Menu
Z perspektywy słów Zełenskiego wygląda to trochę tak, jak gdyby powróciła teraz sytuacja mniej więcej sprzed dwóch lat, gdy Ameryka i cały Zachód znów stawiały na wojenne zwycięstwo Ukrainy nad Moskwą i gotowe były wspierać Kijów (wedle sławetnego sloganu, którego – przyznam – szczerze zawsze nienawidziłem) „tak długo, jak będzie potrzeba”. Więc wszystko znów jest w największym porządku.
Rosyjska inwazja na Ukrainę to nie tylko najpoważniejszy konflikt w Europie od czasów II wojny światowej, ale to także punkt zwrotny.
Europa doszła do punktu, z którego nie ma odwrotu.
Nalot rosyjskich dronów-wabików na Polskę bez wątpliwości wykazał, że nie jesteśmy przygotowani na odparcie prawdziwej inwazji dronów.
W tego typu konflikcie jak ataku Rosji na Ukrainę szczególnie trudno jednoznacznie zdefiniować zwycięstwo i porażkę.
Myślę, że to nie jakaś straceńcza odwaga pcha Moskali, którzy opuścili wcześniej swój kraj, do odwiedzin rodziny i przyjaciół w ojczyźnie.
Zamiast usidlić Donalda Trumpa, Putin być może usidlił samego siebie.
Z punktu widzenia Moskwy toczy się gra, której celem jest złamanie dawnych reguł i sojuszy, by stworzyć świat, w którym rządzi brutalna siła.
Władca Ameryki, nie bez racji domagający się uznania, iż jest zwierzchnikiem całego Zachodu, wykorzystał okazję i przyjął hołd od unijnej Europy.
Realna zmiana w społeczeństwie rosyjskim będzie możliwa tylko wówczas, gdy przegra rosyjski imperializm, gdy Rosja przegra wojnę i świat przestanie si...
Szczyt jeszcze się nie zaczął, a już wiadomo, kto wygrał.
Pół roku temu Trump na nowo wprowadził do Białego Domu politykę i retorykę sprzyjającą Putinowi.
Wojny toczone są przez kraje, nie armie. Rosja mobilizuje wszystkie narzędzia władzy państwowej do osiągania swoich celów.
Pod wodzą Friedricha Merza Niemcy będą – i powinny, jako że leży to w ich interesie – dążyć do stabilnego układu politycznego w Europie.
Ten zuchwały atak może przyspieszyć koniec wojny.
Naszym głębokim przekonaniem jest to, iż dalsze trwanie tego konfliktu szkodzi wszystkim: nam, Europie, Rosji i Ukrainie.
Rosyjscy emigranci wyjechali do Armenii, Gruzji, Kazachstanu, Serbii, Turcji oraz Czarnogóry - wskazuje prof. Piotr DŁUGOSZ.
Do pierwszego starcia między Polską a państwem moskiewskim doszło w XVI wieku.
Rokowania, które Trump zaczął jeszcze przed formalnym objęciem urzędu, znajdują się właśnie na skraju upadku.
Strategiczne zaangażowanie to najlepszy kierunek dla sojuszników USA.
Nie próbujmy tworzyć NATO-bis bez Ameryki. Kluczem do bezpieczeństwa Polski i Europy są dobre relacje transatlantyckie.
Mam medalion z ziemią przywiezioną z Katynia, choć sytuacja polityczna sprawiła, że nigdy nie mogłam tam pojechać.
85 lat temu Sowieci wymordowali polskich oficerów. Później robili wszystko, by zamordować również prawdę o tej zbrodni.
Mieszkańcy mojej części Europy, tej położonej między Rosją a Niemcami, mają powody, by w tak ważnym momencie przypominać pewne niewygodne dla pokusy r...
Filozofia polityki nie jest nauką ścisłą.
Niewielu żołnierzy, mało sprzętu, amunicja na tydzień, kpina i brak wsparcia Amerykanów, sprzeciw Moskwy, nieustanna groźba bezpośredniego starcia z M...
Czarnowidztwo nie pomoże. Pomogą decyzje i poświęcenie. Nie siedź w kącie jak zbity pies, czekając na ostateczny cios.
To nie sama rezolucja z 12 marca, ale cały unijny plan Rearm Europe otwiera przed Polską fundamentalne dylematy i zagrożenia, które powinna znać i roz...
Kraje bałtyckie nie mają gdzie się wycofać. W przypadku inwazji nie mogą wymienić przestrzeni na czas. Muszą walczyć o każdy centymetr ziemi.
Amerykanie nie zamierzają wycofać się z NATO i choć będą ograniczać wojskowe zaangażowanie w Europie, artykuł 5 pozostaje w mocy i sam ten fakt odstra...
Zaledwie osiem lat po upadku ZSRS do władzy w Rosji doszedł Władimir Putin, człowiek reprezentujący totalitarną instytucję.
Nieomal niezauważalnie, przynajmniej w głównym nurcie, obchodzimy w tym roku 120. rocznicę tzw.
Europejczycy mogą gadać w nieskończoność. Ich wrogowie wolą działać.
Ostatnie ponad 30 lat historii Polski, od kiedy skutecznie wyrwaliśmy się ze strefy wpływów Rosji i mogliśmy samodzielnie decydować o własnej polityce...
Ameryka prewencyjnie zrzeka się na rzecz Rosji swoich fundamentalnych i długo utrzymywanych stanowisk w nadziei na zakończenie wojny, w której nie bie...
