 Złoty wiek Ameryki zaczyna się właśnie teraz. Od tego dnia nasz kraj rozkwitnie i znów będzie szanowany na całym świecie. Będziemy przedmiotem zazdrości każdego narodu i nie pozwolimy się dłużej wykorzystywać. W trakcie każdego dnia swojej administracji będę stawiał Amerykę na pierwszym miejscu.  Powrót Donalda Trumpa na scenę polityczną jest jak ponowne zaproszenie kapryśnego i nieprzewidywalnego bohatera do spektaklu, którego scenariusz pełen jest zwrotów akcji, nieoczekiwanych decyzji i politycznych turbulencji. I może jest właśnie tym, czego nasz dzisiejszy, przeregulowany zachodni świat potrzebuje w obliczu rosnącej rywalizacji z Globalnym Południem.  Słyszymy wciąż o wartościach zachodnich, europejskich czy też unijnych. Jakie są te wartości? Mówi się o tolerancji i prawach człowieka – którego człowieka, jakie prawa? Tej propagandy nie da się już słuchać. To ten sam dębowy język co za późnego Breżniewa. Puste formułki, słowa o odwróconych znaczeniach. Na przykładzie Polski widzieliśmy te wartości w akcji: kłamstwo, chciwość, arogancja i obłuda.  Międzynarodowe szczyty zawsze kończą się „rodzinnym zdjęciem”. Ale fotografia zwieńczająca nadmorskie spotkanie G7 w Japonii w maju 2016 r. przypomina raczej pierwszy kadr filmu katastroficznego – światowi przywódcy głowiący się nad problemami, które z dzisiejszej perspektywy wydają się już mało istotne i łatwe do rozwiązania, niebaczni na nadciągające tsunami.  Pogarda i nietolerancja, z którymi mierzą się narody Europy, bardziej przypominają despotyzm niż demokrację.  Dwudziesta ósma poprawka nie została nagle dodana do konstytucji na mocy decyzji Bidena – pisze Jan ROKITA.
Nr 68. „Wszystko co Najważniejsze” jest już dostępny w EMPIKach, Księgarni Polskiej w Paryżu oraz wysyłkowo i w prenumeracie — w Sklepie Idei.  W 68. numerze miesięcznika Wszystko co Najważniejsze teksty m.in.: prof. Michała KLEIBERA, prof. Chantal DELSOL, Jana ROKITY, Laure MANDEVILLE, prof. Krzysztofa PAWŁOWSKIEGO, Karola NAWROCKIEGO, prof. Jacka HOŁÓWKI, prof. Andrzeja NOWAKA, prof. Marka CICHOCKIEGO, prof. George WEIGELA, J.D.VENCE’A.  Skutecznym głosem ofiar Auschwitz są od kilkudziesięciu lat ci, którzy zdołali przeżyć. Gdy odchodzą, naszym obowiązkiem jest niesienie dalej ich świadectwa.  Polskie doświadczenia związane z KL Auschwitz to ok. 110–150 tys. ofiar więzionych i eksploatowanych do granic wytrzymałości, 70–90 tys. zamęczonych i zmarłych, trauma przekazywana z pokolenia na pokolenie, a także organizacja pomocy więźniom przez ochotników i polski ruch oporu oraz informowanie świata o zbrodniach dokonywanych przez Niemców. Tymczasem dziś owe doświadczenia ustępują miejsca w przestrzeni narracyjnej fałszywemu obrazowi „polskiego obozu zagłady”.  Ofiara ojca Kolbe jakby zamieniła szyderczy napis umieszczony na bramie obozu w Auschwitz „Praca was wyzwoli” na zupełnie inny: „Miłość was wyzwoli”.  W kolejną rocznicę wyzwolenia KL Auschwitz warto zastanowić się nad wyjątkowością tego obozu koncentracyjnego i ośrodka zagłady jako miejsca zbiorowej pamięci i czynnika kształtowania współczesnej świadomości historycznej. |