Jean-Pierre BODJOKO SJ: Dyplomacja peryferii. Dwa kraje, wiele odcieni pielgrzymowania papieża Franciszka

Dyplomacja peryferii.
Dwa kraje, wiele odcieni pielgrzymowania papieża Franciszka

Photo of Jean-Pierre BODJOKO SJ

Jean-Pierre BODJOKO SJ

Jezuita, dziennikarz, stały współpracownik La Civiltà Cattolica.

Trudno jest mówić o tych dwóch krajach bez odniesienia się do niestabilności na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga i konfliktów o przywództwo trawiących Sudan Południowy czy też do przemocy międzyetnicznej – pisze Jean-Pierre BODJOKO SJ

Sudan Południowy i Demokratyczna Republika Konga

.Pierwszą wspólną cechą Demokratycznej Republiki Konga (DRK) i Sudanu Południowego jest ich położenie: leżą w samym sercu Afryki. Jednak oba kraje łączy też coś innego – od lat przeżywają permanentny kryzys polityczny i falę przemocy, choć każdy z nich na swój szczególny sposób. Brak bezpieczeństwa w DRK jest najbardziej widoczny we wschodniej części kraju, podczas gdy Sudan Południowy boryka się z nim na całym obszarze państwa.

Demokratyczna Republika Konga – kraj znany również jako Kongo-Kinszasa w celu odróżnienia od Konga-Brazzaville, sąsiada na północnym zachodzie – od 1995 roku trawiona jest nawracającymi kryzysami. Liczne rebelie ostatnich lat splamiły krwią wschodnią część kraju. W oczywisty sposób utrudnia to rozwój państwa. Ponadto DRK doświadczyła szeregu nierozwiązanych kryzysów politycznych, zwłaszcza podczas wyborów, które zawsze były kwestionowane i dyskredytowane.

Z kolei Sudan Południowy, który w 2011 roku uzyskał niepodległość kosztem napięć i eskalacji przemocy, od 2013 roku rozdarty jest konfliktem między krajowymi przywódcami. Końca politycznej niepewności wywoływanej przez napięcia na szczycie władzy nie widać ani w krótkiej, ani średniej, ani nawet w długiej perspektywie.

W tych trudnych okolicznościach Kościół katolicki aktywnie wspomaga rozwój obu krajów, nie tylko poprzez działania duszpasterskie, charytatywne, zdrowotne czy edukacyjne, ale także szukając pokoju i pojednania.

Demokratyczna Republika Konga

.Nie da się spojrzeć na mapę Afryki, nie zauważając tego wielkiego państwa w centrum kontynentu. DRK (2 345 000 km2) jest drugim po Algierii krajem Afryki pod względem wielkości. W 2020 roku DRK liczyła 95 784 841 mieszkańców, przy gęstości 44,8 mieszkańca na kilometr kwadratowy. Graniczy z dziewięcioma państwami: Angolą, Burundi, Republiką Środkowoafrykańską, Republiką Konga, Ugandą, Rwandą, Sudanem Południowym, Tanzanią i Zambią. Dewiza „Sprawiedliwość – Pokój – Praca” (Justice – Paix – Travail) zastąpiła motto z czasów kolonialnych Wolnego Państwa Kongo: „W jedności siła” (L’union Fait la Force), które jest dewizą Belgii. Jednostką monetarną Demokratycznej Republiki Konga jest frank kongijski (CDF).

Stolicą kraju jest Kinszasa, licząca około 12 600 000 mieszkańców. Inne duże miasta to: Lubumbashi, Mbuji-Mayi, Kananga, Kisangani, Bukavu, Tshikapa, Kolwezi, Likasi, Goma, Kikwit, Uvira, Bunia, Mbandaka, Matadi.

W kraju obowiązuje system półprezydencki z dwiema izbami ustawodawczymi: Senatem i Zgromadzeniem Narodowym. Od 25 stycznia 2019 głową państwa jest Félix Antoine Tshisekedi. 27 kwietnia 2021 roku Jean-Michel Sama Lukonde Kyenge został mianowany premierem mieszanego rządu, wspieranego przez koalicję kilku partii politycznych Union Sacré.

Językiem urzędowym DRK jest francuski, obok którego funkcjonują jeszcze cztery języki narodowe: lingala, suahili, kikongo i luba. Ponadto w dwudziestu sześciu prowincjach państwa rozsianych jest czterysta języków plemiennych.

Jeśli chodzi o religię, konstytucja z 18 lutego 2006 roku stanowi, że DRK jest państwem świeckim. Główne religie w kraju to katolicyzm, protestantyzm, kimbangizm (lokalne wyznanie chrześcijańskie), islam i „kościoły przebudzenia” (lub odrodzenia) oraz religie tradycyjne.

Obecny i zaangażowany Kościół katolicki

.Kościół-Rodzina Boża w DRK został kanonicznie erygowany jako delegatura apostolska przez papieża Piusa XI dekretem Ad regimen z dnia 10 stycznia 1930 roku. Kanonicznej erekcji nuncjatury apostolskiej w DRK dokonał papież Jan XXIII 16 lutego 1963 roku. Obecnym nuncjuszem apostolskim jest arcybiskup Ettore Balestrero.

Kościół katolicki w DRK reprezentowany jest przez Krajową Konferencję Episkopatu Konga (CENCO), której obecnym przewodniczącym jest arcybiskup Marcel Utembi Tapa z Kisangani. Kościół katolicki w DRK składa się z czterdziestu ośmiu diecezji, rozmieszczonych w sześciu metropoliach kościelnych: kinszaskiej, Bukavu, Mbandaka-Bikoro, Lubumbashi, Kisangani, Kananga.

Według rocznika statystycznegoKościoła katolickiego z 2020 roku szacowana całkowita populacja DRK to 87 652 670 ludzi, z czego 45 496 553 osoby, czyli 51,9 proc. populacji, to katolicy. W kraju znajdują się 1493 parafie, jest 4541 księży diecezjalnych, 8653 zakonników i są 8564 zakonnice. Kościół w DRK ma dwóch błogosławionych: Anuaritę Nengapetę (beatyfikowaną przez papieża Jana Pawła II 15 sierpnia 1985 roku w Kinszasie) i Izydora Bakanję (beatyfikowanego przez papieża Jana Pawła II 24 kwietnia 1994 roku w Rzymie).

W Kościele DRK funkcjonuje uznany przez Stolicę Apostolską obrządek „mszału rzymskiego dla diecezji Zairu”, często nazywany rytem zairskim lub rytem kongijskim. Został zatwierdzony przez Dykasterię ds. Kultu Bożego w dniu 30 kwietnia 1988 roku. Papież Franciszek przewodniczył mszy świętej dla wspólnoty kongijskiej w Rzymie, odprawionej 1 grudnia 2019 roku w bazylice św. Piotra zgodnie z tym obrządkiem. Podkreślił, że jest to „jak dotąd jedyny inkulturowany obrządek Kościoła łacińskiego, zaaprobowany po Soborze Watykańskim II. Ryt z Zairu w mszale rzymskim jest przykładem inkulturacji liturgicznej”. Papież powiedział również, że w obrządku zairskim wybrzmiewa wibrująca w celebracji „kultura i duchowość ożywiona pieśniami religijnymi w rytmach afrykańskich w towarzystwie dźwięków bębnów i innych instrumentów muzycznych, co stanowi prawdziwy postęp w zaszczepianiu orędzia chrześcijańskiego w duszy kongijskiej” – i sugeruje możliwość opracowania obrządku amazońskiego.

Zaangażowanie Kościoła, który nie milczy

.Kościół w Demokratycznej Republice Konga jest bardzo prężny i wnosi ogromny wkład w życie narodu. Szczególnie godna uwagi jest jego obecność w sferach edukacji i zdrowia. Nie licząc Katolickiego Uniwersytetu Konga (UCC), w roku szkolnym 2019–2020 Kościół prowadził 775 placówek edukacji przedszkolnej (58 710 uczniów), 13 878 szkół podstawowych (4 759 170 uczniów) i 5298 szkół średnich (1 312 099 uczniów). W placówkach tych działało w tym czasie 269 228 nauczycieli.

Jeśli chodzi o sektor zdrowia, Kościół-Rodzina Boża prowadzi 187 szpitali i 1368 centrów medycznych, rozmieszczonych w 515 strefach zdrowia w całym kraju. Należy zauważyć, że placówki zdrowotne obejmujące obszary wiejskie Demokratycznej Republiki Konga są w 90 proc. zarządzane przez podmioty katolickie.

W ramach swojego zaangażowania na rzecz sprawiedliwości i pokoju Kościół kongijski aktywnie rozlicza polityków z ich obowiązków wobec społeczeństwa. Można tu przywołać kilka przesłań, wypowiedzi i stanowisk episkopatu kongijskiego. Ostatnio biskupi, wraz z protestanckim Kościołem Chrystusowym w Kongu, wypowiedzieli się w kwestii wyborów, aby zapobiec wszelkim towarzyszącym im kontrowersjom. Niestety zainteresowane strony nadal nie doszły do zgody w wielu tematach dotyczących organizacji wyborów w 2023 roku. Celem Kościołów chrześcijańskich jest doprowadzenie wszystkich zaangażowanych do zawarcia porozumienia w zasadniczych kwestiach, aby umożliwić przeprowadzenie pokojowych i transparentnych wyborów.

Zdaniem biskupów DRK dobro ludności kongijskiej i spójność narodowa zależą od pomyślnego procesu wyborczego. Biskupi regularnie ubolewają nad upolitycznieniem Niezależnej Krajowej Komisji Wyborczej (INEC), które tworzy klimat wzajemnej nieufności. Skutkuje to protestami przeciwko wyborom i ryzykiem niepokojów społecznych, co z kolei osłabia spójność narodową i zmniejsza pokój wśród ludności. Dlatego biskupi kongijscy nalegają na niezależność i przejrzystość komisji.

Należy zauważyć, że w poprzednich wyborach kongijscy biskupi interweniowali, gdy proces wyborczy wydawał się zagrożony lub nie odzwierciedlał wyrażonej woli narodu. Wybory w 2018 roku były mocno krytykowane, a Kościół wielokrotnie zabierał głos, zwłaszcza po ich zakończeniu.

Niektórzy zarzucają biskupom katolickim, że zawsze protestują przeciwko wynikom wyborów. Jednak w 2011 roku biskupi byli zdania, że wyniki wyborów nie odzwierciedlały sprawiedliwości i prawdy. Podobnie było również w przypadku wyborów z 20 lipca 2006 roku, kiedy Krajowa Konferencja Episkopatu Konga potępiła nieprawidłowości wykryte podczas ich przygotowania i zagroziła, że nie uzna ich ważności, jeśli nieprawidłowości nie zostaną naprawione. Po drugiej turze wyborów prezydenckich, która odbyła się 29 października 2006 roku, pokonany kandydat Jean-Pierre Bemba (41,95 proc.) oświadczył, że nie może uznać zwycięstwa Josepha Kabili (58,05 proc.).

Głosem swego przewodniczącego, arcybiskupa Utembi, kongijscy biskupi przekonują, że wyrażona w wyborach wola ludu powinna być zawsze respektowana. W 2019 roku arcybiskup powiedział: „Niestety, trzeba zauważyć, że w 2006, 2011 i – co muszę mocno podkreślić – nawet w 2018 roku sprawy nie poszły tak, jak oczekiwał naród. Jest to kwestia sumienia. Jest to kwestia sprawiedliwości. Kiedy w jakikolwiek sposób destabilizuje się i kwestionuje sprawiedliwość, Kościół, powołany do obrony wartości, moralności i etyki zachowań społecznych, nie może milczeć – nie mógł milczeć wczoraj, nie może milczeć dziś i nie będzie milczał jutro”.

Umowa ramowa między Stolicą Apostolską a Demokratyczną Republiką Konga

.Dnia 20 maja 2016 roku Stolica Apostolska i DRK podpisały w Watykanie umowę ramową, która obejmuje wiele aspektów, m.in. katolickie placówki edukacyjne, edukację religijną w szkołach, działalność charytatywną i dobroczynną Kościoła, kapelanie wojskowe, więzienne i szpitalne, reżim gruntowy i podatkowy oraz przyznawanie wiz wjazdowych i pobytowych dla personelu religijnego. Umowa została ratyfikowana 17 stycznia 2020 roku podczas oficjalnej wizyty prezydenta Félixa Tshisekediego w Watykanie.

W ramach realizacji porozumienia ramowego 2 lipca 2022 roku podpisano kilka umów szczegółowych między rządem DRK a Krajową Konferencją Episkopatu Konga (CENCO), dotyczących różnych obszarów: działalności duszpasterskiej w zakładach karnych i państwowych placówkach opiekuńczo-wychowawczych, kształcenia szkolnego oraz działalności na rzecz sierot, osób starszych, osób z niepełnosprawnościami i innych osób wymagających szczególnej opieki.

Przed tym porozumieniem istniała jedynie podpisana 26 maja 1906 roku konwencja między Stolicą Apostolską a Wolnym Państwem Kongo, mająca na celu wspieranie szerzenia katolicyzmu w Kongu. Konwencja ta zapewniała, że państwo będzie przyznawać misjonarzom katolickim niezbędne grunty dla ich działalności religijnej.

Przemoc wobec Kościoła

.Jak już wspomnieliśmy, Kościół w DRK nigdy nie przestał potępiać wszelkiego rodzaju niesprawiedliwości, korupcji i przemocy. Sam przy tym padł ofiarą licznych nadużyć, aresztowań i zabójstw, zwłaszcza w okresie poprzedzającym wybory w 2018 roku. Do znanych przykładów należą: porwanie dwóch księży, Charles’a Kipasy i Jean- Pierre’a Akili, w nocy z 16 na 17 lipca 2018 roku, do którego doszło w diecezji Butembo-Beni na wschodzie kraju; zamordowanie ks. Étienne’a Sengiyumvy, proboszcza parafii Kitchanga w prowincji Kiwu Północne w niedzielę 8 kwietnia 2018 roku, w czasie sprawowania przez niego mszy świętej; uprowadzenie przez policję pasjonisty o. Sébastiena Yebo w dniu 3 lutego 2018 roku po odprawieniu przez niego mszy świętej na przedmieściach Kinszasy. Nie godzi się tu także nie wspomnieć o wydarzeniach z niedzieli 31 grudnia 2017 roku, kiedy policja i wojsko użyły siły – w tym gazu łzawiącego i kilku strzałów z broni palnej – w celu przerwania nabożeństw religijnych i towarzyszących im pokojowych procesji protestacyjnych wobec kandydatury prezydenta Josepha Kabili na trzecią kadencję. Nie obyło się niestety bez ofiar śmiertelnych i rannych. „Coś, czego nigdy nie widziano” – skomentował to wydarzenie kardynał Laurent Monsengwo Pasinya, ówczesny arcybiskup Kinszasy.

Wschodnia DRK targana przez rebelie i grupy zbrojne

.Przemoc, której doświadcza Kościół w Demokratycznej Republice Konga, nie jest odosobnionym przypadkiem i wiąże się z niestabilnością, która nęka wschodnią część kraju rebeliami i powstawaniem zbrojnych milicji – sytuacja ta trwa od 1995 roku, a zdarzenia są obecnie bardzo częste. DRK jest krajem nieustannie poddawanym próbie. Trudno jest określić kontury tego permanentnego braku bezpieczeństwa. Pomimo obecności sił Misji Stabilizacyjnej Organizacji Narodów Zjednoczonych w Demokratycznej Republice Konga (MONUSCO) kraj jest bardzo niestabilny.

Rząd DRK i różni międzynarodowi obserwatorzy oskarżają sąsiednie państwa, w tym Rwandę, o wspieranie niektórych rebelii w celu eksploatacji zasobów mineralnych, destabilizacji kraju i jego bałkanizacji.

Nielegalna eksploatacja bogactw mineralnych i konflikty etniczne są zwykle postrzegane jako główne przyczyny braku stabilizacji. Konflikty te są przyczyną zgonów, przesiedleń i cierpienia, ale też aktów przemocy seksualnej. Kongijski lekarz Denis Mukwege, laureat Pokojowej Nagrody Nobla w 2018 roku, wciąż wzywa władze kraju i społeczność międzynarodową do zlikwidowania kultury bezkarności, która podsyca konflikty w DRK od lat 90. XX wieku. Jego zdaniem przemoc seksualna w strefach walk we wschodniej DRK dotyka symbolu tego, co dla ludzkości najcenniejsze. Aby zwalczać przemoc wobec kobiet w przebiegu konfliktów zbrojnych, Mukwege wezwał społeczność międzynarodową do ustanowienia trybunału mającego osądzać osoby odpowiedzialne za tę przemoc, zgodnie z raportem w sprawie mapowania przemocy (Mapping Report).

Niestabilność we wschodniej DRK pochłonęła wiele ofiar, w tym obcokrajowców, czego godnym pożałowania przykładem jest zamordowanie ambasadora Włoch Luki Attanasia, karabiniera Vittoria Iacovacciego i ich kierowcy Mustafy Milambo.

DRK – kraj potencjalnie bogaty, lecz niestabilny

.Oprócz wielkiego bogactwa lasów basenu Konga – drugiego po Amazonii największego lasu deszczowego na świecie – który rozciąga się na tereny pięciu innych krajów (Kamerunu, Republiki Środkowoafrykańskiej, Republiki Konga, Gabonu i Gwinei Równikowej) – DRK posiada złoża około pięćdziesięciu minerałów. Wykorzystywanych jest jednak tylko kilkanaście z tych złóż: miedzi, kobaltu, srebra, uranu, ołowiu, cynku, kadmu, diamentów, złota, cyny, wolframu, manganu oraz niektórych rzadkich metali, takich jak koltan.

Tymczasem, jak wynika z szacunków Banku Światowego, wzrost gospodarczy kraju, który przed pandemią COVID-19 osiągnął w 2019 roku 4,4 proc., spadł w 2020 roku do 0,8 proc. Inaczej sprawa ma się w przypadku przemysłu górniczego, który wzrósł o 6,9 proc. w 2020 roku w porównaniu z 1 proc. w 2019 roku. Natomiast inne sektory gospodarki skurczyły się o 1,6 proc., po wzroście o 5,7 proc. w 2019 roku. Jeśli chodzi o konsumpcję prywatną i inwestycje publiczne, spadły one odpowiednio o 1 proc. i 10,2 proc. w 2020 roku. W okresie pandemii rząd DRK musiał ponieść duże wydatki, podczas gdy dochody kraju zmalały z powodu spadku aktywności gospodarczej i przedłużającego się stosowania ulg podatkowych, co w 2020 roku wywołało deficyt budżetowy w wysokości 1,9 proc. Ponadto całkowita wielkość zewnętrznego i krajowego długu publicznego w 2020 roku wzrosła odpowiednio do 15,9 proc. i 8,9 proc. PKB.

Pomimo dużego potencjału zasobów naturalnych codzienne życie ludności kongijskiej oznacza nieustanne borykanie się z bezrobociem, ubóstwem, utrudnionym dostępem do czystej wody, nieefektywną służbą zdrowia, brakiem wysokiej jakości systemu edukacji oraz podstawowej infrastruktury w postaci dróg, lotnisk, portów itp. W latach 2018–2020 nastąpił również nawrót epidemii wirusa Ebola, szczególnie we wschodniej części kraju i regionie równikowym.

DRK zajmuje 176 miejsce na 188 krajów w rankingu wskaźnika rozwoju społecznego (HDI) – według raportu oenzetowskiej agendy do spraw rozwoju (UNDP). W 2020 roku średnia długość życia w kraju wynosiła 61 lat.

Sudan Południowy – kraj młody, lecz problematyczny

.Sudan Południowy zajmuje powiwrzchnię 644 330 kilometrów kwadratowych, a jego populację w 2021 roku szacowano na 10 748 278 ludzi. Stolicą kraju jest Dżuba licząca około 500 000 mieszkańców. Sudan Południowy, który uzyskał niepodległość 9 lipca 2011 roku, graniczy z sześcioma państwami: Republiką Środkowoafrykańską, Demokratyczną Republiką Konga, Etiopią, Kenią, Sudanem i Ugandą. Jego walutą jest funt południowosudański. Językiem urzędowym jest angielski, lecz spotyka się również arabski – z wariantami sudańskimi, używany głównie w Dżubie – oraz języki regionalne, takie jak dinka, nuer, bari, pazande i szylluk. Obecnym prezydentem, pierwszym od czasu uniezależnienia się kraju od Sudanu, jest Salva Kiir Mayardit. W latach 2005–2011 był on prezydentem półautonomicznego regionu Sudanu Południowego i wiceprezydentem sudańskiego rządu krajowego.

Pod względem religijnym chrześcijanie stanowią 60,5 proc. populacji, wyznawcy tradycyjnych religii afrykańskich – 32,9 proc., muzułmanie – 6,2 proc., a wyznawcy innych religii – 0,4 proc. Inne główne miasta Sudanu Południowego to Wau i Malakal. Średnia długość życia w kraju wynosi 58 lat.

Sudan Południowy – kraj rozdarty konfliktami o „przywództwo”

.W 2013 roku, zaledwie dwa lata po uzyskaniu niepodległości, Sudan Południowy pogrążył się w wojnie domowej. Zaczęło się od oskarżenia skierowanego przez prezydenta Salvę Kiira, pochodzącego z plemienia Dinka, przeciwko Riekowi Macharowi, swojemu wiceprezydentowi wywodzącemu się z plemienia Nuera, jakoby ten dążył do przeprowadzenia zamachu stanu. Od tego czasu kraj trawią wojny klanowe i krwawe konflikty, które w latach 2013–2018 były szczególnie nasilone. Szacuje się, że w tym okresie zginęło 400 tysięcy osób, a miliony zostały przesiedlone lub zmuszone do ucieczki.

Porozumienie pokojowe o podziale władzy podpisane między zwaśnionymi stronami w 2018 roku nie zakończyło całkowicie rywalizacji między Salvą Kiirem a Riekiem Macharem. A ponieważ sytuacja polityczna w kraju jeszcze się nie ustabilizowała, Rada Bezpieczeństwa ONZ przedłużyła do 31 maja 2023 roku embargo na broń, zakaz podróżowania i zamrożenie aktywów, które nałożyła na Sudan Południowy w 2018 roku.

Obserwatorzy uważają, że sytuacja wewnętrzna w Sudanie Południowym nadal się zaostrza, a na szczeblu lokalnym wciąż dochodzi do przemocy na dużą skalę. Zawieszenie broni między walczącymi stronami jest ustawicznie łamane. Alarmująca jest też sytuacja humanitarna. Około 9 milionów ludzi (prawie 75 proc. populacji) pilnie potrzebuje pomocy. Ponadto ponad 2 miliony osób schroniło się w krajach sąsiednich. Stale łamane są też prawa człowieka, zwłaszcza kobiet.

Sudan Południowy – krucha gospodarka

.Gospodarka Sudanu Południowego, w dużym stopniu uzależniona od ropy naftowej i posiadająca słabą infrastrukturę, została znacznie osłabiona przez pandemię COVID-19. Ponadto inwazja szarańczy pustynnej, spadek cen ropy naftowej i trzy następujące po sobie lata wielkich powodzi nie oszczędziły i tak już dotkniętego konfliktem kraju. Po spadku o 6,6 proc. w 2020 roku PKB odbił się do 5,3 proc. w 2021 roku dzięki wyższym cenom ropy. Według szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) wzrost gospodarczy Sudanu Południowego powinien osiągnąć 6,5 proc. w 2022 roku, a następnie spaść do 5,6 proc. w roku 2023.

W 2021 roku gospodarka kraju zaczęła się ożywiać. Władze wdrożyły program reform mający na celu przywrócenie stabilności makroekonomicznej poprzez wzmocnienie dyscypliny fiskalnej, usunięcie zakłóceń na rynku walutowym oraz poprawę przejrzystości przy wsparciu MFW. Wartość funta południowosudańskiego ustabilizowała się, a różnica między kursem równoległym a oficjalnym została zlikwidowana. Choć deficyt budżetowy w roku fiskalnym 2020–2021 (do dnia 30 czerwca) wynosił 7 proc. PKB, na rok fiskalny 2021–2022 przewiduje się nadwyżkę w wysokości 2,6 proc. PKB, głównie dzięki odzyskaniu dochodów z ropy naftowej i zmniejszeniu płatności na rzecz Sudanu, wynikających z umowy Transitional Financial Agreement (TFA).

Kościół katolicki w centrum konfliktu

.Kościół katolicki w Sudanie Południowym posiada tylko jedną prowincję kościelną, archidiecezję Dżuba, na którą składa się sześć sufraganii: Wau, Rumbek, Malakal, Tombura-Yambio, Yei i Torit. Pomimo uzyskania przez kraj niepodległości Kościół katolicki w Sudanie Południowym pozostaje związany z Kościołem katolickim w Sudanie (archidiecezją Chartum i jej dwiema diecezjami sufraganalnymi). Biskupi obu państw tworzą Konferencję Episkopatu Sudanu i Sudanu Południowego.

22 lutego 2013 roku Stolica Apostolska i Republika Sudanu Południowego podjęły, za obopólną zgodą, decyzję o nawiązaniu stosunków dyplomatycznych na poziomie nuncjatury apostolskiej (Stolica Apostolska) i ambasady (Republika Sudanu Południowego). Nuncjatura apostolska została utworzona 1 maja 2013 roku na mocy bulli papieża Franciszka Quo firmiores.

Od kilku lat praca duszpasterska Kościoła w Sudanie Południowym jest ukierunkowana na pojednanie i pokój w środowisku przemocy, wrogości i konfliktów między przywódcami kraju i między grupami etnicznymi. Sytuacja ta stwarza atmosferę podziału i podejrzliwości wśród ludności. Jednak pomimo złożonych okoliczności Kościół kontynuuje swoje dzieło ewangelizacji, aby uleczyć liczne rany społeczne spowodowane walkami zbrojnymi i trudnymi warunkami społeczno-ekonomicznymi. Dzieło to realizowane jest poprzez Caritas, służby dla przesiedleńców lub uchodźców, szkoły i ośrodki zdrowia.

Misjonarze Kombonianie Serca Jezusowego uczestniczyli w ewangelizacji kraju i nadal przyczyniają się do budowania tego młodego narodu. Od kilku lat prowadzą wiele działań duszpasterskich w Sudanie i Sudanie Południowym. Poświęcają się nie tylko nauczaniu, ale i apostolstwu chorych, prowadząc szpitale i ośrodki zdrowia.

Potrzeba pokoju

.Kościół katolicki pracuje nad tym, aby na terytorium Sudanu Południowego zapanowały pokój, sprawiedliwość i pojednanie. W tym celu współpracuje w duchu ekumenicznym z innymi wyznaniami religijnymi.

Jednym ze spoiw tożsamości w Sudanie Południowym jest przynależność większości społeczeństwa do wspólnoty chrześcijańskiej, skupionej wokół trzech głównych Kościołów: katolickiego, episkopalnego i prezbiteriańskiego. Od początku wojny domowej, tj. od grudnia 2013 roku, nie doszło do podziałów z powodu przynależności religijnej. Zainteresowane strony ani razu nie podjęły walki w imię religii.

Biskupi promują pokój i pojednanie wśród narodu noszącego głębokie rany materialne, psychiczne i duchowe. Nieustannie wzywają też przywódców politycznych do dialogu. Na przykład 27 lipca 2021 roku delegacja biskupów spotkała się z prezydentem Salvą Kiirem, prosząc go o zaangażowanie przywódców religijnych w proces pojednania i zaprowadzania sprawiedliwości i pokoju wśród wojujących stron Sudanu Południowego. Musimy również podkreślić, że prezydent Kiir, deklarujący wiarę katolicką, utrzymuje dobre relacje z Kościołem-Rodziną Bożą w swoim kraju. W tym samym duchu przywracania pokoju Stowarzyszenie Przełożonych Zakonnych Sudanu Południowego (RSASS) zainaugurowało w 2016 roku centrum pokoju w Kit, w archidiecezji Dżuba.

Nie tylko Kościół lokalny, ale również Kościół powszechny pracuje nad zaprowadzeniem prawdziwego pokoju w Sudanie Południowym. Przykładem jest Wspólnota Sant’Egidio, która od kilku lat wspiera dialog między wszystkimi politykami Sudanu Południowego, organizując spotkania z komitetem NPTC (National Pre Transitional Committee) – organem, któremu powierzono wdrażanie porozumienia pokojowego. W listopadzie 2019 roku Wspólnota promowała spotkanie pomiędzy sygnatariuszami porozumienia i osobami niebędącymi jego sygnatariuszami, aby uniknąć konfrontacji zbrojnej w jakiejkolwiek formie.

„Deklaracja Rzymska”, podpisana 12 stycznia 2020 roku przez rząd Sudanu Południowego i ruchy opozycyjne, które zobowiązały się do zaprzestania działań wojennych i podjęcia dialogu politycznego, jest kluczowym krokiem w kierunku osiągnięcia pokoju i stabilności w kraju. W dniach 15–18 lipca 2021 roku Wspólnota Sant’Egidio, w obecności obserwatorów ze społeczności międzynarodowej, przeprowadziła w Rzymie rozmowy pokojowe między tymczasowym rządem jedności narodowej Sudanu Południowego a niektórymi ruchami opozycyjnymi. W ciągu czterech dni strony podpisały dwa dokumenty: plan działania dotyczący włączenia dwóch partii politycznych – Ludowego Ruchu Wyzwolenia Sudanu Południowego (SPLM) i Zjednoczonego Frontu Sudanu Południowego (SS-UF/A) – do mechanizmu weryfikacji zawieszenia broni oraz plan dialogu politycznego na temat przyczyn konfliktu. Jednak 21 listopada 2022 roku rząd tymczasowy podjął decyzję o wycofaniu się z negocjacji.

Sudan Południowy musi kontynuować swoją podróż w kierunku pokoju i pojednania. Czynniki sprzyjające wzajemnemu zaufaniu wśród podmiotów politycznych są nadal dość ograniczone. Mimo że społeczność międzynarodowa, wspierana przez Kościoły i inne religie, usiłuje wspomóc przejście kraju do kolejnego etapu, zadanie to jest niezmiennie trudne i uciążliwe. Sudan Południowy pilnie potrzebuje dwóch rzeczy: uzdrowienia i pojednania.

Czy możemy opisać główne cechy Demokratycznej Republiki Konga i Sudanu Południowego bez zadawania pytań o rozwiązanie najważniejszych problemów będących ich wspólnym mianownikiem? W istocie trudno jest mówić o tych dwóch krajach bez odniesienia się do niestabilności na wschodzie DRK i konfliktów o przywództwo w całym Sudanie Południowym czy też do przemocy międzyetnicznej.

.Co można zrobić, aby oba te państwa mogły korzystać ze swoich bogactw naturalnych i skutecznie kroczyć ku pokojowi i rozwojowi? Jak społeczność międzynarodowa i religie powinny wspierać te niespokojne kraje? Na te dwa pytania nie ma jednej odpowiedzi, ponieważ problematyka okoliczności panujących w DRK i Sudanie Południowym jest niezwykle złożona. Oczekiwania mieszkańców obu państw są ogromne: pokój, rozwój, bezpieczeństwo i koniec przemocy, zwłaszcza wobec kobiet. Nie wolno nam zamknąć oczu i zatkać uszu na tę sytuację.

Jean-Pierre Bodjoko SJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 9 kwietnia 2023
Fot. Justin Makangara / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM