Afera mieszkaniowa Nawrockiego

Wybory prezydenckie odbędą się w niedzielę 18 maja 2025 r. Wszystkie sondaże wyborcze wskazują, że konieczna będzie druga tura 1 czerwca 2025 r., do której przejdą Rafał TRZASKOWSKI i Karol NAWROCKI. Afera mieszkaniowa Nawrockiego uderzyła w tego kandydata na finiszu kampanii wyborczej.

Na czym polega afera mieszkaniowa Nawrockiego?

Radosław Sikorski mówi, że „potrzebujemy prezydenta, który będzie potrafił odróżnić kawalerię od kawalerki”. Rafał TRZASKOWSKI atakuje partię popierającą Karola NAWROCKIEGO, największą partią opozycyjną: „Jesteście bandą hipokrytów, którzy tylko o Biblii mówią, a nie stosują się do najważniejszych przykazań, w tym do najważniejszego siódmego: nie kradnij”

W niedzielę 11 maja 2025 r. w Polsat News u Bogdana Rymanowskiego do zarzutów stawianych wobec prezesa IPN, opozycyjnego kandydata w wyborach prezydenckich Karola NAWROCKIEGO, odniósł się poseł Jan Kanthak: „Trzeba być cynikiem i zakłamanym politykiem, aby będąc prezydentem miasta w Warszawie oszukiwać ludzi, mówiąc im, że gdy się wyprowadzą, to w tym czasie dokona się modernizacji, remontu budynku. I ci ludzie w dobrej wierze opuszczają lokale komunalne przy ulicy Marszałkowskiej 66, a następnie po czterech latach okazuje się, że żadnego remontu, żadnej modernizacji, ale sprzedaż kamienicy za 30 mln dla deweloperów” – powiedział poseł Jan Kanthak odnosząc się do głośnych zarzutów wobec Rafała TRZASKOWSKIEGO w sprawie Marszałkowskiej 66.

„I z drugiej strony – w kontrze do polityka, który swoimi decyzjami jako polityk wyrzuca na bruk rodziny i małe dzieci, sześciolatka – mamy do oceny sytuację indywidualną Karola NAWROCKIEGO.

Karol NAWROCKI zajmuje się Panem Jerzym, opłaca mieszkanie, utrzymuje materialnie tego człowieka, mimo że nie musi, bo Pan Jerzy dokonał sprzedaży mieszkania, na podstawie aktu notarialnego. A mimo to Karol NAWROCKI to robi i Pan Jerzy to potwierdza w swoim oświadczeniu w 2021 r.

Karol NAWROCKI zobowiązał się, że do końca życia Pana Jerzego będzie on miał możliwość korzystania z tego mieszkania. Mimo że mieszkanie to Pan Jerzy mu sprzedał.

Karol NAWROCKI zobowiązał się także do godnego pochówku Pana Jerzego.

Wszystko w tym jest legalne, wszystko zgodne z prawem, co zresztą stwierdzały służby wielokrotnie kontrolujące Karola NAWROCKIEGO” – mówił Jan Kanthak.

Mieszkanie Nawrockiego, skąd afera?

„Od samego początku wszystkie działania Karola NAWROCKIEGO służyły temu, aby Pan Jerzy tego mieszkania nie stracił. Pan Jerzy sam o to poprosił. Sam Pan Jerzy zwrócił się do Karola NAWROCKIEGO, aby zrobić to tak, jak zostało zrobione. Aby mógł mieszkać w mieszkaniu” – przypomniał Jan Kanthak.

„Zanim Karol NAWROCKI poznał się z Panem Jerzym, Pan Jerzy już od 2008 roku był podopiecznym Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gdańsku. Mając dług komunalny groziło mu wyrzucenie na bruk. Pan Jerzy zwrócił się do Karola NAWROCKIEGO dlatego, że groziło mu wyrzucenie na bruk. Miał bowiem zadłużenie komunalne, zadłużenie względem miasta. I gdyby nie Karol NAWROCKI, trafiłby na bruk, bo odsunęli się od niego wszyscy. Odsunęła się od niego żona, odsunęły się dzieci i tylko został Karol NAWROCKI. I dlatego zwrócił się do niego o pomoc”.

Mieszkanie Nawrockiego prześwietlały bardzo dokładnie służby

Alvin Gajadhur, doradca społeczny Prezydenta RP w tym samym programie w Polsat News powiedział: „Pan Karol NAWROCKI przeszedł bardzo dokładne sprawdzenia przed dopuszczeniem do informacji ściśle tajnych. To jest postępowanie, które prowadzi Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego skrupulatnie co najmniej przez kilka miesięcy. I każda osoba, która przechodzi takie sprawdzenie, jest bardzo dokładnie weryfikowana.

Karol NAWROCKI otrzymał poświadczenie bezpieczeństwa, czyli tak naprawdę niczego złego, niegodziwego, niezgodnego z prawem – nie znaleziono.

Prezydent Andrzej Duda popiera Karola NAWROCKIEGO, nic się tu nie zmienia. Karol NAWROCKI jest gwarantem tego, że będzie kontynuowane to, co w ciągu 10 lat udało się osiągnąć prezydentowi Andrzejowi Dudzie” – stwierdził Alvin Gajadhur, doradca Prezydenta RP.

Sprawa mieszkania Karola NAWROCKIEGO, czy też afera mieszkaniowa Nawrockiego, sprawa własności mieszkania Nawrockiego, ma jedno zadanie: osłabienie jego szans w wyborach prezydenckich, odarcie go z podstawowych cech, które są ważne dla wszystkich wyborców, a więc wiarygodności, uczciwości.

Afera mieszkaniowa Nawrockiego ma osłabić go w wyborach prezydenckich

Karol NAWROCKI, który jako jedyny wyciągnął dłoń do Pana Jerzego, ratując go przed bezdomnością, jest w tak bezczelny, cyniczny sposób atakowany – powiedział Jan Kanthak w Polsat News.

„Jest akt notarialny potwierdzający, że mieszkanie zostało sprzedane. A mimo to Karol NAWROCKI uznał, że będzie tam mieszkał Pan Jerzy za co, on, Karol NAWROCKI, będzie ponosił koszty.

Mamy do czynienia z sytuacją, w której Karol NAWROCKI utrzymywał Pana Jerzego materialnie, sprawiając, że nie musiał się przejmować czynszem, mieszkał u siebie w domu, był pod opieką MOPS-u. I jeśli ktoś czyni zarzuty, że żył w złych warunkach, to trzeba się skupić na tym, dlaczego Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej nie pełnił dobrze swoich funkcji.

Karol NAWROCKI pomagał na tyle na ile był w stanie. Karol NAWROCKI kupił mieszkanie, co potwierdza akt notarialny. A oprócz tego mamy oświadczenie Pana Jerzego, że Karol NAWROCKI się nim zajmował. Fakty są takie, że pomagał i będzie to robił dopóki Pan Jerzy żyje. A następnie zadba o jego godny pochówek.

Polacy to wyjątkowo mądry naród. Wiedzą, że mamy do czynienia z wykorzystywaniem służb specjalnych w toku kampanii wyborczej, aby wpłynąć na wynik wyborów. I wiedzą, że sprawa ta jest całkowicie wydumana” – powiedział Jan Kanthak w Polsat News.

PolsatNews/AJ