Szwajcaria zwiększa współpracę z NATO

Jak wynika z opublikowanego w środę szwajcarskiego raportu rządowego Szwajcaria zwiększa współpracę z NATO w związku z wojną na Ukrainie. Ma to się odbyć przy jednoczesnym poszanowaniu jej neutralności.
.Portal Swiss Info podaje, że w środę 7 września rząd Konfederacji Szwajcarskiej podpisał dokument strategiczny w którym podjęto decyzję: Szwajcaria zwiększa współpracę z NATO i rozbudowuje własny potencjał obronny. Zamiary te mają zostać spełnione dzięki zwiększonemu rozwojowi współpracy Szwajcarii z NATO oraz UE.
Miałoby to obejmować: „zwiększenie udziału w ćwiczeniach, rozszerzenie zdolności współpracy wojskowej, intensyfikację statusu partnerstwa z NATO oraz udział wojska w formacjach UE do akcji ratowniczych lub ewakuacyjnych”. Jak podkreślono w raporcie: „Równolegle ze współpracą należy przyspieszyć modernizację armii szwajcarskiej”.
Federalny Departament Obrony sygnalizuje również obecność poważnych braków w zakresie obrony przeciwczołgowej i zdolności do podtrzymywania konfliktu w dłuższej perspektywie, szczególnie w zakresie zapasów amunicji, które chce zwiększyć.
Minister Obrony Viola Amherd w czasie środowej konferencji prasowej w Bernie stwierdziła, iż: „Szwajcaria musi być w stanie bronić się tak bardzo, jak to możliwe”. Jednakowoż polityk powiedziała także, że członkostwo w NATO oznaczałoby koniec neutralności i tym samym nie jest opcją dla Szwajcarii. Stwierdziła, że Szwajcaria musi również brać pod uwagę nową sytuację.
Raport rządu podaje również przyczynę częściowej zmiany podejścia Szwajcarii do polityki bezpieczeństwa, którą jest zniszczenie przez Rosję fundamentów opartego na regułach porządku pokojowego w Europie w wyniku swojego militarnego ataku na Ukrainę. Armie europejskie reorientują się w kierunku odstraszania i obrony przed atakiem militarnym oraz w kierunku wojny konwencjonalnej. Następuje nowa dynamika współpracy między państwami europejskimi – podsumowuje.
O neutralności Szwajcarii na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisał m.in. Jan ŚLIWA. W tekście „Szwajcaria – 730 lat tradycji” Autora zauważa, że „oficjalnie Szwajcaria jest neutralna od kongresu wiedeńskiego w 1815 r. Może to być rozczarowaniem, bo walka o słuszną sprawę jest piękna, ale mały kraj woli nie wkładać palca między drzwi.”, po czym dodaje: „Szwajcaria rozmawia ze wszystkimi. Podobnie jak hotelarz, a to ich tradycja. Jeżeli Lenin siedzi w Zurychu, nie rozrabia na miejscu, płaci za pokój i piwo w Café Odeon (podobnie jak Einstein, Mussolini i Joyce), to nikt mu nie robi problemów. Dlatego Szwajcaria jest dobrym pośrednikiem. Jest pierwszym zachodnim krajem, który uznał Chiny Ludowe (co Chińczycy pamiętają). Reprezentuje amerykańskie interesy w Iranie, irańskie w Egipcie i wzajemnie irańskie i saudyjskie.”
.Jak zauważa portal Nasdaq, zbliżanie się Szwajcarii do sojuszu wojskowego równałoby się odejściu od starannie pielęgnowanej tradycji neutralności, która według jej zwolenników pomogła Szwajcarii w pokojowym prosperowaniu i utrzymaniu szczególnej roli pośrednika, także w czasie konfliktu Zachodu ze Związkiem Radzieckim.
Oprac. MJ.