Agaton KOZIŃSKI: 15 października wygrali symetryści
Agaton KOZIŃSKI

Agaton KOZIŃSKI

15 października wygrali symetryści

Wybory pokazały, że sposób myślenia dziennikarskich symetrystów – tak niechętnie widzianych w dwóch głównych bańkach polityczno-medialnych – podziela całkiem duża grupa Polaków. Nie akceptują proponowanego przez PO i PiS poziomu wzajemnej agresji i negacji.

Piotr BARON: Siewcy zgiełku
Piotr BARON

Piotr BARON

Siewcy zgiełku

Poseł, senator, nawet samorządowiec wybrany z listy partyjnej, zawodowo jest zobligowany do postępowania zgodnego z linią polityczną. Ale czy obywatel, nawet troskliwy, zdyscyplinowany i biorący udział w wyborach, nie powinien uznać demokratycznie wybranej władzy (nie chodzi mi tu o żadną konkretną) i siedzieć cicho do następnych wyborów? Tak, cicho, ponieważ zgiełk wywołany przez entuzjastów politykowania jedynie sieje zamęt, niezgodę, podgrzewa i tak gorące nastroje. Uchodziłoby to w Colosseum, ale ani nasi politycy – gladiatorzy, ani my – lud rzymski. Należy założyć, że politycy wiedzą, co robią (a nawet gdy nie wiedzą, nie mamy na to innego wpływu niż wyborczy), a pieniacka aktywność z pewnością im nie pomoże.

Piotr ZGORZELSKI: "Waldemar Pawlak ma rację. W Polsce daleko jeszcze do pełnej demokracji"
Piotr ZGORZELSKI

Piotr ZGORZELSKI

"Waldemar Pawlak ma rację. W Polsce daleko jeszcze do pełnej demokracji"

W latach 20 i 30 XX wieku mieliśmy przykład stopniowego odchodzenia od zasad praworządnego państwa, co w efekcie zaowocowało dyktatorskim reżimem Hitlera w III Rzeszy i II Wojną Światową. Świadkiem tego był pastor Niemoller. W zeszłym tygodniu mieliśmy przykład „dziwnych” działań prokuratury przed bardzo ważnym dla Donalda Tuska głosowaniem w sprawie wotum nieufności dla Bartłomieja Sienkiewicza.