Protesty w Serbii. Aleksandar Vuczić zapowiada referendum

Dziesiątki tysięcy osób wzięły 17 stycznia wieczorem udział w proteście przed siedzibą serbskiego nadawcy publicznego RTS w Belgradzie, domagając się obiektywnych relacji mediów publicznych nt. protestów i studenckich blokad. „Wierzymy, że koniec tego skorumpowanego reżimu jest bliski” – powiedzieli uczestnicy protestu.
Protesty w Serbii
.Zgromadzeni zebrali się na apel studentów, którzy od tygodni blokują ponad 60 wydziałów uniwersyteckich w całej Serbii i przejęli inicjatywę w sprawie organizacji demonstracji wywołanych tragedią w Nowym Sadzie. 1 listopada 2024 r. w tym położonym na północy Serbii mieście zawaliła się część dachu dworca kolejowego, zabijając 15 osób.
Nazwa protestu „Nasze prawo wiedzieć wszystko” jest aluzją do hasła RTS „Twoje prawo wiedzieć wszystko”. Inicjatorzy demonstracji odczytali listę żądań, wśród których znalazł się wymóg identyfikacji i ukarania wszystkich, którzy atakowali uczestników wcześniejszych zgromadzeń.
„Niedługo miną trzy miesiące od wypadku, a jak widzisz, protesty nie słabną, nawet mimo zimy. Ludzie mają dość i chcą zmian” – przyznała w rozmowie młoda uczestniczka protestu. „Jesteśmy dziś tu, by walczyć z medialnym mrokiem w naszym kraju, ale to tylko jeden z problemów, przeciwko którym występujemy” – dodał kolejny z demonstrantów. Protestujący przynieśli kilkumetrową makietę kanapki dla dyrektora RTS Dragana Bujoszevicia, która nawiązuje do poczęstunków, które aktywiści rządzącej Serbskiej Partii Postępowej (SNS) rozdają swoim sympatykom przy okazji politycznych wydarzeń.
Referendum w sprawie odwołania prezydenta
.Trwającemu ponad godzinę protestowi towarzyszyły nieustające gwizdy, okrzyki i uderzenia w najróżniejsze przedmioty przyniesione przez uczestników. Hałas ustał jedynie na 15 minut, w trakcie których uczczono pamięć ofiar tragedii w Nowym Sadzie. Wśród skandowanych haseł znalazły się wezwania do strajku generalnego, oskarżenia władzy o korupcję oraz obelgi kierowane pod adresem prezydenta Serbii Aleksandara Vuczicia.
Z siedziby telewizji publicznej rozwinięto transparent „Pracownicy RTS są ze studentami”. Tłum odpowiedział głośnymi podziękowaniami. Chociaż zdecydowaną większość protestu stanowili ludzie młodzi, udział w nim wzięli także przedstawiciele starszych pokoleń. Władze Serbii twierdzą, że wszystkie żądania protestujących zostały spełnione. W odpowiedzi na kryzys polityczny i społeczny prezydent Vuczić zapowiedział organizację referendum doradczego w sprawie swojego odwołania. Zaznaczył, że w razie przegłosowania jego dymisji, dostosuje się do woli większości.
Betonowa część dachu dworca kolejowego w Nowym Sadzie zawaliła się zaledwie kilka miesięcy po uroczystym otwarciu obiektu po trzyletniej renowacji. Prokuratura w Nowym Sadzie postawiła zarzuty 13 osobom, w tym byłemu ministrowi budownictwa Goranowi Vesiciowi. Polityk podał się do dymisji kilka dni po wypadku.
Gra o Bałkany
.Bałkany to pasjonujący region z wielu powodów. Choćby dlatego, że to właśnie stąd wywodzą się kraje, które jako pierwsze i zapewne jedyne w najbliższych dwóch dekadach wejdą do Unii Europejskiej” – pisze Ryszard CZARNECKI, polityk, poseł RP oraz Parlamentu Europejskiego.
Jego zdaniem, „niewątpliwymi outsiderami Bałkanów w kontekście akcesu do UE jest Bośnia i Hercegowina, państwo tak sztuczne, że aż wstyd je opisywać. Sztuczny zlepek kantonów, że tak je ze szwajcarska określmy, muzułmańsko-bośniackiego, katolicko-chorwackiego i prawosławno-serbskiego istnieje wyłącznie ze względu na parasol Brukseli i świadomość Zachodu, że lepsze jest państwo sezonowe, by użyć tego określenia sprzed 100 lat, niż kolejna fala chaosu, krwawych walk i ludobójstwa, która dodatkowo mogłaby być kostką uruchamiająca swoiste bałkańskie domino, generując natężenie konfliktów etniczno-religijnych w innych państwach regionu”.
„Z polskiego punktu widzenia warto zainteresować się Bałkanami i grą, która tam się toczy. Nawet jeśli USA, UE, Rosja, ale też, uwaga, Turcja, występują tam w głównych rolach. Polska może przecież powalczyć, mówiąc metaforycznie, o Oskara za rolę drugoplanową…” – twierdzi Ryszard CZARNECKI.
LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/ryszard-czarnecki-gra-o-balkany/
PAP/Jakub Bawołek/WszystkocoNajważniejsze/MJ