Szymon Hołownia broni Wołodymyra Żeleńskiego przed atakami Donalda Trumpa

Europa musi się obudzić i wziąć odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo – powiedział kandydat na prezydenta, marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Wyraził nadzieję, że posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego przyniesie konkretne odpowiedzi na temat polityki USA wobec Ukrainy.
„Prezydent Zełenski nie jest dyktatorem, którego nie popiera ukraińskie społeczeństwo”
.„Mam nadzieję, że te konkrety przywiezie i pan minister spraw zagranicznych (Radosław) Sikorski, i przywiezie pan prezydent (Andrzej)Duda i że na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego nas z tym, co przywieźli, zapoznają” – powiedział w Ostrowcu Świętokrzyskim Szymon Hołownia.
Wyraził nadzieję, że strona amerykańska przedstawi jasne stanowiska wobec wojny na Ukrainie i wsparcia dla wartości, które legły u podstaw NATO. „Agresorem w tej wojnie jest Rosja. To Rosja napadła Ukrainę, a nie Ukraina Rosję” – podkreślił kandydat na prezydenta Szymon Hołownia, apelując o zdecydowane działanie na rzecz „sprawiedliwego i trwałego pokoju”.
Zdaniem Szymon Hołowni administracja Donalda Trumpa powinna wykazać się „wzmożeniem ducha sojuszniczego” i realnym wsparciem dla Ukrainy. „Czas na czyny i myślę, że przede wszystkim dzisiaj to, co robi i pan minister Sikorski i za chwilę pewnie pan prezydent Duda w czasie spotkania z prezydentem Trumpem, to jest sondowanie jakich działań możemy się spodziewać, nie jakich wystąpień na Twitterze” – mówił Szymon Hołownia.
Podkreślił, że Polska ma prawo uczestniczyć w rozmowach dotyczących bezpieczeństwa w Europie, ze względu na swoje położenie geograficzne i doświadczenia historyczne. „My graniczymy z Ukrainą, my graniczymy z Rosją fizycznie. Ponad 200 km granicy z obwodem kaliningradzkim. Graniczymy de facto z rosyjską kolonią, czyli Białorusią przez ponad 400 km granicy polsko-białoruskiej. To naprawdę nas w bezpośredni sposób dotyczy” – podkreślił Szymon Hołownia.
Zwrócił uwagę na konieczność uwolnienia zamrożonych rosyjskich aktywów, aby Ukraina mogła zakupić broń i skutecznie bronić się przed rosyjskim agresorem. „Europa potrzebuje mieć wreszcie odwagę, żeby skonfiskować rosyjskie pieniądze i dać je Zełenskiemu, żeby zbudował sobie te linie obrony, których potrzebuje. Ukraina woła bezskutecznie od dawna o to, żeby wykorzystać zamrożone rosyjskie aktywa i pozwolić jej za to kupić sobie broń” – stwierdził kandydat na prezydenta.
Marszałek Sejmu bronił prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, określając go jako „bohatera” walczącego o wolność swojego narodu. „Prezydent Zełenski nie jest dyktatorem, którego nie popiera ukraińskie społeczeństwo, tylko jest legalnie wybranym prezydentem Ukrainy, którego popiera prawie 60 proc. ukraińskiego społeczeństwa” – podkreślił Szymon Hołownia.
Wyraził przekonanie, że Ukraina powinna mieć decydujący głos w negocjacjach pokojowych. „To Ukraińcy mają prawo zdecydować, bo zapłacili potężną cenę krwi walcząc z tym faszystowskim rosyjskim najeźdźcą” – zaznaczył, dodając, że Zełenski powinien kontynuować swoje działania jako przywódca narodu ukraińskiego.
Kandydat na prezydenta Szymon Hołownia krytykuje Alternatywę dla Niemiec
.Odniósł się również do rosnącego poparcia dla Alternatywy dla Niemiec (AfD) oraz jej prorosyjskiej polityki. „W Niemczech AfD, które mówi: Nie tylko nie zabierać pieniędzy Rosji, ale dać im jeszcze więcej! Zarabiać na nich, odbudować Nord Stream. To jest dokładnie to samo, co mówią niektórzy politycy w Polsce” – krytykował Szymon Hołownia, dodając, że Europa potrzebuje liderów zdolnych do mówienia prawdy i podejmowania odważnych decyzji.
Kandydat na prezydenta Szymon Hołownia odniósł się również do wypowiedzi Karola Nawrockiego, oskarżającego Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego o współpracę z Unią Europejską przeciwko USA. „To dość dziecinne, że próbuje się teraz szczuć nas na Unię Europejską, wykorzystując Trumpa” – ocenił Szymon Hołownia.
Skrytykował także politykę Sławomira Mentzena, zarzucając mu „wpychanie Polski w objęcia AfD”, partii prorosyjskiej i dążącej do zmiany granic w Europie. „Mentzen pcha nas w objęcia partii, która w otwarty sposób mówi o tym, że Europa musi zrestartować swoje stosunki z Rosją, odbudować Nord Stream 2” – mówił Szymon Hołownia.
Podsumowując swoje wystąpienie, kandydat na prezydenta Szymon Hołownia podkreślił, że Europa potrzebuje liderów zdolnych do podejmowania odważnych decyzji i realizacji spójnej wizji politycznej. „Europa potrzebuje liderów, którzy mają odwagę mówić prawdę. Nawet gdy jest ona trudna. Nawet gdy jest niepopularna” – podkreślił kandydat na prezydenta.
Zadeklarował dalsze zaangażowanie w politykę międzynarodową oraz współpracę z liderami Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, aby wzmocnić bezpieczeństwo Polski i Europy.
Lojalność to piękna cecha, uczciwość też…
.Ale co robić, gdy stoją one w konflikcie? Moja ojczyzna może prowadzić zaborcze wojny, dokonywać zbrodni wojennych. Może być rządzona przez krwawą dyktaturę. Może posiadać swoją nazwę, ale po wrogim przejęciu reprezentować obce interesy. Może być wreszcie kontrolowana przez złodziejską, bezmyślną szajkę, która dewastuje wszystko, co napotka na swej drodze. Co wtedy robić?
Historia zna wiele ekstremalnych sytuacji, poniżej parę przykładów:
- Polskie legiony na Haiti – sojusz z Francją czy walka czarnoskórych o wolność?
- Ludowe Wojsko Polskie – polscy żołnierze, sowieckie dowództwo i cele,
- Solidarność, stan wojenny – polski cel, obce wsparcie, obce wpływy,
- wojsko polskie na Zachodzie – szlachetna walka, korzyści dla innych,
- wojsko polskie na Wschodzie – walka ze zbrodniczym Hitlerem, razem ze zbrodniczym Stalinem,
- własowcy – walka ze zbrodniczym Stalinem, razem ze zbrodniczym Hitlerem,
- dwie armie francuskie: Pétaina i de Gaulle’a – w tle wspólna Francja?
- William Joyce (Lord Hau-Hau) – Amerykanin w propagandzie niemieckiej,
- Tomasz Mann – Niemiec w propagandzie amerykańskiej.
Pewne zestawienia mogą kogoś oburzyć, bo wiemy, kto był dobry, a kto zły. Faktycznie źli byli źli, a z dobrymi bywało różnie. Ciekawy jest przykład Tomasza Manna. Będąc antyfaszystą, wyjechał z Niemiec, trafił do Ameryki. Co miesiąc BBC nadawało jego audycje dla niemieckich słuchaczy. Ale w nocy przed Niedzielą Palmową 1942 r. brytyjskie samoloty zniszczyły jego rodzinne miasto, ukochaną Lubekę. Cieszyć się? Mann stwierdził, że swoją brutalną wojną, w tym bombardowaniem miast, „Hitlerland” zasłużył sobie na takie traktowanie. Logicznie – racja, emocjonalnie – trudne wyzwanie.
Wojny na szczęście nie prowadzimy, choć jest ona blisko. Byliśmy jednak świadkami ośmioletniej wojny o praworządność – może o „praworządność”? Polska została wydana na łup obcym siłom, które mieszały jak chciały, podsycając polską własną niechęć i nienawiść. Społeczeństwo zostało zdewastowane. Czy walka o władzę była tego warta? Została z pełną siłą zaangażowana Bruksela (z Berlinem w tle), stawiając bez końca coraz to nowe warunki. Można było odnieść wrażenie, że ktoś się tam dobrze bawi. Równocześnie opublikowano setki prac naukowych (?), zrobiono mnóstwo doktoratów. Jarosław Kuisz tytułuje rozdział książki: „The birth of a monster: Poland after 2015”. Pięknie. Polacy wybrali potwora i wielokrotnie ten wybór potwierdzili. Temat „democratic backsliding in Poland” znalazł sobie trwałe miejsce w historii. Definiuje rolę Polski i Polaków wraz z antysemityzmem i homofobią.
Rok temu role się zmieniły. Obecnie ci, którzy wyprosili sankcje wobec Polski, które im dały w końcu władzę, są zelotami lojalności, każdą krytykę na zewnątrz uważają za donosicielstwo, wręcz zdradę. A krytykować można by wiele. Unia Europejska, przedstawiająca się przedtem jako obrończyni praworządności, straciła zainteresowanie Polską. Polscy przywódcy dekorowani są niemieckimi orderami. A więc jak – sprawy wewnętrzne są znowu święte? Do ostatnich wyborów Ursula von der Leyen miała mnóstwo do powiedzenia, misjonowali do Polski lewicowi posłowie. Nawet w leżącej poza Unią Szwajcarii słyszałem, że „musimy coś zrobić” z Węgrami i Polską. Jacy „my”, na jakiej podstawie, czemu „musimy”? Nie dowiedziałem się. Pewnie ogólnoludzki moralny obowiązek.
Artykuł Jana ŚLIWY dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/jan-sliwa-lojalnosc/
PAP/WszystkocoNajważniejsze/MB