Jarosław Kaczyński w Le Figaro

Jarosław Kaczyński w Le Figaro

Artykuł Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości, został opublikowany 1 września 2022 r. przez najbardziej opiniotwórczy dziennik francuski „Le Figaro”.

Jarosław Kaczyński w Le Figaro pisze o nierozliczonej wciąż wojnie 1939-1945. Argumentuje, że „Rzeczpospolita Polska, która jako pierwsza zbrojnie przeciwstawiła się niemieckiej agresji, mając wcześniej (w 1939 r.) propozycję współpracy ze strony III Rzeszy, którą odrzuciła  i która poniosła proporcjonalnie największe straty osobowe i majątkowe ze wszystkich państw zaatakowanych przez III Rzeszę i jej sojuszników, ma pełne i niepodważalne prawo do domagania się i uzyskania odpowiedniej rekompensaty. Polska powinna ją otrzymać w imię elementarnego poczucia sprawiedliwości, w imię prawdy historycznej oraz w imię rzeczywistego pojednania polsko-niemieckiego”.

Dlatego też – pisze Jarosław Kaczyński na łamach francuskiego dziennika – przygotowany został Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej 1939–1945, który stanowi pierwszy, niezbędny krok na drodze do uzyskania przez państwo polskie stosownego zadośćuczynienia i odszkodowania za doznane w trakcie II wojny światowej krzywdy i zniszczenia.

„Zbrodnie popełniane przez Niemców w Polsce miały charakter wyjątkowo bestialski. Już od pierwszych dni wojny miały miejsce okrutne morderstwa (w tym także palenie ludzi żywcem) i ten stan rzeczy trwał do samego końca okupacji. Zbrodniom popełnianym przez funkcjonariuszy państwa niemieckiego towarzyszyły też zbrodnie dokonywane indywidualnie, w tym zabójstwa i rabunki. Obok masowych mordów, prowadzono też z pełną premedytacją politykę zagładzania społeczeństwa polskiego, co przyczyniło się do śmierci wielu osób, a także wpływało na stan zdrowia innych, często w sposób trwały, a niekiedy nawet przenoszony na kolejne pokolenia. W żadnym razie nie można też pominąć ogromu cierpień moralnych, bólu i poniżenia, będących wynikiem jawnie popełnianych przez okupantów zbrodni – w tym, rzecz jasna,  Holocaustu; zbrodni, którym nie można się było na większą skalę skutecznie przeciwstawiać, gdyż za każdy przejaw nieposłuszeństwa – na przykład za jakąkolwiek formę pomocy prześladowanym obywatelom II Rzeczpospolitej pochodzenia Żydowskiego – karano śmiercią. Jest zatem rzeczą nie do przyjęcia – z moralnego i godnościowego punktu widzenia – że Niemcy wypłaciły jakąś formę rekompensaty 70 państwom, a Rzeczpospolita Polska została w tym procesie pominięta” – pisze Jarosław Kaczyński w Le Figaro.

Prezes PIS zwraca przy tym uwagę, że nie można przy tym zapominać, że w ogromnej mierze Niemcy nie rozliczyły się ze swojej hitlerowskiej przeszłości i popełnionych zbrodni. „Świadczy o tym choćby ogromna liczba funkcjonariuszy III Rzeszy Niemieckiej, którzy brali udział w życiu państwowym i publicznym Niemiec Zachodnich, jak i Wschodnich. Można zatem powiedzieć, że w Niemczech poprzez szereg zabiegów prawnych praktycznie wprowadzono dla nich abolicję. Ta sprawa również rzuca cień na stosunki polsko-niemieckie” – pisze Jarosław Kaczyński.

Zauważa też, że „wbrew temu, co głosi strona niemiecka, Polska nie zrzekła się odszkodowania od Niemiec. Jednostronne oświadczenie Rady Ministrów z 23 sierpnia 1953 r. z samej swojej istoty nie miało znaczenia prawnego, bo nie zostało ogłoszone w żadnym polskim organie promulgacyjnym, ani we właściwych rejestrach ONZ”.

Jarosław Kaczyński w tym kontekście przypomina, że w uchwale powziętej 10 września 2004 r. Sejm Rzeczypospolitej stwierdził, iż Polska nie otrzymała dotychczas stosownej kompensaty finansowej i reparacji wojennych za olbrzymie zniszczenia oraz straty materialne i niematerialne spowodowane przez niemiecką  agresję, okupację, ludobójstwo i utratę niepodległości przez Polskę.

Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej  jest bezpośrednim wynikiem pracy Zespołu Parlamentarnego  wraz z zaangażowaną w to przedsięwzięcie grupą ekspertów. Nie doszłoby do publikacji Raportu, gdyby nie wieloletnie wysiłki i starania szeroko pojętego obozu patriotycznego. Pozwalam sobie dodać, że pierwsze praktyczne kroki zmierzające do systematycznego opisu polskich strat wojennych w czasach II wojny światowej po 1989 r. podjął mój Świętej Pamięci Brat, który jako prezydent stolicy doprowadził do przygotowania i ogłoszenia drukiem Raportu o stratach wojennych Warszawy” – pisze Jarosław Kaczyński w Le Figaro.

Tekst ukazał się 1 września 2022 r. w wersji internetowej „Le Figaro”, zaś 2 września 2022 r. w wersji papierowej „Le Figaro”. Link do tekstu: [LINK]. Rycina: Fabien CLAIREFOND.

Oprac. AJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 1 września 2022