Prof. Dominique REYNIÉ we „Wszystko co Najważniejsze”

Dnia 17 czerwca 1960 r. urodził się prof. Dominique REYNIÉ, francuski politolog, szef think tanku Fondation pour l’innovation politique, ekspert Komisji Europejskiej w programie „The Future of Europe”, Kawaler Legii Honorowej. Redakcja przypomina z tej okazji teksty jego autorstwa, które ukazały się na łamach „Wszystko co Najważniejsze”.

Dnia 17 czerwca 1960 r. urodził się prof. Dominique REYNIÉ, francuski politolog, szef think tanku Fondation pour l’innovation politique, ekspert Komisji Europejskiej w programie „The Future of Europe”, Kawaler Legii Honorowej. Redakcja przypomina z tej okazji teksty jego autorstwa, które ukazały się na łamach „Wszystko co Najważniejsze”.

Czy francuska tożsamość przetrwa XXI wiek?

.„Nawet dziś idea Francji nieodparcie prowadzi do tego, wyniesionego do rangi mitu, obrazu łączącego postacie monarchii, katolicyzmu i chłopstwa. Przed przeciwstawieniem się sobie, a następnie rozdzieleniem, monarchia i Kościół pracowały na rzecz powstania jednolitego narodu, często uciekając się w tym celu do wielkiej przemocy, czego dowodem jest niszczenie regionalnych tożsamości, języków, religii i kultur. Dlatego też można powiedzieć, że Francja jest wynalazkiem, konstrukcją z woli władzy coraz bardziej skupionej w rękach państwa królewskiego, które ostatecznie odebrało Kościołowi jego dążenie do suwerenności. O ile jednak na szczycie piramidy wyłania się tożsamość francuska, to ginie ona w rozdrobnieniu kraju na niezliczone, rozproszone wioski, w których dominuje duch zaściankowy” – pisze prof. Dominique REYNIÉ w tekście „Czy francuska tożsamość przetrwa XXI wiek?”.

Jak przekonuje, „globalizacja podważa podstawy przynależności, jak również suwerenności ludowej, stara siła religii wstrząsa młodym sekularyzmem, a cyfryzacja więzi społecznych odrywa tożsamości osobiste i grupowe od narodowego odniesienia. Od końca XX wieku suwerenność ludowa i przynależność narodowa zostały zachwiane. Siła ruchów, które przetaczają się przez świat, podaje w wątpliwość samą możliwość suwerenności ludowej. Musimy zadać sobie pytanie, czy Francuzi będą umieli tworzyć naród, kiedy będą musieli przestać wierzyć we własną suwerenność, czyli w swoją tożsamość”.

„Ale jaka jest odpowiedź na zapotrzebowanie na tożsamość? Polityczne i medialne uznanie partykularnych roszczeń tożsamościowych – seksualnych, religijnych, wynikających z płci, pochodzenia itp. – kontrastuje z piętnowaniem tożsamości narodowej i tych, którzy odczuwają jej potrzebę, jakby można było sobie wyobrazić założenie narodu na agregacie partykularyzmów. Ten podział pytania o tożsamość jest formalny, ponieważ nakłada się na stratyfikację typu elita/lud, która prowadzi do wzajemnego niezrozumienia i zapowiada konfrontację. Francuska klasa robotnicza może czuć się pozbawiona jakiejkolwiek zbiorowej przynależności, gdy tylko tożsamość narodowa zostanie implicite zdyskwalifikowana lub zdegradowana” – twierdzi prof. Dominique REYNIÉ. 

Rozdział polityki od religii – wyzwanie XXI wieku

.„Religia pozostaje zasadniczym wymiarem ludzkości. Dlatego też kwestie z nią związane zawsze zajmowały ważne, by nie rzec – centralne miejsce w sferze publicznej, zarówno na poziomie regionów i państw, jak i na poziomie międzynarodowym” – pisze prof. Dominique REYNIÉ w tekście „Rozdział polityki od religii – wyzwanie XXI wieku”.

Jego zdaniem „choć dziś mówi się głównie o odchodzeniu od religii i o sekularyzacji społeczeństw, to warto jednak nie tracić z oczu twardych danych, które pokazują, że w XXI wieku religijność nie tylko jest faktem, ale co więcej, poszerza swój zasięg, przynajmniej na płaszczyźnie demograficznej. Stąd też kwestia związku między religią a polityką może powrócić ze zdwojoną siłą”.

„Model rozdziału tych sfer życia publicznego charakterystyczny dla chrześcijaństwa i świata demokratycznego stanowił rodzaj bliskiego i wspólnego horyzontu, przynajmniej z punktu widzenia społeczeństw zachodnich. Model ten jednak poddaje próbie niedająca się przewidzieć ewolucja stosunku sił między ustrojem demokratycznym a reżimami autorytarnymi, a także coraz silniejsza presja obozu teologii politycznej. Na kształt tej ewolucji duży wpływ będzie miał zapewne również proces postępującej globalizacji” – przekonuje prof. Dominique REYNIÉ.

WszystkoCoNajważniejsze/SN

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 17 czerwca 2024