Jakie były największe kryzysy gospodarcze w historii świata?

Po ogłoszeniu 2 kwietnia 2025 r. przez prezydenta USA Donalda Trumpa nowych podwyższonych ceł na niemal wszystkie kraje świata doszło do raptownych spadków na światowych giełdach, gdzie straty w ciągu trzech dni wyniosły 9,5 bln dolarów. Dane te podała 7 kwietnia 2025 r. agencja Bloomberga. Przypominamy największe kryzysy gospodarcze na świecie w XX i XXI wieku.
Największe kryzysy gospodarcze w historii kapitalizmu
.Najtrudniejszy w historii kapitalizmu był Wielki Kryzys w latach 1929-33. Rozpoczął się w Stanach Zjednoczonych od krachu na giełdzie w Nowym Jorku i rozprzestrzenił się na cały świat, czego konsekwencjami były masowe bezrobocie i spadek produkcji. 24 października 1929 r. koniunktura nagle załamała się i akcje zaczęły spadać. Po tym „czarnym czwartku” nastąpił „czarny wtorek” 29 października, gdy doszło do największego krachu na nowojorskiej giełdzie. To wydarzenie jest uznawane za początek Wielkiej Depresji w USA.
W pierwszych dniach kryzysu akcje spadły o 30 proc., a w połowie listopada osiągnęły wartość 50 proc. Ruszyła fala bankructw, załamania produkcji. Wielki Kryzys miał też olbrzymie skutki społeczne. Doszło do wielu samobójstw z powodu utraty pracy i majątków. Wśród przyczyn Wielkiego Kryzysu eksperci wymieniają łatwość, z jaką można było wtedy otrzymać kredyt oraz to, że wiele osób, widząc hossę na giełdzie, masowo kupowało akcje.
Tymczasem wartość akcji części firm przewyższała ich wartość realną, co było możliwe w związku z brakiem przejrzystości i skrupulatnych kontroli. Gdy nastąpiło załamanie, akcje stały się bezwartościowe, a przeszacowane firmy bankrutowały. Krach w USA bardzo szybko wpłynął także na relacje gospodarcze w Europie. Amerykańskie firmy przestały inwestować na Starym Kontynencie i wycofały się. Kryzys ogarnął wszystkie sektory gospodarki i niemal cały świat. Trwał do 1933 r., ale w niektórych krajach nawet dłużej.
Wielki kryzys naftowy w 1973 roku
.Rok 1973 to wielki kryzys naftowy, który objął wszystkie kraje wysoko uprzemysłowione i uzależnione od ropy naftowej oraz liczne dziedziny gospodarki. Jego bezpośrednią przyczyną stało się podniesienie cen ropy przez OPEC – organizację jej producentów i eksporterów, co było polityczną karą dla Zachodu za poparcie udzielone Izraelowi w wojnie Jom Kippur z koalicją Egiptu i Syrii.
Raptowny wzrost cen wywołał wstrząs, prowadzący do kryzysu połączonego z recesją i inflacją. Z powodu ograniczenia dostępu do ropy doszło do załamania w przemyśle stoczniowym i zmian na rynku motoryzacyjnym. Zaczęto odchodzić od używania wielkich samochodów, potrzebujących dużych ilości paliwa. Konieczne okazały się istotne zmiany w polityce energetycznej wielu krajów, co skłoniło niektóre państwa do wykorzystania innych źródeł energii, także jądrowej.
Kryzys finansowy 2007-2009
.Początek XXI w. to globalny kryzys finansowy w latach 2007-09, którego przyczyną było załamanie rynku nieruchomości w USA, w tym pożyczek hipotecznych. Jego pierwszą oznaką był spadek cen nieruchomości w 2006 r., a za najbardziej symboliczne wydarzenie związane z tym krachem uważa się upadek czwartego co do wielkości banku inwestycyjnego w Stanach Zjednoczonych, Lehman Brothers, który bezskutecznie próbował otrzymać pomoc od amerykańskiego banku centralnego.
Zbankrutował następnie największy bank oszczędnościowy i hipoteczny – Washington Mutual. Była to najbardziej doniosła w skutkach upadłość banku w historii świata. W rezultacie straty poniosły tysiące drobnych inwestorów. W obliczu groźby upadku kolejnych banków w USA i w Europie doszło do kryzysu zaufania na rynku międzybankowym i spadku aktywności na rynku pieniężnym.
W Stanach Zjednoczonych spadały konsumpcja i produkcja, rosły bezrobocie i zadłużenie. Amerykański kryzys hipoteczny przeniósł się do Europy. Wypłacalność utraciły fundusze inwestycyjne; doszło do paniki na rynkach. Prognozy dotyczące recesji pogłębiły spadek cen akcji na wszystkich giełdach. Na początku 2009 r. państwa grupy G8 opracowały pakiety ratunkowe. Niektóre kraje, w tym Francja i USA, były w tym kontekście oskarżane o protekcjonizm.
Doszło także do zjawiska pompowania pieniędzy, czego efektem stały się wzrost cen surowców i operacje spekulacyjne na tym rynku. W wyniku kryzysu finansowo-bankowego ucierpiała strefa euro, w której zanotowano spadek PKB. Największą pomoc finansową otrzymała wtedy pogrążona w najcięższym kryzysie Grecja. Poważną zapaść w światowej gospodarce spowodowała też w latach 2020-23 pandemia Covid-19.
Złote lata krajów rozwiniętych się kończą
.Katastrofizm się dobrze sprzedaje. Przedstawianie procesów ekonomicznych jako walki dobra ze złem, ludzi pracy z wielkim kapitałem – jest pewnie atrakcyjne publicystycznie, ale nie do końca prawdziwe – pisze Piotr ARAK w opublikowanym na łamach „Wszystko co Najważniejsze” tekście „Złote lata krajów rozwiniętych się kończą„.
„Janis Warufakis to znany agent provocateur, który stawia mocne tezy, chłoszcze słowem kapitalistów i zagrzewa do globalnej robotniczej rewolucji niezależnie od sytuacji. Podczas kryzysu inflacyjnego nie jest inaczej – widzi wroga w kapitalizmie, sektorze finansowym, luźnej polityce monetarnej, korporacyjnym długu i spisku globalnego kapitału, który chce uciemiężyć ludzi pracy. Rzeczywistość jest często bardziej skomplikowana, choć Warufakis miewa także rację”.
„Były minister finansów Grecji pisze, że obserwujemy konsekwencje trwającej pół wieku gry o władzę, prowadzonej przez korporacje, Wall Street, rządy i banki centralne. W efekcie rządy stoją teraz przed niemożliwym wyborem: popchnąć korporacje, firmy, a nawet państwa do kaskadowych bankructw albo pozwolić na niekontrolowaną inflację”.
.”Przez lata po kryzysie finansowym i zadłużenia mieliśmy do czynienia z niskimi stopami procentowymi. Były one spowodowane między innymi tym, że Grecja musiała być w stanie obsługiwać swoje zadłużenie. Tani pieniądz umożliwiał przetrwanie niektórym gospodarkom, m.in. greckiej. Oznacza to, że wiele aktywów, które można określić toksycznymi – jak w swojej publicystyce opisuje je Warufakis – nie było wyprzedawanych”.
LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/piotr-arak-zlote-lata-krajow-rozwinietych-sie-koncza/
PAP/MJ