koniec okresu starożytności spotykane już tylko w bibliotekach i świątyniach, gdzie stało się narzędziem wyrafinowanej teologii. 

Hieroglify zawsze cieszyły się zainteresowaniem historyków, geografów, a przede wszystkim filozofów, najczęściej należących do szkoły platońskiej. 

Ogólny system interpretacji świata 

Starożytność nigdy nie próbowała zrozumieć funkcjonowania systemu hieroglificznego. Było ono rozumiane jako system zarezerwowany dla pisarzy świątynnych, którzy używali go do zapisywania najwyższych tajemnic religii i filozofii, do których prosta publiczność nie powinna mieć dostępu. Filozofowie neoplatońscy widzieli w nim także pismo symboliczne, oderwane od jakichkolwiek dokonań językowych. 

To skupienie się na jednym aspekcie funkcjonowania hieroglifów osiągnęło punkt kulminacyjny w traktacie Hieroglyphica Horapollona o symbolicznej interpretacji niektórych znaków hieroglificznych, datowanym najwcześniej na V wiek naszej ery. Tekst ten, odnaleziony na nowo na początku XV wieku, warunkował percepcję renesansowych humanistów i blokował na kilka stuleci wszelkie poważne próby rozszyfrowania hieroglifów. 

Reinterpretacja humanistyczna 

W okresie renesansu wydanie traktatu Horapollona, ale także tekstów Platona, Plotyna i Corpus Hermeticum dało początek rozległej kulturze neohieroglificznej, której najwybitniejszym świadectwem była włoska powieść Hypnerotomachia Poliphili Francesca Colonny, wydana w 1499 roku, która miała inspirować literaturę przez cały XVI wiek. 

Ta reinterpretacja systemu hieroglificznego przez włoskich humanistów, która zbiegła się ze spekulacjami filozofów późnej starożytności na temat mechanizmów poznania, uległa spektakularnej dyfuzji w dużej części Europy. Hieroglify postrzegano wówczas jako pismo uniwersalne, bezpośrednio związane ze światem idei. 

Symboliczna interpretacja Kirchera 

Sytuacja zmieniła się w XVII wieku. Po opublikowaniu dwóch tomów, które oznaczały narodziny studiów koptyjskich, ojciec Athanasius Kircher (1602–1680) rozpoczął rozszyfrowywanie hieroglifów. Kierował się nauką Kościoła, zgodnie z którą każdy naród zachowałby po potopie fragment Bożego objawienia. Przekonany, że pismo hieroglificzne służy jedynie do zapisywania najwyższych prawd religii, Kircher rozwinął teorię, że każdy znak pisma ma treść symboliczną. Jego pisma niestety zaprowadziły rodzącą się wówczas egiptologię w ślepy zaułek. 

Wiek XVIII był przede wszystkim – koniecznym – przedsięwzięciem dekonstrukcji myśli Kirchera. Pismo egipskie zostało włączone do bardziej ogólnej refleksji nad światową historią cywilizacji i pism. Pismo hieroglificzne było wówczas postrzegane jako jeden z pierwszych kroków w historii pisma prowadzących do doskonałego systemu, jakim był alfabet. 

Ścieżka interpretacji symbolicznej, którą podążał Kircher, była kontynuowana w ograniczonym zakresie. Tuż przed odkryciami Champolliona Joseph de Guignes opublikował w 1759 roku studium, w którym próbował udowodnić, że Chiny nie są niczym innym jak tylko kolonią starożytnego Egiptu. Podążając za ideą wysuniętą już przez Kirchera, de Guignes utrzymywał, że pismo hieroglificzne było początkiem pisma chińskiego i że chińskie znaki powstały ze znaków zapożyczonych z pisma egipskiego. 

Hipoteza ta zyskiwała na popularności, co podsycali jeszcze filozofowie tacy jak Wilkins i Leibniz, którzy widzieli w piśmie hieroglificznym drogę do pisma uniwersalnego, wolnego od jakiegokolwiek związku z konkretnym językiem, bliskiego światu idei. Wiek XVIII to także czas powstawania pierwszych większych zbiorów artefaktów egipskich oraz pierwszych katalogów referencyjnych.  

Wyprawa do Egiptu, prowadzona przez młodego generała Bonaparte pod koniec XVIII wieku, odnowiła zainteresowanie starożytnym Egiptem. Przypadkowe wydarzenie miało wreszcie rozwikłać tajemnicę hieroglifów. W czerwcu 1799 r. w Rosetcie odkryto kamienną płytę z okresu ptolemejskiego, z wyrytym tekstem dekretu wydanego w 196 roku przed Chrystusem. Napisali go kapłani ze świątyni w Memfis w różnych wersjach: pismem hieroglificznym, demotycznym i po grecku. 

Wyścig do rozszyfrowania 

Zainteresowanie tym archeologicznym znaleziskiem szybko rozeszło się po świecie. W istnym wyścigu do rozszyfrowania, który miał trwać nieco ponad dwadzieścia lat, głównymi konkurentami byli Silvestre de Sacy, Johan David Åckerblad, Thomas Young i oczywiście Jean-François Champollion. 

Champollion wyróżniał się na tle swoich poprzedników wnikliwym podejściem do kultury egipskiej i dogłębną znajomością języka koptyjskiego; badaniom Koptów poświęcił wiele lat życia. Po raz pierwszy pokazał, że pisma hieratyczne i demotyczne były uproszczeniami pisma hieroglificznego. Relacje między tymi pismami pozwoliły mu dostrzec fonetyczny wymiar pisma hieroglificznego. 

.Właśnie to odkrycie jest pamiętane jako „odszyfrowanie” 27 września 1822 roku. Champollion zdołał odczytać na kamieniu z Rosetty zapisane fonetycznie imię Ptolemeusza. W swojej pracy Précis du système hiéroglyphique des anciens Égyptiens, opublikowanej w 1824 roku, udowodnił, że pismo egipskie składało się nie tylko ze znaków ideograficznych. Wyliczył 864 odrębne znaki hieroglificzne, które składają się na złożony system: „pismo, które jest jednocześnie figuratywne, symboliczne i fonetyczne”. Gdy po wyprawie do Egiptu wrócił do Francji, w 1831 r. utworzono dla niego katedrę archeologii egipskiej w Collège de France, co dało początek akademickiej egiptologii. 

Jean Winand 
Tekst opublikowany w bloku tekstów poświęconych archeologii w nr 42 miesięcznika opinii “Wszystko co Najważniejsze” [LINK].

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 27 października 2022