Instytut Literacki. Centrum polskiej myśli i twórczości na emigracji

Dnia 11 lutego 1946 r. przy 2. Korpusie Polskim gen. Władysława Andersa powstał Instytut Literacki pod kierownictwem Jerzego Giedroycia. Początkowo działał w Rzymie jako Instytut Wydawniczy Casa Editrice „Lettere”. W 1947 r. jego działalność przeniesiono do Francji. Instytut wydawał m.in. słynny miesięcznik „Kultura”, a także „Zeszyty Historyczne” czy serię Biblioteka „Kultury”.
Początki Instytutu Literackiego
.Instytut Literacki powstał w Rzymie przy 2. Korpusie Polskim z inicjatywy Jerzego Giedroycia. Był wydawnictwem, nakładem którego ukazywał się słynny miesięcznik „Kultura” (637 numerów), kwartalnik „Zeszyty Historyczne” (171 numerów) oraz książki należące do grona najważniejszych dzieł polskiej literatury powojennej.
Dnia 11 lutego 1946 r. gen. Władysław Anders podpisał rozkaz, na mocy którego powołano zespół organizacyjny przyszłego Instytutu. Organizacja otrzymała pożyczkę z funduszów 2. Korpusu Polskiego, dzięki której kupiła drukarnię. Wydawnictwo początkowo zarejestrowano nie jako Instytut Literacki, ale Instytut Wydawniczy Casa Editrice „Lettere”. Od pierwszych chwil aż do 2000 r. kierował nim Jerzy Giedroyc.
Jak podaje strona Kultury paryskiej, „Wobec niepomyślnego dla Polski zakończenia wojny i utraty suwerenności Giedroyc postanowił rozpocząć na emigracji długofalową działalność kulturalną i polityczną, obliczoną nie na cele doraźne, lecz na trwałe kształtowanie postaw Polaków w kraju i na emigracji. Kapitulanctwo aliantów wobec Związku Sowieckiego, a także bezradność i chwiejność opinii publicznej Zachodu w stosunku do komunizmu uświadomiły Giedroyciowi, że wszelka działalność niepodległościowa Polaków musi być oparta na samodzielności i solidnych podstawach organizacyjnych. Stąd najważniejszą zasadą działania IL była niezależność finansowa i niewiązanie się z żadną z istniejących na emigracji partii politycznych”.
W zamyśle Jerzego Giedroycia wydawnictwo miało być zarazem centrum kulturalnym, gdzie obok utworów literackich ukazywać się będą teksty i książki o tematyce społeczno-politycznej. Fundamentem działalności Instytutu była przy tym troska o wolność słowa, którą uważano za nieodzowny warunek ubiegania się o niepodległość Polski.
.W lipcu 1947 r. Instytut Literacki przeniósł się z Włoch do Francji, a swą stałą siedzibę ulokował ostatecznie w Maisons-Laffitte pod Paryżem. Jerzy Giedroyc podjął taką decyzję m.in. z uwagi na demobilizację 2. Korpusu Polskiego (rozformowany właśnie w 1947 r.), oraz niewystarczające możliwości komunikacji z krajem. Przed przenosinami do Francji drukarnia we Włoszech została sprzedana, a pożyczka zaciągnięta z budżetu 2. Korpusu – spłacona.
Instytut Literacki we Francji
.Początkowo po przenosinach do Francji możliwości finansowe Instytutu Literackiego były ograniczone. W okresie 1946-1947 nakładem wydawnictwa ukazało się aż 26 książek, a w latach 1947-1952 tylko 9. Flagowym projektem Instytutu była natomiast „Kultura”, której pierwszy numer ukazał się jeszcze we Włoszech – w czerwcu 1947 r. Według wstępnych planów miała być kwartalnikiem, ale we Francji zmieniono koncepcję i uczyniono z niej miesięcznik. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, bowiem wysoka jakość pisma przyniosła mu systematycznie rosnącą popularność i uczyniła je dochodowym.
Do zespołu redakcyjnego „Kultury” należeli wówczas: Jerzy Giedroyc, Zofia Hertz, Zygmunt Hertz i Józef Czapski, a od 1952 r. także Henryk Giedroyc. Wzrost zysków pozwolił Instytutowi wznowić działalność wydawniczą na szerszą skalę. W ten sposób powstała seria Biblioteka „Kultury” (1953 r.), a na pierwszy tom wydany w jej ramach składały się „Trans-Atlantyk” i „Ślub” Witolda Gombrowicza. Jeszcze w 1953 r. Instytut Literacki wydał „Zniewolony umysł” Czesława Miłosza. Już wcześniej, na etapie rzymskim, IL miał na swym koncie ważne publikacje, w tym m.in. „Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego” Adama Mickiewicza opatrzone wstępem Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, „Dziennik podróży do Austrii i Niemiec” Jerzego Stempowskiego, „Portret Kanta i trzy essaye o wojnie” Bolesława Micińskiego oraz wznowienia klasycznych utworów literatury polskiej autorstwa Henryka Sienkiewicza, Władysława Reymonta, Wacława Sieroszewskiego, Andrzeja Struga czy Juliusza Kaden-Bandrowskiego.
„Od początku Giedroyc konstruuje swój plan wydawniczy tak, by poszerzyć horyzonty debaty o Polsce, dostarczyć nowych przesłanek i argumentów. Rozpowszechnianie wydawnictw IL w Polsce było urzędowo zakazane, toteż przystosowywano je do przewozu przez granicę: np. Rok 1984 George’a Orwella wyszedł pod okładką z reprodukcją sowieckiego plakatu, Zdobycie władzy Miłosza jako Wyzwolenie Zygmunta Kornagi wydane przez Stowarzyszenie Budowniczych Polski Ludowej im. Wandy Wasilewskiej. Ważniejsze teksty z Kultury i Zeszytów Historycznych ukazują się również w postaci nadbitek (ok. 100 tytułów). Są one wraz z książkami wysyłane do kraju w liczbie kilkuset egzemplarzy miesięcznie na adresy wybranych osób. W latach osiemdziesiątych 15 książek IL zostało wznowionych jako miniatury na papierze biblijnym, ponadto 30 numerów Zeszytów Hist. i 11 numerów Kultury” – informuje strona Kultury paryskiej.
Po 1956 r. Instytut Literacki nawiązał kontakt z autorami mieszkającymi w Polsce – Stefanem Kisielewskim, Witoldem Jedlickim, Arturem M. Swinarskim czy Andrzejem Stawarem. Poza nimi oraz pisarzami wymienionymi wcześniej, swoje książki w Instytucie publikowali m.in. Marek Hłasko, Leszek Kołakowski czy Leopold Tyrmand. Od 1953 r. nakładem Instytutu Literackiego w ramach serii Biblioteka „Kultury” ukazało się 378 książek (nie licząc „Zeszytów Historycznych”). Współpracownikami lub autorami miesięcznika „Kultura” byli natomiast m.in.: Zygmunt Bauman, Marian Brandys, Zbigniew Brzeziński, Stanisław Brzozowski, Albert Camus, Zbigniew Herbert, Jacek Kuroń, Józef Mackiewicz, Stanisław Cat-Mackiewicz, Karol Modzelewski, Jan Nowak Jeziorański, Sławomir Mrożek, George Orwell, Krzysztof Pomian, Edward Raczyński, Jarosław Marek Rymkiewicz, Melchior Wańkowicz, Kazimierz Wierzyński, Jerzy Zagórski i in.
.Jak przekonuje Kultura paryska, „waga artystyczna, historyczna i naukowa publikowanych przez IL dzieł, ich rozmaitość tematyczna i gatunkowa, wreszcie wolność od cenzury i presji politycznej każą uznać IL za najważniejsze polskie wydawnictwo drugiej połowy XX wieku”. Trudno z tym stwierdzeniem polemizować.
Wielka Emigracja – jej dorobek i wpływ na polską kulturę
.Nie podczas II wojny światowej, ale znacznie wcześniej zaczęła kształtować się tradycja polskiej emigracji we Francji, Wielkiej Brytanii oraz innych zakątkach globu. Zagadnieniu Wielkiej Emigracji – exodusu polskich elit intelektualnych, czołowych polityków, myślicieli i twórców kultury, który nastąpił po klęsce Powstania Listopadowego (1830-1831) – artykuł na łamach „Wszystko co Najważniejsze” poświęcił prof. Janusz PEZDA, historyk, wykładowca akademicki związany z Uniwersytetem Jagiellońskim, specjalista w zakresie dziejów XIX w.
Autor pisze., że „starcie sił polskich z rosyjskimi było nierówne, jednak niepozbawione nadziei na zwycięstwo. Ostatecznie zakończyło się porażką. Nie była to jednak zupełna klęska, która przekreśliła szanse Polaków na odzyskanie niepodległości. Dalsze wysiłki na rzecz osiągnięcia tego celu po upadku powstania w 1831 r. podejmowano na emigracji. Do dziś określamy ją mianem wielkiej (Wielka Emigracja). Nie chodzi tu o liczbę emigrantów – tych było, w zależności od metodologii wyliczeń, od 5000 do około 9000″.
Jak podkreśla prof. Janusz PEZDA, „wielkość emigracji polskiej po powstaniu listopadowym wynika nie tylko z jej składu personalnego, ale również z dorobku intelektualnego, materialnego i duchowego, który polscy emigranci po sobie zostawili”. Zdaniem Autora „trudne do przecenienia jest oddziaływanie [Wielkiej Emigracji – red.] na Polaków, którzy pozostali w ojczyźnie – wsparcie materialne i ideowe, które oferowali pobratymcom oddanym sprawie niepodległości. Przedstawiciele Wielkiej Emigracji szukali odpowiedzi na dwa pytania: kto odpowiada za klęskę Powstania Listopadowego oraz z czego ta klęska wynikała. Koncepcje wówczas wypracowane kształtowały nie tylko ówczesny dyskurs, ale inspirują nas intelektualnie do dziś. O wielkości ideowej środowisk emigracyjnych świadczą np. listy napisane przez ich członków, którzy mając możliwość wyjechania do Ameryki, wyrażali gotowość pozostania we Francji i wykonywania najcięższych prac, choćby w kamieniołomach czy dokach Marsylii, byle tylko nie oddalać się od granicy Królestwa Polskiego i być gotowym do wzięcia udziału w walce, kiedy Polska będzie tego potrzebować”.
„Na emigrację udali się przede wszystkim młodzi przedstawiciele szlachty, inteligencji, zamożnego mieszczaństwa, wśród nich tak oficerowie, podchorążowie, jak i cywilni organizatorzy życia politycznego. Byli to m.in. Adam Jerzy Czartoryski, Joachim Lelewel, Maurycy Mochnacki, Józef Bem, Bonawentura Niemojowski, Karol Kniaziewicz, Gustaw Małachowski, Stanisław Barzykowski, Ludwik Bystrzonowski, Bogdan Jański, Hieronim Kajsiewicz. Do przedstawicieli Wielkiej Emigracji zalicza się również Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego i Fryderyka Chopina, którzy jeszcze przed wybuchem powstania listopadowego przebywali poza granicami kraju, a po upadku zrywu niepodległościowego zaangażowali się w życie środowisk emigracyjnych” – pisze prof. Janusz PEZDA.
Historyk zaznacza, że „pamięć o ojczyźnie stała się fundamentem dziedzictwa Wielkiej Emigracji. Emanacją tej pamięci są ponadczasowe dzieła wybitnych artystów, działalność środowisk politycznych (Towarzystwa Demokratycznego Polskiego, Towarzystwa Insurekcyjno-Monarchicznego Trzeciego Maja, Zjednoczenia Emigracji Polskiej), dyplomacja bez listów uwierzytelniających księcia Adama Jerzego Czartoryskiego, która nie pozwalała Europie zapomnieć o sprawie polskiej, czy wreszcie rozmaite instytucje, spośród których część istnieje do dziś”.
Prof. Janusz PEZDA przypomina, że „przedstawiciele polskiej emigracji starali się zachować swoją tożsamość narodową i dbali o to, by podobną postawę prezentowały też kolejne pokolenia Polaków, urodzonych poza granicami kraju. W związku z tym już w 1832 r. powstało Towarzystwo Literackie w Paryżu (od 1854 r. Towarzystwo Historyczno-Literackie w Paryżu), Towarzystwo Pomocy Naukowej czy Towarzystwo Politechniczne Polskie. W 1838 r. powstała z połączenia emigracyjnych bibliotek jedna wspólna Biblioteka Polska, otwarta uroczyście 24 III 1839 r., w rocznicę przysięgi Tadeusza Kościuszki na krakowskim Rynku. Przeniesiona w 1854 r. do zakupionego przez polskich emigrantów budynku przy 6 Quai d’Orléans nieprzerwanie trwa do dzisiaj. Starano się zadbać o wykształcenie najmłodszych, tworząc szkoły w Nancy i Orleanie. Powstała w roku 1842 Szkoła Narodowa Polska, przeniesiona później do własnego budynku przy bld Batignolles, wykształciła pokolenia polskich dzieci (obecnie do jej tradycji odwołuje się Szkoła Polska im. Adama Mickiewicza przy Ambasadzie RP w Paryżu). Do dziś istnieje także Dom św. Kazimierza w Paryżu, założony w 1846 r. przez wygnane z Wilna siostry szarytki. Początkowo funkcjonował jako sierociniec, a od początku lat 50. XIX wieku jako przytułek dla weteranów, w którym ostatnie lata życia spędzali godnie m.in. Cyprian Kamil Norwid czy gen. Józef Wysocki”.
.Artykuł prof. Janusza PEZDY pt. „Wielka Emigracja – jej dorobek i wpływ na polską kulturę” dostępny jest na łamach „Wszystko co Najważniejsze”: [CZYTAJ]
Oprac. Patryk Palka