Karol Nawrocki obywatelskim kandydatem w wyborach prezydenckich 2025 - prof. Andrzej Nowak

- Nawrocki 

„Dzisiaj mam ten zaszczyt, że w imieniu obywatelskiego komitetu poparcia chciałem zgłosić kandydaturę pana doktora Karola Nawrockiego” – ogłosił 24 listopada 2024 r. prof. Andrzej Nowak w trakcie swojego wystąpienia w Hali Sokoła w Krakowie. Historyk z UJ jest szefem komitetu poparcia dla kandydatury Karola Nawrockiego na urząd Prezydenta RP.

Karol Nawrocki obywatelskim kandydatem w wyborach prezydenckich 2025

.W Hali Sokoła w Krakowie 24 listopada 2024 r. odbyła się Konwencja Obywatelska, na której ogłoszono, iż w wyborach prezydenckich w 2025 r. będzie kandydował prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol NAWROCKI, nie przynależący do żadnej formacji politycznej. Oficjalnego poparcia tej kandydaturze udzieliło Prawo i Sprawiedliwość.

Na wydarzeniu była obecna liczna gromada środowisk społecznych, naukowych, gospodarczych z całego kraju, a także najważniejszych polityków PiS, w tym prezesa tego ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego. W skład tego komitetu obywatelskiego wchodzi 170 osób, a na jego czele stoi prof. Andrzej Nowak – to właśnie on ogłosił kandydaturę Karola NAWROCKIEGO w wyborach prezydenckich w 2025 r.

Prof. Andrzej Nowak rozpoczął swoje wystąpienie od przypomnienia pozytywnej historii komitetów obywatelskich w historii politycznej Polski oraz wyjaśnił jakimi kryteriami doboru kandydata na urząd prezydenta RP kierował się komitet na czele którego to stoi. „Będziemy szukali kandydatów, którzy mogą poprowadzić Rzeczpospolitą do nowych zwycięstw oraz odzyskania przez Polskę godnego miejsca w Europie. Tak się składa, że ten głos obywatelski bywał nieraz potrzebny w sytuacjach trudnych oraz najtrudniejszych dla Polski, kiedy to przecież z ruchu obywatelskiego rodziło się coś niedaleko stąd – zaledwie 100-150 metrów w Oleandrach w 1914 r. zaczęła się ta epopeja, która doprowadziła do odzyskania niepodległości w 1918 r.” – mówił historyk.

Następnie prof. dodał: „I tak jak przypomniał przed chwilą Pan prezydent przed chwilą, tu również zaczęła się droga prezydenta Andrzeja Dudy do zwycięskiego marszu uwieńczonego właśnie tym triumfem wyborczym w roku 2015. Ale przypomnijmy, że te trudne chwile były także, kiedy zdawało nam się, że już odzyskaliśmy niepodległość i że już możemy spocząć na laurach, że normalnie funkcjonujące partie polityczne w praworządnym systemie będą zabezpieczać tę wolność i rozwój dla nas”.

„Przyszedł jednak kryzys 1992 r., kiedy nastąpiło obalenie rządu Jana Olszewskiego i to wtedy właśnie został skrzyknięty jeden z pierwszych obywatelskich komitetów – komitetów wsparcia premiera Jana Olszewskiego. Wspierały one go jednak wtedy nie do objęcia urzędu prezydenta, tylko przed zaszczuciem medialnym. Wtedy w tym liście poparcia dla premiera Olszewskiego znalazły się podpisy 250 wybitnych autorytetów. Byli z nami wtedy m.in.: Zbigniew Herbert, Marek Nowakowski, Jarosław Marek Rymkiewicz oraz wielu innych wspaniałych ludzi polskiej kultury” – zwrócił uwagę historyk UJ.

„Dziś nie ma ich z nami, ale jestem przekonany, że chcieliby iść dalej tą drogą w której szukamy wciąż nowych szans dla polskiej niepodległości wobec nowych dla niej zagrożeń. Drugi moment kiedy przypominam sobie ten obywatelski zryw to wybory śp. Lecha Kaczyńskiego, kiedy tutaj także w Krakowie gromadził się obywatelski komitet poparcia dla niego. […] Pamiętam do dzisiaj te wzruszające spotkania z 2005 roku” – oznajmił.

Karol Nawrocki pokazał troskę o tę tradycję i tożsamość

.Prof. Andrzej Nowak połączył ogłoszenie kandydatury Karola NAWROCKIEGO z historią zwycięstwa Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich w 2005 r. „I ten obywatelski ruch oczywiście poza wsparciem samej partii Prawa i Sprawiedliwości doniósł prezydenta Lecha Kaczyńskiego do najwyższego, tak zasłużonego urzędu w Rzeczpospolitej. I dzisiaj mam ten zaszczyt, że w imieniu obywatelskiego komitetu poparcia chciałem zgłosić kandydaturę pana doktora Karola Nawrockiego” – ogłosił prof. Andrzej Nowak.

Po umilknięciu gromkich oklasków jakie wywołało to ogłoszenie oraz rosnących oczekiwań wśród widowni, aż Karol NAWROCKI pojawi się na scenie, prof. Andrzej Nowak dodał: „Kandydat zaraz przyjdzie. Przede mną jest wspaniała rodzina kandydata i myślę, że to pierwsza wizytówka niezwykle ważna w dzisiejszych czasach. Wspaniała małżonka Pana Karola NAWROCKIEGO i trójka dzieci, w tym już dorosły syn. To już jest ten najważniejszy dorobek życiowy, którym warto się wylegitymować, kiedy przystępuje się w szranki walki o najwyższy urząd w Rzeczpospolitej”

„Ale zanim jeszcze parę słów o kandydacie, to jeszcze wcześniej dwa zdania o samym obywatelskim komitecie poparcia. Już w ciągu 24 godzin udało się zgromadzić 170 osób reprezentujących różne specjalności, różne zawody, wybitnych ludzi, damy i kawalerów Orderu Orła Białego, ludzi zarówno pracy twórczej jak i naukowców, ludzi którzy służą Rzeczpospolitej na różnych odcinkach i znakomicie potrafią ją reprezentować. Pozwalam sobie wezwać wszystkich Państwa by tworzyć takie lokalne obywatelskie komitety poparcia dla kandydatury doktora Karola NAWROCKIEGO w każdym miejscu, w każdym środowisku w którym Państwo jesteście, bo tylko taki silny, ogólnopolski obywatelski ruch może przełamać te bariery niemożności, które próbuje się wznieść na drodze Wolności w Polsce. Wzywam zatem do tego, ażeby tworzyć jak najliczniejsze i jak najbardziej aktywne obywatelskie komitety poparcia” – mówił wypowiadając się na temat kandydata Komitetu Obywatelskiego w wyborach 2025.

Na koniec prof. Andrzej Nowak przedstawił postać prezesa IPN. „Pana doktora Karola NAWROCKIEGO poznałem stosunkowo niedawno 7 lat temu, kiedy miałem zaszczyt odwiedzić Muzeum II Wojny Światowej, gdzie świeżo Pan doktor Karol NAWROCKI objął funkcję dyrektora i już wtedy pokazał siłę charakteru, tak ważną dla obrony polskiej tożsamości, polskiej tradycji. Pokazał troskę o tę tradycję i tożsamość przywracając na tej tak ważnej placówce pamięci miejsce dla św. o. Kolbe, dla rotmistrza Pileckiego i dla rodziny Ulmów w miejsce, które zabrakło w intencjach autorów i twórców pierwotne wersji wystawy tego muzeum”. Następnie profesor dodał, iż fakt ten pokazał jak bardzo ważna dla Karola Nawrockiego jest polityka pamięci opierająca się na polskich bohaterach i patriotycznych wartościach.

Kim jest Karol NAWROCKI?

.Karol NAWROCKI urodził się 3 marca 1983 r. w Gdańsku. Studiował historię na Uniwersytecie Gdańskim. W 2013 r. uzyskał stopień doktora historii po tym jak obronił swoją rozprawę doktorską, która dotyczyła tematu oporu społecznego wobec władzy komunistycznej w województwie elbląskim w latach 1976–1989. Jako pierwszy historyk w Polsce gruntownie zbadał zjawisko przestępczości zorganizowanej w PRL w latach 80. Jest historykiem specjalizującym się także w tematach historii opozycji antykomunistycznej oraz historii sportu. W 2023 r. został absolwentem studiów podyplomowych.

Z Instytutem Pamięci Narodowej Karol NAWROCKI jest związany od 2009 r., kiedy to został pracownikiem gdańskiego oddziału tej organizacji. W 2014 r. nastąpił pierwszy istotny awans Karola NAWROCKIEGO w strukturach instytucji, gdyż został wtedy Naczelnikiem Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN. Odpowiadał wówczas za kierowanie pracami zespołu naukowo-edukacyjnego na obszarze województwa pomorskiego, kujawsko-pomorskiego oraz warmińsko-mazurskiego. Na kilka lat rozstał się z tą instytucją państwową w 2017 r., kiedy to wybrano go na dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Działając w oddziale Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku Karol NAWROCKI był szczególnie zainteresowany wzmacnianiem i propagowaniem wiedzy oraz pamięci dotyczącej żołnierzy wyklętych z tego województwa. Był chociażby przewodniczącym Koalicji na Rzecz Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Gdańsku, a także współinicjatorem nazwania jednej z ważniejszych tras, jaka została oddana do użytku w 2012 r. w Gdańsku, jako Aleja Żołnierzy Wyklętych. Współorganizował również uroczysty pogrzeb państwowy Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”.

W latach 2017-2021 Karol NAWROCKI był dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.  Kierując tą jednostką muzealną wzbogacił ją o kilkanaście nowych gablot i instalacji przedstawiający historię np. rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów, kaźni duchownych w obozach koncentracyjnych itp.

.Na krótko, nim nie został wybrany na prezesa IPN, od 1 czerwca do 23 lipca 2021 roku pełnił funkcję wiceprezesa tej instytucji. Ta jego początkowo nominacja, którą jednogłośnie pozytywnie opiniowało Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej, miała służyć pozwolić historykowi na zapoznanie się z pracami IPN w centrali, gdyż już wówczas wiedziano, iż domyślnie ma on zostać wybrany na prezesa tej instytucji. Dnia 28 maja 2021 Sejm większością głosów wybrał go na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji do Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Taką samą decyzję podjął 23 lipca 2021 Senat – od tego momentu Karol NAWROCKI sprawuje urząd prezesa tej organizacji. Jeszcze tego samego dnia złożył ślubowanie przed Sejmem na prezesa IPN oraz przestał być dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Kto wygra wybory prezydenckie?

.Na temat tego kto powinien zwyciężyć w wyborach prezydenckich 2025, na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisze Eryk MISTEWICZ w tekście „Kto wygra wybory prezydenckie?„.

Po pierwsze osoba, która kocha Polskę. W przeszłości nie występowała nigdy przeciwko Polsce. Nigdy przeciw Polsce nie głosowała, nie prosiła o interwencję obcych rządów. Dobrze, aby jej przodkowie „zachowywali się przyzwoicie”. Archiwa (i polskie, i zagraniczne) w kampanii będą przeskanowane do piątego pokolenia – przez wszystkich. Osoba dumna z Polski, zarówno z tego, co już osiągnęliśmy mimo przeciwności, jak i z tego, co wspólnie jeszcze osiągniemy. Oczywiście, kandydat zawsze może obwiesić się flagami polskimi i na ich tle zawsze przemawiać, redukując dysonanse poznawcze w tym zakresie – ale wyborcy wyczuwają fałsz. Z drugiej strony: tatuaż orła na plecach, choć wydaje się to co najmniej dziwne i nie z tej epoki, ma w sobie wszakże coś autentycznego”.

Po drugie osoba, która nie da zagnać się w kozi róg. Kandydat na prezydenta obudzony o czwartej rano wie, jakie jest jego stanowisko w sprawie umowy UE-Mercosur, skutków ostatnich zmian w Episkopacie Polski, odejścia od złotówki i przekazania złota NBP do Europejskiego Banku Centralnego w ramach wsparcia mającej problemy gospodarki europejskiej, stosunku do etatyzmu i wolności gospodarczych, nie mówiąc o tak trywialnych, choć dla wielu wyborców ważnych kwestiach, jak aborcja, eutanazja. Oczywiste jest też, że zna ceny chleba, mleka, jajek i owoców pitaja w sklepiku osiedlowym. Wiedza o aktualnych cenach miedzi, kakao, molibdenu i wolframu na rynkach światowych jest dodatkowym atutem – szczególnie do pełnienia funkcji premiera, minimalnie mniej przydaje się, ale także, aspirując na urząd prezydenta”.

.”Po trzecie osoba, która łączy, a nie dzieli. Która nie obraża ludzi, albo która potrafi zrobić to z takim wdziękiem, że osoba skrytykowana będzie cieszyła się na zapowiedź rozpoczynającej się długiej podróży. Osoba, która ma szacunek do każdego. Także dla kłamców i wszeteczników. Wyborcy, choćby kibicowali najbardziej skrajnym zachowaniom i postawom, na koniec dnia (a więc przy wyborczej urnie) nie lubią zachowań antagonizujących. Skrajności, postponowanie mniejszości, ideologiczne zacietrzewienia, zachowania atakujące grupy społeczne – niezależnie, czy z jednej, czy z drugiej strony – nie przystoją temu, kto ma budować wspólnotę nas wszystkich. Szczególnie przy tak ostrych, tak wyrazistych i podgrzewanych przez media sporach partyjnych. W najlepszej sytuacji w kampanii będzie kandydat potrafiący setkę razy powtórzyć, że jest „kandydatem niezależnym”, choćby był liderem partii. Skrajność i agresja słowna – nigdy nie wygrywają. Jeśli już, uruchamiają przeciwników, zwielokrotniają ich szeregi”.

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 24 listopada 2024
Fot. Screenshot z kanału wPolsce24.