
Koniec Tybetu? Chiny zmieniają nazwę regionu na Xizang

Zebrani na konferencji naukowej w Pekinie naukowcy zaapelowali do swojego środowiska, aby w publikacjach anglojęzycznych zastąpić „wprowadzającą w błąd” nazwę Tybet transliteracją chińskiej nazwy regionu Xizang – informuje w środę hongkoński dziennik „South China Morning Post”. Taka zmiana byłaby przejawem pogłębiającego się schińszczenia regionu.
Xizang zamiast Tybetu
.Wang Linping, profesor Szkoły Marksizmu Politechniki Harbińskiej, stwierdził, że użycie nazwy Tybet „poważnie wprowadza w błąd społeczność międzynarodową” co do „zasięgu geograficznego” regionu. Naukowiec powiedział, że zamiast tego region powinien być nazywany Xizang, czyli zgodnie z nazwą w języku mandaryńskim w transliteracji (w zapisie pinyin).
Chińczycy argumentują, że zmiana nazwy „Tybet” na „Xizang” jest konieczna, ponieważ granice obecnego regionu administracyjnego określanego mianem Tybetu nie pokrywają się z historycznymi granicami tego kraju. Pod kątem etniczno-kulturowym Tybet obejmuje również regiony tradycyjnie zwane Amdo i Kham, które dziś są podzielone między chińskie prowincje Qinghai, Gansu, Syczuan i Yunnan. Tybetański Region Autonomiczny obejmuje tylko połowę historycznego i etnicznego Tybetu. Tak więc chińscy decydenci i naukowcy argumentują, że w celu uniknięcia nieporozumień właściwym byłoby używanie terminu „Xizang” wobec Tybetańskiego Regionu Autonomicznego, a „Tybet” wobec większego obszaru historycznego, na którym dominuje kultura tybetańska.

Historyczno-etniczne granice Tybetu, obejmujące częściowo prowincje Qinghai, Gansu, Syczuan i Junnan. Żródło: Wikimedia/KrzysiekS
Wzrost sinizacji regionu
.Miałoby to „pomóc w odbudowie medialnego wizerunku Tybetu” – stwierdził Xia Yan, redaktor agencji informacyjnej podlegającej chińskiemu rządowi, podczas konferencji poświęconej regionowi odbywającej się na początku tygodnia w Pekinie. Taka zmiana byłaby kolejnym przejawem pogłębiającej się sinizacji (schińszczenia) regionu. Władze w Pekinie twierdzą, że Tybet przez wieki należał do Chin. Według oficjalnej propagandy w 1950 roku chińskie wojsko „pokojowo wyzwoliło” Tybet, uwalniając jego mieszkańców od systemu feudalnego i pańszczyzny oraz otwierając drogę do rozwoju gospodarczego i poprawy warunków bytu.
Xianggang zamiast Hongkongu
.Nazwa Xizang funkcjonuje już w anglojęzycznych wydaniach partyjnego dziennika „People’s Daily” i nacjonalistycznego tabloidu Global Times od 2019 r. Jest ona również używana przez agencję informacyjną Xinhua i państwowego nadawcę CGTN w anglojęzycznych publikacjach. Podobne obawy dotyczące zmiany nazwy wyrażają prodemokratyczni działacze w Hongkongu, którzy twierdzą, że wzorem Tybetu, Hongkong wkrótce może nosić nazwę Xianggang.
Polityka Chin wobec „niespokojnych” regionów
.Na temat nowej konfrontacyjnej polityki zagranicznej Chin, na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze Jagannath P. PANDA w tekście “Chiny tracą starannie budowane przewagi konkurencyjne. Zmierzają w stronę totalitaryzmu“. Autor przypomina w nim, iż jednym z głównych celów jakie przewodniczący Xi Jinping postawił dla Chin na najbliższe dekady jest pełne zjednoczenie Tajwanu z Chinami kontynentalnymi. Ekspert ds Dalekiego Wschodu zwraca również uwagę na politykę ChRL wobec tzw. niespokojnych regionów takich jak Tybet, czy Sinciang.
“Pomimo aktualnych wewnętrznych problemów Chin Xi i KPCh są zjednoczeni w swojej nieugiętości wobec „niespokojnych” regionów takich jak Tybet, Sinciang i Hongkong. Aby wzmocnić swoje uznanie w kraju, Xi odwiedził wszystkie trzy regiony w ciągu ostatniego roku: Tybet – pierwsza od trzydziestu lat wizyta prezydencka (lipiec 2021); Hongkong – pierwsza od około dwóch lat podróż Xi poza Chiny kontynentalne (czerwiec 2022); oraz Sinciang – pierwsza od ośmiu lat wizyta w tej prowincji (lipiec 2022). W szczególności przemówienie Xi w Hongkongu z okazji dwudziestej piątej rocznicy powrotu pod panowanie Chin podkreśliło udane zastosowanie doktryny „jeden kraj, dwa systemy” i odrzucenie każdego „niepatrioty”, co jest wyraźnym nawiązaniem do kryzysu tajwańskiego. Tym samym kampania Xi na rzecz zjednoczenia z Tajwanem prawdopodobnie otrzyma odnowiony mandat”.
”Pekin zapewne podwoi wysiłki na rzecz budowy własnej osi globalnej. Przykładem jest milczące poparcie Chin dla wojny Rosji z Ukrainą, mimo że osłabiła ona pozycję Pekinu w Europie. Świadczy o tym również stawanie Chin w obronie Korei Północnej, izolowanego na arenie międzynarodowej i samozwańczego państwa nuklearnego, mimo że Pekin od dawna żywi obawy w związku z posiadaniem przez Pjongjang broni atomowej. Jednak stabilność Pjongjangu i wpływy USA na Półwyspie Koreańskim pozostają obawami nadrzędnymi”.
.”W tym kontekście dążenie Chin do zjednoczenia globalnego Południa poprzez środki takie jak Szanghajska Organizacja Współpracy (SOW) – które mają na celu przeciwdziałanie zainicjowanej przez USA „ekskluzywnej kliki” (np. Czterostronnego Dialogu Bezpieczeństwa, w skrócie zwanego „Quad”) i „kolorowej rewolucji”, szczególnie w regionie Indo-Pacyfiku – będzie wspierać wysiłki Xi zmierzające do obalenia istniejącego porządku, jak to zostało przedstawione we wspólnym oświadczeniu Rosji i Chin na początku tego roku” – pisze Jagannath P. PANDA.
PAP/WszystkoCoNajważniejsze/MJ