Michał KŁOSOWSKI: Papież Franciszek w Maroko

Papież Franciszek w Maroko

Photo of Michał KŁOSOWSKI

Michał KŁOSOWSKI

Zastępca Redaktora Naczelnego „Wszystko co Najważniejsze”, szef działu projektów międzynarodowych Instytutu Nowych Mediów, publikuje w prasie polskiej i zagranicznej. Autor programów radiowych i telewizyjnych. Stypendysta Departamentu Stanu USA oraz rzymskiego Angelicum. Ukończył studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie i London University of Arts.

Ryc.Fabien Clairefond

zobacz inne teksty Autora

Pielgrzymka Papieża Franciszka do Maroka 30-31 marca 2019 jest kolejną, w trakcie której Papież z Argentyny odwiedza muzułmański kraj. Obserwując tę pielgrzymkę widzę, że dla kard. Bergoglio dialog międzyreligijny jest ważny. Franciszek stara się wspierać wewnętrzną modernizację islamu, jego umiarkowane skrzydło a także tzw. „islamski renesans” – z Rabatu pisze Michał KŁOSOWSKI

W ostatni weekend marca 2019 roku Franciszek odwiedza kraj, który w swojej konstytucji ma zapis o wolności i swobodzie wyznania. Ale jednocześnie – o czym nie możemy zapominać – Maroko to kraj zajmujący wysokie miejsce w raportach piętnujących kraje, gdzie chrześcijanie są najbardziej prześladowani ze względu na wiarę.

Społeczeństwo marokańskie składa się w 98% z muzułmanów. Istniejące tu dwie archidiecezje Kościoła Katolickiego (Rabat i Tanger) podlegają bezpośrednio Rzymowi. Liczą nie więcej niż 40 tysięcy wiernych. Chrześcijaństwo pojawiło się tu 500 lat wcześniej niż islam, w 1219 roku, 800 lat temu, za sprawą włoskiego franciszkanina, św. Berarda z Corbio – to dzięki niemu przybyli tu Franciszkanie.

Pielgrzymka 82-letniego Papieża Franciszka do Maroka 30-31 marca 2019 jest kolejną jego pielgrzymką do kraju muzułmańskiego. Wcześniej była wizyta w Egipcie, w 2017 roku i spotkanie u wielkiego imama Uniwersytetu Al-Azhar, Ahmada al-Tayeba, bardzo istotne przemówienia obydwu przywódców religijnych podczas Międzynarodowej Konferencji Pokojowej. Następnie: wizyta w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w lutym 2019 roku.

Wyłaniająca się z podróży Franciszka do krajów muzułmańskich wizja prowadzenia dialogu z islamem spójna jest z tą, którą rozpoczął Jan Paweł II; to także sposób prowadzenia watykańskiej polityki względem islamu różny od tego, jaki prezentował Benedykt XVI. Przypomnijmy, że pamiętne słowa niemieckiego papieża, wygłoszone podczas tzw. wykładu ratyzbońskiego 12 września 2006 roku, wywołały bardzo ostre reakcje w świecie muzułmańskim. Franciszek buduje relacje Kościoła w świecie islamu w zupełnie inny sposób.

Wcześniej tylko jeden papież tak często podróżował do krajów muzułmańskich: Jan Paweł II odwiedził odwiedził Maroko jako pierwszy papież w historii, w 1985 roku. 

Obserwując tę pielgrzymkę widzę, że dla kard. Bergoglio dialog międzyreligijny jest jednym z priorytetów pontyfikatu. Argentyński papież przypomina w tym Karola Wojtyłę, zdecydowanie jednak przewyższa go dziś popularnością na Bliskim Wschodzie. Tę popularność, niespodziewaną w kraju muzułmańskim, widać w trakcie tej pielgrzymki na każdym publicznym spotkaniu, także na trasie przejazdu Ojca Świętego.

Świetne przyjęcie Franciszka w krajach regionu może dziwić. Wielu niepokoi. Nie można przecież tak bratać się z wrogiem – takie i podobne głosy można usłyszeć z wielu stron. I przynajmniej pierwsze z tych zdań jest prawdziwe: Franciszek cieszy się wielką popularnością wśród muzułmanów; jest mega-influencerem w mediach społecznościowych i dla wieku – autorytetem w życiu. Przypomnę, że wcześniej, gdy ogłoszono spotkanie Franciszka z wielkim imamem uniwersytetu Al-Azhar, w Kairze, na Twitterze w kilka godzin pojawiło się ponad dwieście tysięcy tweetów dotyczących tego wydarzenia. Jak twierdzi prof. Wael Farouq, popularność Franciszka w świecie islamskim wynika przede wszystkim w jego zdolności do przywracania wartości drobiazgom oraz kluczowej roli, jaką odgrywają one w zmienianiu otaczającego świata i nas samych [zob. Prof. Wael FAROUQ: „Z czego wynika popularność Franciszka w świecie islamu?” [LINK]

W Maroku Franciszek stanie bardzo blisko granic Europy; na styku kontynentów, skąd blisko już do wybrzeży Starego Kontynentu. To wszystko tuż po tym, jak Europa zdecydowała o wycofaniu się z programu „Sophia”, który finansował pomoc niesioną migrantom na Morzu Śródziemnym. Ojciec Święty w trakcie pielgrzymki nie unika tego tematu; jego wystąpienia przypominają o konieczności otwarcia, budowania mostów i poszukiwania dialogu. Także i to są elementy kluczowe tego pontyfikatu.

Warto jednocześnie podkreślić, że papieskie wizyty w krajach muzułmańskich mają wielką siłę oddziaływania „do wewnątrz”.

Franciszek stara się wspierać wewnętrzną modernizację islamu, jego umiarkowane skrzydło a także tzw. „islamski renesans”.

Ojciec Święty bierze udział w konferencjach i spotkaniach na muzułmańskich Uniwersytetach, wspierania tej linii służą też spotkania z intelektualnymi liderami świata islamu. Dla uważnych obserwatorów to bardzo ciekawy proces.

.Watykańska dyplomacja stawia w ostatnim czasie na otwarcie: na Chiny, prawosławie, świat islamu. Stawia na dialog i dyplomację miłosierdzia. Franciszek, także w sferze budowania stosunków międzynarodowych, pielgrzymuje po świecie w butach, które zaprojektował Sobór Watykański II, a w życie wcielać zaczął św. Jan Paweł II. I nie tylko w tym aspekcie Franciszek jest nieodrodnym synem Wojtyły. Ale to już temat na odrębną opowieść, po powrocie z Maroka.

Michał Kłosowski

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 30 marca 2019