Cieśnina Singapurska. Piraci rządzą?

W pierwszej połowie tego roku na wodach strategicznych cieśnin Malakka i Singapurskiej odnotowano 80 przypadków piractwa i rozbojów, co oznacza czterokrotny wzrost w porównaniu z analogicznym okresem 2024 r. – podał dziennik „Guardian”, cytując raport grupy monitorującej walkę z piractwem, przez które Cieśnina Singapurska jest coraz mniej bezpieczna.
Przestępczość rośnie a Cieśnina Singapurska staje się coraz mniej bezpieczna
.Cieśnina Malakka uchodzi za kluczową dla globalnego handlu – przepływa przez nią około 60 proc. międzynarodowego handlu morskiego. Łączy Ocean Indyjski z Pacyfikiem poprzez Morze Południowochińskie.
Regionalne Centrum Koordynacji Współpracy w Zwalczaniu Piractwa i Rozboju na Statkach w Azji (ReCAAP) zwróciło uwagę w najnowszym raporcie, że duża część zdarzeń miała miejsce w Kanale Phillipa, gdzie statki zwalniają, aby bezpiecznie przepłynąć przez wąski akwen, oddzielający wyspę Singapur u wybrzeża Półwyspu Malajskiego od indonezyjskiej wyspy Batam.
Vijay Chafekar, dyrektor wykonawczy Centrum Wymiany Informacji (ISC) ReCAAP, stwierdził, że większość rozbojów miała charakter „oportunistyczny i bezkonfrontacyjny”.
Autorzy raportu zwracają uwagę, że mimo wzrostu liczby incydentów, żaden nie został sklasyfikowany jako Kategoria 1 (najpoważniejszy typ z użyciem broni palnej lub wzięciem zakładników), a w 90 proc. przypadków załogi statków nie doznały obrażeń. Najczęściej atakowanymi jednostkami były masowce (52 proc.), a następnie tankowce (24 proc.) i kontenerowce (11 proc.).
W analogicznym okresie ubiegłego roku odnotowano 21 przypadków piractwa. Wśród analityków nie ma zgodności co do przyczyn intensyfikacji zjawiska. Jedna z teorii mówi o zwiększonym ruchu morskim, spowodowanym zmianą trasy z Morza Czerwonego w związku z atakami Hutich. Inni wskazują na grupy przestępcze z indonezyjskich wysp, wykorzystujące „luki” w zabezpieczeniach statków, w związku z rosnącym bezrobociem i ubóstwem w regionie.
Rzecznik Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO) nazwał ten wzrost „niepokojącym” i zaapelował o niezwłoczne zgłaszanie incydentów odpowiednim władzom
Chiny się zbroją. Coraz bardziej gorący rejon Pacyfiku
.Samo podnoszenie wydatków i nawet techniczne zmodernizowanie armii, bez radykalnych reform, nie spowoduje oczekiwanego wzrostu potencjału bojowego – zdał sobie sprawę prezydent Chin Xi Jinping. Chińskie siły zbrojne nigdy nie będą zdolne do skutecznego przeciwstawienia się oponentom w regionie, a tym bardziej światowym potęgom militarnym. W ocenie prezydenta Chin reformy są konieczne z uwagi na postępujące zmiany w środowisku bezpieczeństwa wewnętrznego (przede wszystkim zagrożenie atakami terrorystycznymi), a także skomplikowaną sytuację polityczno- militarną w regionie i w wymiarze globalnym.
Wlistopadzie 2015 roku odbyła się w Pekinie wielka narada poświęcona wypracowaniu kierunków reform i modernizacji Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (ChAL-W). Przewodniczył jej Xi Jinping, a uczestniczyło w niej ponad dwustu generałów oraz najwyższych rangą członków kierownictwa Komunistycznej Partii Chin (KPCh). Celem reformy jest stworzenie nowoczesnej armii, która odzwierciedlałaby międzynarodową potęgę Chin i zapewniała bezpieczeństwo państwa. Jej wdrożenie ma nastąpić do końca 2020 roku. ChAL-W ma być zdolna do odniesienia zwycięstwa w lokalnym konflikcie zbrojnym (z ewentualnym użyciem broni cybernetycznej).
Władze państwowe podają, że reforma nie ma podtekstu przygotowywania się do działań agresywnych, skierowanych wobec jakiegokolwiek innego państwa. Zgodnie ze strategią obronną Chin, przyjętą wiosną 2015 roku, armia nadal będzie miała charakter defensywny. Oprócz obrony kraju może być wykorzystywana jedynie do utrzymywania stabilności w regionie i zapewniania pokoju na świecie oraz do udziału w akcjach reagowania kryzysowego w wypadku klęsk żywiołowych.
Reformy systemu obrony państwa i samej armii mają usunąć wszelkie bariery polityczne, prawne i organizacyjno-etatowe, utrudniające podwyższenie mocarstwowej pozycji Chin. Zoptymalizowanie struktury armii ma znacząco poprawić jej jakość i skuteczność dowodzenia operacyjnego.
Największa zmiana w systemie dowodzenia, kierowania, nadzorowania i kontrolowania ChAL-W będzie polegać na tym, że wszystkie rodzaje sił zbrojnych (lądowe, powietrzne i morskie) staną się bezpośrednio podległe Centralnej Komisji Wojskowej (CKW). Mają jej podlegać również Ludowa Policja Zbrojna, milicja i siły rezerwowe – czyli wszystkie organy siłowe w państwie. Powołane zostanie Połączone Dowództwo Rodzajów Sił Zbrojnych, obejmujące siły morskie, powietrzne i lądowe (dotychczas dowodził nimi Sztab Generalny). Takie rozwiązanie ma na celu uproszczenie (skrócenie) łańcucha dowodzenia (wydawania poleceń) przez Centralną Komisję Wojskową, podlegającą pod Biuro Polityczne Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin. Przewodniczącym CKW jest prezydent państwa – Xi Jinping.
Dotychczas Centralna Komisja Wojskowa kierowała Siłami Zbrojnymi poprzez cztery dowództwa centralne w Pekinie: Sztab Generalny, Generalny Departament Polityczny, Generalny Departament Logistyki i Generalny Departament Uzbrojenia oraz Dowództwo Sił Morskich, Dowództwo Sił Powietrznych, Dowództwo Sił Lądowych, a także cztery dowództwa regionalne i autonomiczne Dowództwo 2. Korpusu Artylerii.
Wprowadzenie dowodzenia na szczeblu państwowym i regionalnym zapewni scentralizowana struktura dowodzenia, która ma zastąpić dotychczasową, opartą na siedmiu dowództwach regionalnych. W ich miejsce zostaną utworzone cztery strefy strategiczne, odpowiadające kierunkom operacyjnym: północny zachód, północny wschód, południowy zachód, południowy wschód. Nowa struktura dowodzenia będzie czteroszczeblowa: CKW – Połączone Dowództwo Rodzajów Sił Zbrojnych – dowództwa regionalne – jednostki wojskowe. Ponadto przy CKW zostanie powołana nowa Komisja Kontroli Dyscypliny (analogiczne instytucje powstaną też na niższych szczeblach dowodzenia). Przy CKW będą również utworzone Biuro Audytu i Komisja Polityczna ds. Prawnych. W niezmienionej strukturze utrzymany zostanie wojskowy wymiar sprawiedliwości (niezależne sądy i prokuratury).
Reforma zmierza do umożliwienia dowodzenia połączonymi operacjami. Z systemu będą wyłączone elementy logistyczne, dla których zostanie opracowany osobny model zarządzania. Większą rolę ma też odgrywać automatyzacja systemów dowodzenia i informatyzacja. Zakłada się również osiąganie wyższych zdolności bojowych – przez zwiększenie stanów etatowych sił morskich i powietrznych oraz wzmocnienie jednostek specjalnych, piechoty morskiej, wojsk powietrznodesantowych, obrony cybernetycznej oraz komponentów strategicznych (2. Korpus Artylerii). Zakłada się, że zmiany spowodują wzmocnienie pozycji ministra obrony. Podporządkowane mu zostaną departamenty logistyczny i uzbrojenia. Ponadto ministrowi będą podlegać system edukacji wojskowej oraz wojskowe instytucje badawcze.
Planowana jest redukcja liczby żołnierzy o około 300 tysięcy, głównie w administracji wojskowej i jednostkach zabezpieczających. Zakłada się zmniejszenie chińskich sił zbrojnych do około dwóch milionów żołnierzy. Redukcja obejmie głównie wyższych oficerów administracji wojskowej i jednostek zabezpieczających, ale także jednostki sił lądowych. Rozformowaniu ulegną przede wszystkim struktury wyposażone w przestarzałe uzbrojenie i sprzęt wojskowy oraz jednostki pomocnicze (orkiestry, kluby sportowe, wojskowe zakłady produkcyjne).
Około 60 procent zwalnianych to będą oficerowie starsi (głównie podpułkownicy i pułkownicy). Dziś około 30 procent stanów osobowych ChAL-W stanowią oficerowie. Część z nich mają zastąpić zawodowi podoficerowie, których w ocenie autorów reformy jest zbyt mało. Inwestować będzie się we wszystkich żołnierzy, od szeregowego do generała. Wszyscy stale mają podnosić wiedzę teoretyczną i praktyczne umiejętności na zajmowanym stanowisku służbowym. Będą także przygotowywani do stanowisk, na które są planowani w najbliższej przyszłości. Armia będzie oferować pomoc w finansowaniu kształcenia i doskonalenia zawodowego jak największej liczbie młodych ludzi. Planuje się stworzenie komisjom rekrutacyjnym możliwości wybierania najbardziej wartościowych kandydatów na żołnierzy. Najlepsi z szeregowców będą mieli szansę ukończenia szkół podoficerskich i pozostania w armii jako żołnierze zawodowi. Na stanowiska podoficerskie i oficerskie będą także przyjmowani młodzi ludzie po studiach cywilnych (lekarze, prawnicy, informatycy), którzy przejdą oczywiście przeszkolenie ogólnowojskowe i specjalistyczne.
Docelowo zakłada się osiągnięcie następującego składu Chińskiej Armii: 45 procent Siły Lądowe, 25 procent Siły Powietrzne, 25 procent Siły Morskie i około 5 procent inne jednostki wojskowe. Obecnie przedstawia się to odpowiednio: 72 procent SL (w tym inne jednostki wojskowe), 17 procent SP, 11 procent SM. Ponadto w ramach sił powietrznych planowane jest wydzielenie sił strategicznych, które (oprócz 2. Korpusu Artylerii) będą stanowiły trzon zarówno sił odstraszania, jak i drugiego uderzenia.
Reforma chińskiej armii ma również zapewnić, na korzystniejszych warunkach niż dotychczas, mieszkania służbowe, opiekę medyczną (przychodnie i szpitale wojskowe dla żołnierzy i ich rodzin) oraz ubezpieczenia na życie. Wzrosną też wynagrodzenia – na tyle, by służba wojskowa była konkurencyjnym zawodem w odniesieniu do średnich zarobków w pięciu gałęziach przemysłu. Wspierany będzie rozwój przemysłu obronnego oraz tych cywilnych zakładów produkcyjnych, które będą wytwarzać uzbrojenie i sprzęt dla wojska. Zwalniani do rezerwy żołnierze zostaną objęci rekonwersją, by ułatwić im znalezienie pracy. Planowane są również „inne działania dla podniesienie prestiżu żołnierza w środowisku cywilnym”. W wyniku realizacji intensywnych działań medialnych chiński żołnierz ma odczuwać dumę ze służby dla ojczyzny i wykonywania zadań służących bezpieczeństwu obywateli. Z drugiej jednak strony bezwzględnie będzie wymagać się od niego moralnego i honorowego postępowania. Na koniec (trochę nieśmiało) założenia reformy mówią także o podjęciu działań przeciw korupcji, która zdarzała się nawet na najwyższych szczeblach struktur wojskowych. Zamierza się również ograniczyć wojskową biurokrację i przywileje wysoko postawionych oficerów.
Ludowa Policja Zbrojna zostanie przekształcona w Gwardię Narodową, której głównym zadaniem będzie przeciwdziałanie terroryzmowi, separatyzmowi i ekstremizmowi.
Tekst dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/tomasz-lewczak-chiny-sie-zbroja-coraz-bardziej-goracy-rejon-pacyfiku
PAP/MB