Warsaw Summer Jazz Days 2024 - program

Amerykański muzyk, multiinstrumentalista i saksofonista altowy John Zorn, uważany za jedną z najważniejszych postaci współczesnego jazzu, wystąpi 5 lipca na festiwalu Warsaw Summer Jazz Days.

John Zorn – jeden z gości warszawskiego święta jazzu

.„Przyjazd Zorna jest zawsze wyjątkowym i oczekiwanym wydarzeniem. Ze swoim zespołem New Masada Quartet – który został uznany za najlepszą grupę, jaką Zorn dotąd miał – przedstawi on dwa projekty. Będzie to duża dawka dobrego amerykańskiego jazzu” – powiedział PAP Mariusz Adamiak, szef festiwalu.

John Zorn, nowojorczyk, dziś muzyk 71-letni, żarliwy jazzman – jeden z najsłynniejszych saksofonistów altowych, ekscentryczny awangardzista, który lekkim krokiem przeszedł od mocnych, niekiedy kontrowersyjnych eksperymentów w muzyce rockowej ku muzyce popularnej, filmowej i utworom koncertowym, wykonywanym na całym świecie. Autor tych kompozycji otrzymywał także zamówienia od Nowojorskiej Filharmonii, Brooklyńskiej Filharmonii, Radia BBC.

Uznawany jest też za oryginalnego odnowiciela muzyki klezmerskiej – jak wiadomo John Zorn ma pochodzenie żydowskiej – co w pewnym momencie jego drogi artystycznej skłoniło go do osobistego odkrywania kultury żydowskiej. Słynnym utworem z tego obszaru jest kompozycja Zorna pt. „Kristallnacht” z roku 1992 przypominająca wypadki Nocy Kryształowej w 1938 r., wymierzone w Żydów w Niemczech i Austrii.

Zorn komponując ten i podobne utwory z gatunku muzyki żydowskiej – a potrafił zapowiedzieć napisanie stu kompozycji w ciągu roku – wykorzystywał „dominantę frygijską i ukraińską skalę dorycką”, powszechnie stosowane w muzyce klezmerskiej.

Rozległe zainteresowania muzyczne, wielka wrażliwość na rozmaite źródła inspiracji, ogromna ciekawość świata, bez wątpienia wielki talent i ogromna pracowitość sprawiły, że do Johna Zorna przylgnęło określenie – „największego pracusia w biznesie muzycznym”. Nic dziwnego, ponieważ jego nazwisko można znaleźć w blisko dwóch tysiącach albumów.

John Zorn pojawił się na nowojorskiej scenie jazzowej w połowie lat siedemdziesiątych i od razu wyraźnie dał o sobie znać.

A droga artystyczna znanego i cenionego dziś twórcy, imponującego swoim dorobkiem i pozycją w świecie muzyki wiodła od pierwszych koncertów w jego własnym mieszkaniu i w kilku klubach nowojorskiej, raczej biednej wówczas, dzielnicy Lower East Side. Tymi klubami były słynne Knitting Factory i Tonic. W Tonic Zorn zagrał jeszcze w kwietniu 2007 r., ale to był ostatni wieczór przed zamknięciem tej sceny.

Dwa lata wcześniej, w 2005 r. Zorn przyczynił się w głównej mierze do założenia The Stone – miejsca, w którym prezentowano najśmielsze pomysły awangardy w nowojorskim Alphabet City – części dolnego Manhattanu, w którym nie numery ulic i alei stanowią adres, lecz właśnie litery alfabetu.

Zorn był tam dyrektorem artystycznym, dumnym z tego, że The Stone było wyjątkową przestrzenią, całkowicie poświęconą muzyce: nie było tam baru, jak w większości klubów, w których grywał ze swoimi muzykami. John Zorn koncertował w The Stone regularnie w ramach tzw. Nocy improwizacji – „Improvisation Nights”. Przedsięwzięcie utrzymywało się z darowizn i sprzedaży limitowanych edycji płyt CD. Dochody z biletów przekazywane były wykonawcom.

W grudniu 2016 r. Zorn ogłosił, że The Stone zostanie zamknięte w lutym 2018 r., ale wyraził nadzieję, że uda się znaleźć nową lokalizację, stwierdzając: „Miejsca pojawiają się i znikają, ale muzyka trwa wiecznie!”. 25 lutego 2018 r. ostatni występ odbył się w oryginalnym miejscu, a Zorn przeniósł działalność do The Glass Box Theatre w The New School.

Pewien rodzaj śmiałej walki o różnorodność muzyki i swobodę wyborów charakteryzuje całą twórczość Johna Zorna i to niezależnie od gatunków, w jakich w określonym czasie najchętniej się wypowiadał jako saksofonista, multiinstrumentalista, kompozytor i lider zespołów.

Doświadczenie z muzyką zaczynał od nauki utworów klasycznych. Klasykę jednak, pod wpływem koncertu trębacza Jacquesa Coursila, porzucił dla jazzu.

John Zorn to artysta, który ma i wprowadza w życie wizję muzyki nieograniczonej żadnymi barierami strukturalnymi. Dobrym tego przykładem jest tzw. idea game pieces, realizowana w różnych zespołach w bardzo zróżnicowanych składach instrumentalnych, choć za najbardziej znaną formację uważana jest Cobra.

Kto rozpocznie festiwal Warsaw Summer Jazz Days 2024

.W muzyce Johna Zorna słychać ogromne wpływy klasycznej amerykańskiej awangardy XX wieku, muzyki filmowej (temat został szeroko rozwinięty w projekcie Naked City łączącym muzykę filmową z free jazzem i hardcorem) czy bopu i hardbopu – to z kolei projekt The Sonny Clark Memorial Quartet oraz trio, które tworzył razem z George Levisem i Billem Frisellem.

Na formę twórczości Zorna miała wpływ kultura żydowska, zwłaszcza gdy na początku lat dziewięćdziesiątych stworzył projekt Masada, oraz jako kompozytor udzielał się w Bar Kokhba Sextet.

Stałym i cenionym przez słuchaczy motywem twórczości jest muzyka filmowa, realizowana w ramach John Zorn’s Filmworks. Zorn napisał muzykę, m.in. do „Śmierci człowieka pracy” w reżyserii Michaela Glawoggera.

Awangardowe i eksperymentalne podejście do kompozycji i improwizacji Johna Zorna obejmuje takie gatunki jak jazz, rock, hardcore, muzyke klasyczną, współczesną, surf, metal, muzykę filmową, ambient i muzykę świata. Magazyn „Rolling Stone” tak charakteryzuje twórczość artysty: „Chociaż Zorn działał niemal całkowicie poza głównym nurtem, stopniowo ugruntował swoją pozycję jako jeden z najbardziej wpływowych muzyków naszych czasów”.

W warszawskim klubie „Stodoła” John Zorn wystąpi ze swoim zespołem New Masada Quartet. W jego składzie jest błyskotliwy Julian Lage – prawdziwa „gorąca gitara”, basista – „magik” Jorge Roeder oraz weteran grupy, od 30 lat związany z formacją Zorna, grający na bębnach – Kenny Wollesen. „Mam nadzieję, że będzie to wspaniały koncert, znakomity dzień dla fanów jazzu. Polecam wieczór Johna Zorna” – powiedział PAP Mariusz Adamiak szef Warsaw Summer Jazz Days.

Festiwal WSJD trwa do niedzieli 7 lipca 2024 r. 

Newsletter KULTURA NAJWAŻNIEJSZA

.Kultura Najważniejsza” to newsletter, w którym podpowiadamy, co warto obejrzeć, co przeczytać, czego posłuchać, ale i czego – posmakować. Odrywając się od codzienności, chcemy przypomnieć o fascynującym świecie kultury i sztuki, na który warto znaleźć czas.

Co innego niż kultura i sztuka może wyrwać nas z codzienności? Co innego pozwoli choć na chwilę uwolnić się od nieustającego biegu i skupić na czymś, co skierowane jest tylko do nas? Chcemy razem, wspólnie z Państwem, wybierać, to co najważniejsze w kulturze. W każdy czwartek, punktualnie o godzinie 21.00 znajdą Państwo w swojej skrzynce e-mailowej zbiór propozycji kulturalnych, które warto uwzględnić podczas planowania weekendu.

Piszemy o najgłośniejszych premierach, przypominamy o klasyce, do której warto wrócić.

Niekiedy proponujemy takie pozycje, które z pewnością Państwo widzieli, ale które naszym zadaniem warto przeanalizować i poznać ponownie.

Zachęcamy do zapisania się do specjalnego, darmowego newslettera „Kultura Najważniejsza”, który pozwoli Państwu zaplanować kulturalny weekend [LINK DO ZAPISÓW].

PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 5 lipca 2024