Polska jest niepodległością
Wyobraźcie sobie, że Szwajcaria przestaje istnieć. Nie ma Szwajcarii, została podzielona między sąsiadów. Zgodzili się nawet, że słowo ‘Szwajcaria’ nie będzie już nigdy używane. Wasze instytucje zniknęły, wasz styl życia nie jest już uznawany – mówił Ambasador Jakub KUMOCH
Niepodległość, Panie i Panowie!
Niepodległość, słowo nieznane!
Słowo, które nie ma uniwersalnej wagi. Słowo, które zawsze jest enigmą.
Drodzy szwajcarscy przyjaciele. Czym jest dla was niepodległość?
Możliwością wyboru? Demokracją bezpośrednią? Prawem do decydowania o waszej gminie i waszym kantonie? Ochroną dla wszystkiego co szwajcarskie?
Pomyślcie przez chwilę nad tym słowem.
I wyobraźcie sobie, że Szwajcaria przestaje istnieć. Nie ma Szwajcarii, została podzielona między sąsiadów. Zgodzili się nawet, że słowo ‘Szwajcaria’ nie będzie już nigdy używane. Wasze instytucje zniknęły, wasz styl życia nie jest już uznawany.
Wyobraźcie sobie, że jesteście u siebie, we własnym domu, tam, gdzie żyli wasi przodkowie. Ale niestety nie! Teraz to część innego państwa. Zmuszają was do mówienia w obcym języku, każą wam wieszać na ścianach portrety obcych władców. Hohenzollernów, Habsburgów, znacie ich bardzo dobrze.
Jeszcze w 1901 roku, dzieci z Wrześni zmierzyły się z brutalnością państwa niemieckiego gdy nowe prawo nie tylko zmuszało je do uczenia się w języku niemieckim, języku obcym, ale zabraniało nawet modlić się po polsku. Wyobraźcie sobie, że ktoś narzuca wam to samo, wam, szwajcarskim Romandom.
Wyobraźcie sobie sytuację w części rosyjskiej. Wyobraźcie sobie, że jesteście tutaj w Lozannie, i w szkole podstawowej nauczyciel, którego ojczystym językiem jest francuski, zmuszony jest przez prawo do mówienia do uczniów, których językiem ojczystym również jest język francuski, w innym języku, powiedzmy po włosku. To piękny i bogaty język, ale nie wasz. Wyobraźcie sobie podobne prawo.
Ale taka była rzeczywistość pięciu pokoleń Polek i Polaków.
Moja babcia urodzona w 1907 roku pamiętała tamte czasy.
Widzicie więc teraz, że dla nas niepodległość ma inną wagę. Niepodległość dla Polaków nie jest stylem życia, szacunkiem dla ich kultury. Niepodległość to prawo człowieka, sens egzystencji, religia, przedmiot kultu. Niepodległość, to życie.
Dla Polek, niepodległość oznaczała prawo głosu, wprowadzone w pierwszym dniu nowego państwa w 1918 roku. Dla naszych przodków, była to pierwsza okazja, by wziąć udział w wolnych i równych wyborach, by móc decydować o naszej przyszłości.
Niepodległość jest uświęconym słowem! Niepodległość ma dla nas synonim. jest nim Polska!
.Niech żyje Polska! Niech żyje Szwajcaria! Niech żyje Europa wolnych narodów!
Jakub Kumoch
Tekst wystąpienia w Lozannie, w przeddzień 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.