Coraz więcej Polaków na szlaku Camino de Santiago - najnowsze statystyki
Statystyki za 2024 r. wykazują rekordową liczbę Polaków, którzy przeszli Drogę św. Jakuba (Camino de Santiago) – słynny szlak pielgrzymkowy prowadzący do katedry w Santiago de Compostela w Galicii w północno-zachodniej Hiszpanii.
Polacy na Camino de Santiago
.Jak podało Biuro Pielgrzyma obsługujące cały szlak Camino de Santiago rok 2024 był trzecim z rzędu rekordowym rokiem pod względem liczebności ogółu pielgrzymów, którzy udali się do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela. Dorą św. Jakuba przywędrowało do Santiago de Compostela aż 500 tys. osób, z czego nieco ponad 40 proc. stanowili Hiszpanie, przede wszystkim z Andaluzji, Madrytu, Walencji i Katalonii.
Liczba ta odnosi się jednak wyłącznie do osób, które odebrały swoją compostelę, czyli certyfikat ukończenia pielgrzymki. Według ekspertów, cytowanych przez hiszpański dziennik „La Razon”, nie wszyscy – z różnych powodów – to robią, a rzeczywista liczba pielgrzymów przemierzających Camino de Santiago każdego roku może wynosić nawet do 1,5 mln osób.
Ze statystyk wynika również, że aż o 35 proc. względem roku poprzedniego wzrosła liczba pielgrzymów pochodzących z Polski – Camino de Santiago wędrowało w 2024 r. prawie 7,5 tys. Polaków.
Jak zauważa hiszpańska prasa tendencja wzrostowa pielgrzymów z zagranicy na szlaku Camino utrzymuje się już kilkanaście lat. O ile w 2010 r. na szlaku zarejestrowano prawie 70 proc. Hiszpanów, to dekadę temu było ich już 48 proc., a w poprzednim roku stanowili 42 proc. pątników.
Najwięcej cudzoziemców przemierzających Drogę św. Jakuba pochodzi kolejno z: USA, Włoch, Niemiec, Portugalii, Wielkiej Brytanii i Francji. Ponad 215 tys. osób w ub. roku wskazało na motywy czysto religijne przy podejmowaniu decyzji o podróży.
Do Santiago de Compostela prowadzi kilkanaście szlaków pielgrzymkowych, w tym z Polski. Najbardziej popularny jest tzw. szlak francuski. Szlaki oznaczone są charakterystycznym dla Camino symbolem czyli muszą św. Jakuba lub inaczej – przegrzebka. Tradycja ta pochodzi jeszcze ze średniowiecza, kiedy to wszyscy pątnicy zmierzający do grobu św. Jakuba bo dotarciu na miejsce zabierali z wybrzeża Atlantyku muszlę, co miało po powrocie do domu potwierdzać ukończenie szlaku.
Droga św. Jakuba to obecnie jeden z najpopularniejszych celów pielgrzymkowych wśród katolików na świecie. Prym wiodą oczywiście sanktuaria poświęcone Matce Bożej, takie jak Guadalupe w Meksyku, Fatima cy Lourdes, jednak pielgrzymowanie piesze do Santiago przeżywa prawdziwy renesans.
Zgodnie z tradycją apostoł Jakub Większy, którego szczątki mają znajdować się w Santiago de Compostela, prowadził działalność misyjną wśród Celtów na Półwyspie Iberyjskim. Choć zginął śmiercią męczeńską w Jerozolimie, jego ciało zostało przez hiszpańskich wiernych przewiezione łodzią do Galicii, gdzie do dziś znajduje się jego grób i sanktuarium.
Fenomen średniowiecznego pielgrzymowania
.Santiago de Compostela było w absolutnej czołówce celów pielgrzymkowych w okresie średniowiecza. Tradycja ta ściśle wiązała się z rozkwitem właśnie w tej epoce kultu relikwii i miejsc pochówku świętych. „Św. Hieronim napisał, że kiedy ludzie czują zagrożenie ze strony Szatana, łatwiej jest się im przed nim bronić tam, gdzie jest sacrum, czyli według niego w wycinkach przestrzeni wyrwanych Złemu. W owych czasach rozkwitał kult świętych i kult maryjny, narodziło się też przekonanie, że w określonych miejscach Bóg lepiej wysłuchuje próśb i modlitw. Kiedy dotarcie do Ziemi Świętej stało się trudniejsze ze względu na podboje arabskie, to Rzym z grobami świętych Piotra i Pawła, stał się naturalnym kierunkiem pielgrzymkowym. Pierwsze dokumenty dotyczące pielgrzymek do Wiecznego Miasta pochodzą̨ dopiero z VII wieku. Rozpoczęło się też wędrowanie do innych ośrodków posiadających relikwie – Santiago de Compostela, Efezu, Tours, Kolonii, Akwizgranu, Canterbury. W Polsce pielgrzymowano do grobu św. Wojciecha, a pierwszy uczynił to cesarz Otton III” – pisała na łamach „Wszystko co Najważniejsze” Magdalena ŁYSIAK >>https://wszystkoconajwazniejsze.pl/magdalena-lysiak-wycinki-przestrzeni-wyrwane-zlemu-czyli-o-miejscach-pielgrzymek-sredniowiecznych/
PAP/Marcin Furdyna/WszystkocoNajważniejsze/ad
