Kim jest Szymon Midera - prezes PKO BP?

Komisja Nadzoru Finansowego zgodziła się, by Szymon Midera objął stanowiska prezesa banku PKO BP. Zgoda KNF była warunkiem obcięcia funkcji prezesa przez Szymona Miderę, powołanego 26 marca br. na stanowisko wiceprezesa zarządu banku. Jak poinformowała KNF, zgodę wyraziła jednogłośnie.
Szymon Midera – nowy prezes PKO BP
.Szymon Midera jest absolwentem Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych i Politycznych Uniwersytetu Łódzkiego i Advanced Management Programme w INSEAD w Fontainebleau. Ukończył również Executive MBA Program na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego zorganizowany przy współpracy z Towson University oraz Robert H. Smith School of Business.
Przez osiem lat, do czerwca 2016 roku pełnił funkcję Prezesa i Wiceprezesa Zarządu Banku Pocztowego. W tym czasie Bank pozyskał około miliona Klientów i przeszedł transformację z instytucji rozliczeniowej w masowy bank detaliczny, uruchamiając m.in. nowoczesną bankowość internetową i sieć około 300 placówek.
Wcześniej, przez siedem lat, związany był z mBankiem. Zarządzał m.in. obszarem marketingu, sprzedaży w Internecie i rozwoju biznesu.
Społecznie pełni funkcję Przewodniczącego Rady ds. Przedsiębiorczości na Uniwersytecie Łódzkim.
26 marca 2024 r. Rada Nadzorcza PKO BP powołała czworo członków zarządu w wyniku otwartego postępowania kwalifikacyjnego. Szymon Midera został powołany na wiceprezesa, a rada nadzorcza zdecydowała, że zostanie powołany na prezesa zarządu, pod warunkiem wyrażenia zgody przez KNF oraz z dniem wydania tej zgody.
Do czasu wydania zgody KNF, Midera, decyzją RN, kierował pracami zarządu.
Kto dotychczas kierował największym polskim bankiem?
.Na wiceprezesów 26 marca powołani zostali: Krzysztof Dresler i Piotr Mazur. 11 kwietnia rada na wiceprezesów powołała: Marka Radzikowskiego i Mariusza Zarzyckiego. Natomiast z dniem 1 lipca 2024 r. w skład zarządu wejdzie Ludmiła Falak-Cyniak.
PKO BP to największy w Polsce bank uniwersalny, ma ok. 12 mln klientów. W I kwartale 2024 r. PKO BP zanotował 2 mld zł zysku. Za 2023 r. miał 5,5 mld zł zysków, a wartość aktywów przekroczyła 500 mln zł. Skarb Państwa ma 29,43 proc. akcji PKO BP.
Przyszłość polskiej gospodarki
.Mathias CORMAN pisze na łąmach „Wszystko co Najważniejsze”, że Polska gospodarka zdążyła już się odbudować, osiągając poziom sprzed pandemii wcześniej niż wiele innych krajów OECD. Również w ubiegłym roku Polska zanotowała silny wzrost gospodarczy, na poziomie 4,9 proc., ale nie był on już tak stabilny, a w dodatku inflacja osiągnęła w kraju najwyższy pułap od dwóch dekad. Perspektywy gospodarcze uległy osłabieniu, do czego przyczyniły się wyższe ceny energii, w dużej mierze spowodowane wojną. Ponieważ rynki pracy pozostają ciasne, a stopa bezrobocia zbliża się do bardzo niskiego poziomu 3 proc., krajowa presja inflacyjna jest silna i w grudniu spowodowała wzrost inflacji bazowej do 12 proc. Inflacja zasadnicza prawdopodobnie utrzyma się na wysokim poziomie również w tym roku i wyniesie blisko 13 proc., po czym w 2024 r. spadnie do 4,6 proc. OECD przewiduje, że wzrost PKB wyniesie około 1 proc. w 2023 roku, a następnie powróci do poziomu 2,4 proc. w roku 2024.
W tych trudnych warunkach polityka makroekonomiczna musi zachować równowagę pomiędzy wspieraniem gospodarki a ograniczaniem inflacji. W tym celu Narodowy Bank Polski będzie musiał zachować czujność oraz gotowość do dalszego podnoszenia stóp procentowych, jeśli wyższe oczekiwania inflacyjne się utrwalą. Wsparcie fiskalne ochroniło gospodarstwa domowe i firmy przed szokiem cenowym w zakresie kosztów energii, lecz przyszłe rozwiązania należy dokładnie ukierunkować, aby zapewnić wsparcie tym, którzy najbardziej go potrzebują, bez nadmiernego zwiększania presji inflacyjnej. Zasadniczo polityka makroekonomiczna powinna umożliwić rozwiązanie problemu inflacji, jednocześnie zachęcając do zmniejszenia zużycia energii i zwiększenia inwestycji w dodatkowe źródła energii. OECD wzmocniła nadzór gospodarczy, poszerzając dotychczasowy zakres koncentracji na zrównoważeniu i społecznej inkluzywności rozwoju o aspekt odporności gospodarczej. Polska, podobnie jak wiele innych gospodarek OECD, musi zmierzyć się z szeregiem wyzwań strukturalnych.
W tych trudnych warunkach polityka makroekonomiczna musi zachować równowagę pomiędzy wspieraniem gospodarki a ograniczaniem inflacji. W tym celu Narodowy Bank Polski będzie musiał zachować czujność oraz gotowość do dalszego podnoszenia stóp procentowych, jeśli wyższe oczekiwania inflacyjne się utrwalą. Wsparcie fiskalne ochroniło gospodarstwa domowe i firmy przed szokiem cenowym w zakresie kosztów energii, lecz przyszłe rozwiązania należy dokładnie ukierunkować, aby zapewnić wsparcie tym, którzy najbardziej go potrzebują, bez nadmiernego zwiększania presji inflacyjnej. Zasadniczo polityka makroekonomiczna powinna umożliwić rozwiązanie problemu inflacji, jednocześnie zachęcając do zmniejszenia zużycia energii i zwiększenia inwestycji w dodatkowe źródła energii. OECD wzmocniła nadzór gospodarczy, poszerzając dotychczasowy zakres koncentracji na zrównoważeniu i społecznej inkluzywności rozwoju o aspekt odporności gospodarczej. Polska, podobnie jak wiele innych gospodarek OECD, musi zmierzyć się z szeregiem wyzwań strukturalnych.
Pierwszym z nich jest starzenie się społeczeństwa, które stanowi wyzwanie dla stabilności budżetowej z powodu obniżenia wydajności i tempa wzrostu gospodarczego w wyniku mniejszego udziału siły roboczej, gdy koszty związane ze starzeniem się będą nadal rosły. Aby zapewnić długoterminową stabilność budżetową i rozsądne emerytury, należy wydłużyć okres aktywności zawodowej poprzez stopniowe zrównanie ustawowego wieku emerytalnego mężczyzn i kobiet, a także podwyższenie wieku emerytalnego zgodnie z wydłużeniem średniej długości życia w dobrym zdrowiu. W szerszej perspektywie Polska musi podnieść liczebność swojej siły roboczej poprzez zachęcanie do dłuższej aktywności zawodowej, zwiększanie udziału określonych grup (np. młodych rodziców) w rynku pracy oraz poprzez ułatwianie imigracji. Dlatego mile widziane są niedawno wprowadzone środki mające na celu zachęcenie emerytów do pracy, jak również rozbudowa zaplecza opiekuńczego dla dzieci oraz program migracji wykwalifikowanych pracowników. Ponadto Polska powinna rozważyć poszerzenie swojej bazy dochodów poprzez usprawnienie systemu obniżonych stawek i zwolnień z podatku VAT oraz skorygowanie opodatkowania nieruchomości. Kraj powinien również zwiększyć efektywność wydatków rządowych poprzez ich kompleksową analizę.
Od mniej więcej trzech dekad Polska cieszyła się ogromnym wzrostem wydajności. PKB na mieszkańca potroił się od początku lat 90. i osiągnął około 80 proc. średniej OECD. Cyfryzacja gospodarki mogłaby dodatkowo zwiększyć wzrost produktywności, pomagając uwolnić przedsiębiorczy potencjał polskich firm w kraju i na rynkach globalnych. Stopień wykorzystania technologii cyfrowych w firmach, szczególnie tych małych i średnich, jest w Polsce stosunkowo niski. Cyfryzację można ułatwić, zwiększając wsparcie techniczne w zakresie podnoszenia świadomości i pomocy menedżerom we wdrażaniu nowych technologii cyfrowych. W Polskim Ładzie dąży się do tego poprzez wprowadzanie nowych ulg podatkowych dla badań i rozwoju oraz inwestycji w robotyzację. W celu dalszego pobudzenia innowacji rząd mógłby również zwiększyć nakłady na bezpośrednie finansowanie technologii informacyjno-komunikacyjnych oraz badań i rozwoju.
Należy też zapewnić ludziom odpowiednie, nowoczesne umiejętności w celu ułatwienia im uczestnictwa w transformacji cyfrowej i czerpania z niej korzyści. Polska znacznie poprawiła osiągnięcia edukacyjne i plasuje się w pierwszej dziesiątce krajów w Programie Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów. Podążanie tą ścieżką poprzez zapewnienie odpowiedniego wyposażenia szkół, szkolenie nauczycieli w zakresie nauczania umiejętności cyfrowych oraz stworzenie uczniom większych możliwości zastosowania tych umiejętności w praktyce będzie bardzo silnie pozycjonować Polskę w erze cyfryzacji. Edukacja musi mieć charakter integracyjny, a do studiowania technologii informacyjnych i komunikacyjnych należy zachęcać więcej kobiet. Podobnie jak w wielu krajach OECD, starsi dorośli w Polsce wykazują niższe umiejętności cyfrowe – należy je zwiększyć i uczynić dalsze kształcenie bardziej praktycznym i elastycznym.