
"Tomasz Arabski jedynką w Gdańsku. Paweł Graś w Katowicach. Donald Tusk ingeruje w kształt list wyborczych"
[Powieść wakacyjna] – Musiałam wyważyć. Nikogo nie pominąć. Skrzydła, frakcje, ludzie od Czarka, ludzie od Scheta, wolne miejsce dla spadów, jakieś uśmiechy dla lewicy i dla ultrasów. Musiałam wyważyć – mówiła cicho, z wyraźną rezygnacją w głosie.
Zapadła cisza. – To nie jest dobra lista. – Tak, Donald, to nie jest dobra lista – powtórzyła bezwiednie.