„Prawdziwy ból” nominowany do Złotych Globów 2025
„Prawdziwy ból” w reż. Jessego Eisenberga, którego akcja osadzona jest w Polsce, został nominowany w konkursie Złote Globy w czterech kategoriach: najlepszy musical lub komedia, najlepszy aktor w komedii lub musicalu, najlepszy aktor drugoplanowy oraz najlepszy scenariusz.
„Prawdziwy ból” nominowany do Złotych Globów 2025
.”Prawdziwy ból” to historia kuzynów Davida (Jesse Eisenberg) i Benjiego (Kieran Culkin), którzy razem wybierają się do Polski, aby uczcić pamięć ukochanej babci. Podczas tej podróży odkrywają nie tylko nieznane dotąd miejsca oraz fakty z historii ich rodziny, ale także poznają siebie nawzajem i próbują odbudować trudne i pełne napięć relacje. Odwiedzają Warszawę, Lublin i Krasnystaw. Do stworzenia filmu zaangażowano również polskich twórców – za zdjęcia odpowiedzialny był Michał Dymek, scenografią zajęła się Mela Melak, a jedną z producentek była Ewa Puszczyńska.
Eisenberg stworzył w części film autobiograficzny – o sentymentalnej podróży do Polski. „Każda scena w scenariuszu miała wpisane utwory Chopina, więc cały ten film jest Polską. Nakręciliśmy tutaj każdą scenę, z wyjątkiem dwóch ujęć z autem, które powstały w Nowym Jorku. Nawet sceny przedstawiające lotnisko JFK w Nowym Jorku były nakręcone na lotnisku w Radomiu. Jestem zaszczycony tym, że państwo pozwoliło mi to zrobić” – powiedział w rozmowie. Tłumaczył, że dom, który odwiedzają w filmie główni bohaterowie, to dom, w którym mieszkała jego babcia. Podkreślił, duża część filmu jest o jego życiu. „Wszystkie lokalizacje są istotne w historii mojej rodziny” – wskazał.
Reżyser miesza wątki historyczne, dramatyczne i humorystyczne. „Piszę sztuki od 20 lat i mój styl oraz ton są podobne do tych w filmie – trochę zabawne, dramatyczne i emocjonalne. Jednak to, co dotychczas stworzyłem, nikomu nie podobało się tak bardzo jak «Prawdziwy ból». Chyba mi się poszczęściło” – powiedział. Jesse Adam Eisenberg znany jest z ról w filmach: „The Social Network”, „Batman vs. Superman. Świt sprawiedliwości”, „Zombieland” czy „Iluzja”. Za ten pierwszy film był nominowany do Oscara, Złotego Globu i BAFT-y. W październiku br. zgodnie z uchwałą podjętą przez Radę Miasta Krasnystaw Eisenberg został honorowym obywatelem miasta. Aktor został doceniony przez władze miasta za wkład w promocję Krasnegostawu w Polsce i poza jej granicami.
Jessi Eisenberg – najlepszy aktor w komedii 2025?
.Kieran Culkin zadebiutował niewielką rolą w „Kevinie samym w domu”, grając kuzyna głównego bohatera. Grał u boku hollywoodzkich sław, m.in. w filmach: „Potęga przyjaźni”, „Wbrew regułom” oraz „Koncert na 50 serc”. W głośnym serialu „Sukcesja” zagrał Romana Roya, najmłodszego syna magnata(za rolę zdobył trzy nominacje do Złotego Globu oraz jedną statuetkę). Otrzymał nagrodę Critics’ Choice dla najlepszego młodego aktora, a także nominację do Złotego Globu za kreację w filmie „Ucieczka od życia”. Został laureatem nagrody Emmy za rolę w ostatnim sezonie serialu „Sukcesja”. „Prawdziwy ból” został nominowany w czterech kategoriach: najlepszy musical lub komedia, najlepszy aktor w komedii lub musicalu, najlepszy aktor drugoplanowy oraz najlepszy scenariusz. W kategorii najlepszy musical lub komedia zostały nominowane także filmy: „Anora”, „Challengers”, „Emilia Pérez”, „Substancja” oraz „Wicked”.
Oprócz Jessego Eisenberga w kategorii najlepszy aktor w komedii lub musicalu nominowano: Hugh Granta („Heretyk”), Gabriela LaBelle („Saturday Night”), Jessego Plemonsa („Rodzaje życzliwości”), Glena Powella („Hit Man”) oraz Sebastiana Stana („A Different Man”). W kategorii najlepszy aktor drugoplanowy oprócz Kierana Culkina nominowani zostali: Yura Borisov („Anora”), Edward Norton („Kompletnie nieznany”), Guy Pearce („The Brutalist”), Jeremy Strong („Wybraniec”) oraz Denzel Washington („Gladiator II”). W kategorii najlepszy scenariusz, oprócz „Prawdziwego bólu”, nominowano: Jacquesa Audiarda („Emilia Pérez”), Seana Bakera („Anora”), Bradiego Corbeta i Monę Fastvold („The Brutalist”), Coralie Fargeat („Substancja”) oraz Petera Straughana („Konklawe”). Zwycięzcy zostaną ogłoszeni podczas uroczystości, która odbędzie się 6 stycznia 2025 r.
Oscarowe schematy
.Na temat tego jakie kryteria kreatywne, fabularne musi spełniać obecnie dany film, aby Amerykańska Akademia Filmowa rozpatrywała jego nominację do Oscara na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Wiesław KOT w tekście „Oscarowe schematy. Jak dostać nagrodę za najlepszy film?„.
„Tu warto przypomnieć, co wiadomo od pierwszych edycji Oscarów. Na jurorów z Amerykańskiej Akademii Filmowej ciągle działa najsilniej ten sam zestaw impulsów. Przede wszystkim – kluczowa postać filmu. Najlepiej, jeżeli jest to osoba uciemiężona, która zmaga się z uprzedzeniami i stereotypami oraz ogólną życiową niedolą. Dobrze, gdy taki znękany bohater jest czarny lub pochodzi z kręgów mniejszości narodowościowych. Ostatnio modne są mniejszości seksualne. Dobrze widziane są też choroby – od zawsze alkoholizm, ostatnio preferowany jest alzheimer. Atutem jest też bycie kaleką lub kobietą poddaną opresji (jurorzy chętnie widzą kobiety na ekranie, ale na czerwonym dywanie – już nie. Pierwsza kobieta – Kathryn Bigelow – nagrodę za reżyserię dostała od tych panów dopiero w roku 2009). To filmowe cierpienie powinno zostać odpowiednio uwznioślone, na przykład poprzez rozmieszczone w fabule aluzje do wielkich dzieł literatury czy do klasyków filmowych. I względy ściśle taktyczne – dobrze, żeby film miał premierę pod koniec roku, za który przydziela się Oscary, bo wtedy jurorzy do stycznia czy lutego roku następnego (ustalenie nominacji) lepiej go zapamiętają”.
.”A wszystko zostało oddane potokiem wizualnych metafor. W filmach Jane Campion – w tym, ale też w słynnym Fortepianie (1993) – strona wizualna obrazu opowiada na równi z fabułą o specyficznych aspiracjach, planach i wyborach kobiet. A te, w imię podkreślania własnej natury, nie boją się podejmować życiowego ryzyka, nawet jeżeli prowadzi ono ku niejasnej przyszłości. Ilustrowała to metafora wizualna, którą kończył się Fortepian: ciało kobiety zanurzone w morskich głębinach, uwięzione na linie przytwierdzonej do jej ulubionego instrumentu opadającego na dno. Z kolei ostatnia sekwencja Portretu damy (1996), utrzymana w tonacji czarno-białej, przypominająca szkic czekający na wypełnienie kolorami, staje się wizualną metaforą kobiecości gotowej na przyjęcie rozmaitych możliwości” – pisze Wiesław KOT.
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MJ