Konkurs Chopinowski 2025. Perełki i jednorożce trzeciego etapu [Anna DRUŚ]

Utwory w 3. etapie konkursu

Trzeci etap Konkursu Chopinowskiego to już „wyższa szkoła jazdy”. Pianiści muszą zmierzyć się z trudnymi mazurkami i sonatami, pokazując, że nie tylko czują Chopina, ale i są doskonali technicznie. Część z nich wybrała w tym celu do wykonania również rzadko wykonywane utwory kompozytora, takie jak Rondo a’la Krakowiak – prawdziwy jednorożec wśród solowych wystąpień.

Utwory w 3. etapie Konkursu Chopinowskiego 2025

.Utwory w 3. etapie Konkursu Chopinowskiego są zasadniczo regulowane przez Regulamin, jednak na tym etapie pianiści mogli wybrać również jeden dowolny solowy utwór Fryderyka Chopina. Obowiązkowy program stanowi pełen komplet mazurków, jedna z dwóch sonet: Sonata b-moll op. 35 lub Sonata h-moll op. 58 oraz właśnie dowolnie wybrany utwór lub utwory.

Sonaty – monumentalne, arcytrudne, w jednej Marsz Żałobny

.Obie Sonaty Chopina, spośród których jedną muszą zagrać uczestnicy półfinału Konkursu Chopinowskiego należą do najbardziej wymagających dzieł pianistycznych. Sonata b-moll z op. 35 zachwyca monumentalną formą, dramatyczną narracją i słynnym Marszem żałobnym w środku, natomiast Sonata z opusu 58. wymaga lirycznego wyczucia, precyzji faktury i mistrzowskiego panowania nad fugą w finale. Obie sonaty łączą wirtuozerię techniczną z głęboką interpretacyjną dojrzałością.

Sonatę b-moll z op. 35 usłyszymy w III etapie konkursu aż 12 razy, w tym w wykonaniu Yehudy Prokopowicza i Piotra Alexewicza, reprezentujących Polskę. Sonatę h-moll wybrało 9 wykonawców, w tym wybitni Kevin Chen i Piotr Pawlak.

Rondo à la Krakowiak w wersji solo – jednorożec wśród wykonań

.Gdy Fryderyk Chopin komponował Rondo à la Krakowiak miał zaledwie 18 lat, był studentem II roku w Szkole Głównej Muzyki przy Uniwersytecie Warszawskim, w klasie Józefa Elsnera. Choć formalnie student, już uchodził za pianistę o wyjątkowym talencie i dużym potencjale twórczym. Już miał na koncie bardzo wiele innych utworów, choćby cały zestaw młodzieńczych Polonezów. To czas, w którym zaczynał zdobywać rozgłos w Warszawie – koncertował prywatnie, grywał na salonach i próbował sił w pierwszych większych formach. „Rondo Krakowiak”, jak skrótowo bywa nazywany ten utwór, był jego drugą kompozycją na fortepian i orkiestrę, zaraz po wariacjach na temat z „Don Giovanniego”. Chopin mieszkał jeszcze wtedy w domu rodzinnym, nie myślał o emigracji, ale powoli przygotowywał się do pierwszych występów zagranicznych. Twórczo dojrzewał, próbując połączyć ludową energię tańców narodowych z koncertowym rozmachem stylu brillant.

Dlaczego jest to jednorożec wśród wykonań? Ponieważ z definicji jest to utwór skomponowany na fortepian i orkiestrę. Chociaż istnieją jego opracowania solowe – są wykonywane niezmiernie rzadko. Do swojego programu włączył je tym razem jako jedyny Piotr Pawlak – polski pianista, który swoimi dwoma recitalami we wcześniejszych etapach Konkursu zdążył już zyskać sobie wielu fanów.

Andante spianato i Wielki Polonez Es-dur op. 22 – popis wirtuoza

.To dwie części jednego utworu, który wyszedł spod palców Chopina w latach 1830–1831. Dzieło łączy w sobie dwa kontrastujące elementy: spokojne Andante spianato na początku oraz majestatyczny, wirtuozowski Wielki Polonez Es-dur na końcu. Zarówno pod względem technicznym jak i interpretacyjnym Andante i Wielki Polonez są bardzo wymagające. Andante wymaga precyzyjnej kontroli legato i wyczucia frazy, natomiast Polonez pełen jest skomplikowanych pasaży, oktaw, silnych akordów i dużych skoków ręki, które wymagają doskonałego panowania nad klawiaturą. Ponadto podczas wykonania pianista musi zachować kontrast między lirycznym, niemal śpiewnym wstępem a monumentalnym, rytmicznym charakterem Poloneza. Trudność polega na utrzymaniu spójności narracji, bez utraty dramatyzmu i rytmicznego impetu. Prawdopodobnie właśnie z tego powodu pojawi się na konkursie, jako dobrowolny wybór Piotra Alexewicza do jego występu: jest przecież idealny, aby zademonstrować pełny wachlarz możliwości pianistycznych, do tego rzadko pojawia się w repertuarze konkursowym i recitalowym ze względu na długość i złożoność techniczną. Polak będzie jedynym uczestnikiem XIX Konkursu Chopinowskiego, który w III etapie zagra ten utwór.

utwory w 3. etapie Konkursu Barkarola

Barkarola Fis-dur op. 60 – powiew Wenecji

.W jakich okolicznościach i kiedy zrodziła się u Chopina idea tej muzyki, nie wiadomo. Sam Fryderyk w Wenecji nie był nigdy, a przecież barkarola jest gatunkiem wprost wywodzącym się z zaśpiewek weneckich gondolierów. Jednak gatunek barkaroli w czasie jego młodości stawał się coraz bardziej popularny w ówczesnej liryce wokalnej i fortepianowej. Przypuszcza się zatem, iż pomysł skomponowania barkaroli i pierwowzór dla jej kształtu i charakteru mogły dać Chopinowi utwory tego gatunku funkcjonujące w ówczesnym muzycznym repertuarze przede wszystkim operowym, zwłaszcza u Rossiniego i Aubera. Wszystkie operowe barkarole tych kompozytorów były mu bowiem dobrze znane. Nie mógł nie pamiętać barkaroli z Wilhelma Tella, z Niemej z Portici czy z Fra Diavolo.

Barkarola Fis-dur z op. 60. to jeden z najbardziej lirycznych i wyrafinowanych utworów Fryderyka Chopina. Inspirowana kołyszącym rytmem weneckich barek, zachwyca równowagą między spokojem a subtelną melancholią. Choć tempo utworu jest umiarkowane, wykonawca musi zmierzyć się z licznymi wyzwaniami technicznymi: precyzyjną legato melodyczną w prawej ręce, równowagą między głosem melodycznym a rytmem lewej ręki oraz subtelnymi zmianami harmonicznymi. Kluczowe jest również świadome użycie rubato i pedału, by oddać „śpiewność” utworu, nie zatracając jego kołyszącej pulsacji.

Dla swojego występu wybrał go w III etapie Konkursu tylko Eric Lu, który w I i II etapie dał się poznać jako pianista doskonały technicznie, wnikający do głębi w muzykę Chopina. W jego wykonaniu ten utwór powinien być wielką gratką dla melomanów.

Anna Druś

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 14 października 2025