Solidarność naukowców z Ukrainą

Solidarność naukowców z Ukrainą

Część z nas chwyciła za broń, inni opiekują się rodzinami, ale badania to jedna z ostatnich rzeczy, o której teraz myślimy – o solidarności naukowców w obliczu wojny na Ukrainie mówi, na łamach Nature Illya Khadzhynov prorektor ds. pracy naukowej na Donieckim Uniwersytecie Narodowym im. Wasyla Stusa.

.Wojna na Ukrainie sprawiła, że część budynków uniwersyteckich jest totalnie zniszczona, jak choćby gmach Charkowskiego Uniwersytetu Narodowego. Naukowcy, którzy jeszcze niedawno planowali przeniesienie zajęć do sieci, teraz każdego dnia starają się chronić życie swoich bliskich i swoich studentów. W Ukrainie są ciągle studenci z Chin, Indii czy Nigerii, którzy nie zdążyli wyjechać i na co dzień przebywają w schronach przeciwbombowych.

Najważniejsze dla nas jest zapewnienie studentom pomocy psychologicznej i pomocy w zakresie zdrowia psychicznego, komentuje Illya Khadzhynov, ekonomista z Uniwersytetu Narodowego im. Wasyla Stusa.

Niektórzy naukowcy wysyłają kolegom swoje szkice publikacji, bo nie wiedzą czy przeżyją.

Nie mogę robić żadnych planów. (…) Wczoraj wysłałem kolegom projekt mojego podręcznika z fizyki ciała stałego. Jeśli sytuacja nie będzie dla mnie korzystna, może ktoś będzie mógł zredagować ten podręcznik i go opublikować, komentuje Maksym Strikha, fizyk z Narodowego Uniwersytetu im. Tarasa Szewczenki w Kijowie.

Studenci angażują się masowo w  działania obronne w ramach wojsk obrony terytorialnej. Z samego Uniwersytetu Narodowego im. Wasyla Stusa do armii wstąpiło ponad 18 tys. studentów. Uczniowie wyższych uczelni i pracownicy naukowi są zwolnieni z poboru do wojska.

We wsparcie ukraińskich naukowców włączyły się uniwersytety z innych krajów od Chile do Japonii. Sanita Reinsone, badaczka z ryskiego Uniwersytetu Łotewskiego, która koordynuje działania pomocowe założyła na Twitterze konto dedykowane wsparciu ukraińskim naukowcom. Akcja odbywa się pod hasztagiem #ScienceforUkraine. Uruchomiła ona także stronę internetową, na której znajduje się lista uniwersytetów z całego świata, które oferują Ukrainie pomoc.

George Gamota, mieszkający w Lexington fizyk pochodzący z Ukrainy, który zajmował się wspieraniem rozwoju ukraińskiej nauki uważa, że w sytuacji, gdy Rosja zainstaluje swój rząd w Kijowie szanse na rozwój nauki w tym kraju będą znikome.   Prorektor z Donieckiego Uniwersytetu Narodowego im. Wasyla Stusa przyznał, że jeśli dojdzie do takiego obrotu wydarzeń nie zostanie w Ukrainie.

W pomoc ukraińskim naukowcom zaangażowało się już 50 organizacji z całego świata.

Warto przeczytać: Pospolite ruszenie. Polska pomoc dla Ukrainy

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 6 marca 2022