Rozejm w Gazie będzie monitorowany przez amerykańskich żołnierzy [J.D. VANCE]

Rozejm w Gazie -

Wiceprezydent USA J.D. Vance potwierdził w dniu 12 października 2025 r., że Hamas „lada chwila” uwolni wszystkich 20 żywych zakładników. W wywiadach dla amerykańskich telewizji J.D. Vance stwierdził, że porozumienie zakończy wojnę, a rozejm będą monitorować amerykańscy żołnierze, lecz nie będą stacjonować w Gazie ani Izraelu.

Rozejm w Gazie będzie monitorowany przez amerykańskich żołnierzy

.W dniu 12 października 2025 r. wywiadzie dla telewizji ABC J. D. Vance potwierdził doniesienia, że liczba żywych zakładników Hamasu to 20 i że spodziewa się, że do ich uwolnienia może dojść w każdej chwili w ciągu najbliższej doby. – To zostało potwierdzone. Oczywiście, nigdy nie wiesz dopóki nie zobaczysz tych ludzi żywych. Ale dzięki Bogu spodziewamy się zobaczyć ich żywych tu w ciągu najbliższych 24 godzin, prawdopodobnie jutro wczesnym porankiem czasu amerykańskiego – powiedział J. D. Vance.

Mimo że władze Izraela mówiły dotąd o tym, że w niewoli Hamasu pozostaje 20 żywych zakładników, prezydent Donald Trump wielokrotnie sugerował, że może ich być mniej. Trump mówił też, że o ile spodziewa się, że z uwolnieniem ich nie będzie problemu, trudniejsze będzie zlokalizowanie ciał tych, którzy zginęli w niewoli. W rozmowie z telewizją NBC J. D. Vance ocenił z kolei, że porozumienie, które ma zostać uroczyście podpisane dniu 13 października 2025 r. w egipskim Szarm el-Szejk, ma na dobre zakończyć wojnę w Strefie Gazy, choć przyznał, że utrzymanie pokoju będzie wymagać wiele pracy.

Donaldowi Trumpowi udało się doprowadzić do pokoju

.Sprostował przy tym sugestie, że USA mają wysłać dodatkowe wojska, by monitorować przestrzeganie zawieszenia broni. J. D. Vance zaznaczył, że 200 żołnierzy, którzy mają stworzyć specjalną grupę zadaniową w tym celu, to wojska które już stacjonują na Bliskim Wschodzie w obszarze dowodzenia Dowództwa Centralnego (CENTCOM). Według wysokiego rangą przedstawiciela Białego Domu, który w piątek poinformował dziennikarzy o tym planie, obok żołnierzy USA w zespole mają być również przedstawiciele wojsk Egiptu, Kataru, Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Turcji.

J. D. Vance stwierdził, że Donaldowi Trumpowi udało się doprowadzić do pokoju dzięki temu, że odrzucił dotychczasowe podejście stosowane przez swoich poprzedników i włożył w to mnóstwo pracy. – Tak naprawdę on złamał zasady, zamiast prowadzić dyplomację w taki sam sposób, jak przez ostatnie 30 czy 40 lat, dał (specjalnemu wysłannikowi) Steve’owi Witkoffowi i (zięciowi prezydenta) Jaredowi Kushnerowi szerokie uprawnienia, aby mogli doprowadzić do zawarcia porozumienia pokojowego, i ciężko pracował nad wszystkimi, począwszy od Izraelczyków po państwa arabskie, aby to się udało – powiedział wiceprezydent.

Zauważył, że o ile podczas wielkiego sobotniego wiecu w Tel Awiwie tłum gwizdał, gdy wysłannik prezydenta Steve Witkoff wspomniał o premierze Benjaminie Netanjahu, o tyle wiwatował na cześć Donalda Trumpa. W rozmowie z telewizją Fox News J.D. Vance wyraził przekonanie, że uda się zapewnić wypełnianie warunków pokoju przez obie strony konfliktu. Dodał, że chęć wysłania sił stabilizacyjnych do Strefy Gazy wyraził szereg państw muzułmańskich, w tym nawet tak odległych jak Indonezja, zaś odbudową zajmą się bogate państwa Zatoki Perskiej.

Wojna Izraela z Hamasem

.Na temat wojny Izraela z Hamasem, która rozpoczęła się 7 października 2023 r., na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisze prof. Jacek HOŁÓWKA w tekście „To wojna czy powstanie?„.

„Cicha wojna bywa bardziej niebezpieczna niż otwarty spór. Konflikt polityczny łatwo się zamienia wtedy w uporczywe drobne utarczki między rozmaitymi grupami ludności, coraz silniej skłóconymi. Tak się stało w Izraelu. Arabskie samobójczynie wysadzały w powietrze siebie i żydowskich klientów w supermarketach, izraelscy żołnierze wykręcali ręce palestyńskim wyrostkom noszącym butelki z podejrzanym płynem. Na zachód od rzeki Jordan, na terenie, który oficjalnie nie podlegał izraelskiej administracji, powstawały izraelskie osiedla chronione i patrolowane przez wojsko. Jednocześnie w Strefie Gazy budowano podziemne tunele mające wyjścia po stronie Izraela, które z czasem złożyły się na podziemny labirynt zakamarków wykorzystywanych przez Hamas na skład broni i rakiet. Dla Izraela było to zagrożenie, którego nie wolno było ignorować. Jednak bez wywołania silnych protestów na świecie Izrael nie mógł wprowadzić swego wojska na teren Gazy, zarządzić okupacji całej strefy i totalnie zdominować lokalnej ludności”.

.”Teraz, po ataku przeprowadzonym przez Hamas na początku października 2023 r., sytuacja jest zupełnie inna. Trzeba się liczyć z rozmaitymi groźnymi konsekwencjami. Izrael może zlikwidować z trudem wypracowany status autonomicznej Strefy Gazy i może pogodzić się z oskarżeniem, że podejmuje działania do złudzenia przypominające atak Rosji na Ukrainę (z tą różnicą, że Ukraińcy nie dopuścili się żadnej prowokacji). Być może konieczne okaże się zaangażowanie jakichś znacznych sił rozjemczych w Strefie Gazy. Wtedy zapewne w sferze publicznych i akademickich dyskusji powróci sytuacja z późnego okresu wojny w Wietnamie. Rozwinie się dyskusja na temat tego, czy istnieją wojny sprawiedliwe, czy w sytuacji poważnego zagrożenia okrucieństwa popełniane przez silnie zmotywowanych żołnierzy stają się nieuniknione, kiedy zwodzenie polityczne staje się zdradą, jak powstrzymać sojuszników zagrożonej strony przed użyciem broni nuklearnej lub przed innym masowym odwetem” – pisze prof. Jacek HOŁÓWKA.

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-jacek-holowka-wojna-powstanie-masakra/

PAP/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 12 października 2025