Islamscy ekstremiści uprowadzili 200 nigeryjskich kobiet i dzieci 

Islamscy ekstremiści uprowadzili co najmniej 200 osób, głównie kobiet i dzieci w północno-wschodniej Nigerii, w pobliżu granicy z Czadem – podało biuro ONZ. Ofiarami są uchodźcy wewnętrzni z obozów znajdujących się w stanie Borno – przekazała organizacja.

Czad miejscem rebelii islamskiej

.”Dokładna liczba uprowadzonych osób pozostaje nieznana, ale szacuje się, że jest ich ponad 200″ – powiedział koordynator ONZ ds. pomocy humanitarnej dla Nigerii, Mohamed Fall. Porywacze, przekazał Fall, wypuścili pewną liczbę starszych kobiet i dzieci poniżej 10. roku życia.

Lokalni mieszkańcy obwiniają za atak ekstremistycznych islamskich rebeliantów, którzy w 2009 roku rozpoczęli w Borno powstanie, usiłując narzucić w regionie swoją radykalną interpretację prawa islamskiego.

Islamscy ekstremiści atakują uchodźców

.Od tego czasu zginęło co najmniej 35 tys. osób, a ponad 2 mln musiało opuścić domy. Wiele osób uciekających przed przemocą przebywa w obozach dla przesiedleńców. Jednak ochrona ogranicza się tylko do terenu samego obozu, przez co uchodźcy albo głodują, albo ryzykują życiem wychodząc z chronionej strefy w poszukiwaniu pożywienia – zaznaczyła agencja AP.

Fall skomentował, że atak, który przeprowadzili Islamscy ekstremiści „obraża nasze wspólne człowieczeństwo” i przypomniał, że ofiarami konfliktu stają się przede wszystkim kobiety i dziewczęta.

Islamscy fanatycy myślą, że czynią dobro, zabijając 

.O tym, jak radykalne postrzeganie religii skłania niektórych muzułmanów do terroryzmu, pisze na łamach Wszystko co Najważniejsze O. Samir Khalil SAMIR SJ, egipski jezuita oraz wybitny teolog i islamolog.

 „Ja bez przerwy staram się wyjaśnić zasadniczą sprawę – w Koranie są wersety, które mówią o tolerancji, oraz te, które wzywają do przemocy, a tych jest więcej. Wersety mówiące o tolerancji dotyczą pierwszego okresu życia Mahometa w Mekce, kiedy nie miał on poparcia miejscowej ludności. W tym celu uciekł (hidżra) do Medyny (wtedy zwanej Jasrib). Tam na początku był w kontakcie z Żydami, od których nauczył się opowieści ze Starego Testamentu. Później jednak, kiedy nie uznali w nim proroka Boga, obrócił się przeciwko nim i zabił od 600 do 800 mężczyzn oraz zabierał ich kobiety i dzieci jako niewolników. Potem plemię po plemieniu zaczęło nawracać w wyniku podbojów wojennych. Znaczące jest to, że najwcześniejsza biografia Mahometa nazywana jest Księgą wojen” – zaznacza autor.

W jego opinii wiele spraw stanie się oczywistymi, jeśli zrozumiemy, że islam to nie tylko religia i duchowość, ale także projekt polityczno-religijny. Religia służy integrowaniu wszystkich w systemie politycznym. W krajach muzułmańskich prawo islamskie, szariat, obowiązuje wszystkich, nawet niemuzułmanów.

 „Terroryści zabijają, odwołując się do wersetów Koranu. W początkowej fazie islamu uważano, że nie należy zabijać monoteistów, czyli Żydów i chrześcijan. Byli oni tolerowani i mogli wyznawać własną religię pod warunkiem, że płacili haracz społeczności islamskiej oraz byli upokarzani. Pozostali, czyli politeiści i ateiści, musieli być zabijani” – pisze O. Samir Khalil SAMIR SJ.

Jego zdaniem terroryści są fanatycznymi muzułmanami, którzy radykalnie interpretują teksty Koranu. W tym leży problem islamu. Oczywiście, można znaleźć tolerancyjnych muzułmanów, którzy zdają sobie sprawę, że Koran został napisany 14 stuleci temu, w ściśle określonym kontekście historycznym i dlatego dzisiaj należy go interpretować. Niestety, są oni w mniejszości.

Autor przypomina, że Koranu uczy się w szkole każdego, nawet dzieci chrześcijańskie. Prawo koraniczne jest również stosowane wobec niemuzułmanów, np. córka dziedziczy połowę tego, co dziedziczy syn – tak wynika z szariatu i prawo to obowiązuje również chrześcijan.

W na Egipcie np. można z łatwością budować meczety, ale żeby zbudować kościół, potrzeba pozwolenia samego prezydenta republiki. Problem w tym, że podania o budowę kościoła są blokowane przez różnych urzędników i często nie docierają do prezydenta. Jeśli chrześcijanie, którzy pozbawieni są miejsca kultu, zbudują kościół, często fanatycy muzułmańscy niszczą go. Jest to przykład nierównego traktowania obywateli.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB
Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 7 marca 2024