Unia w Krewie. Jak rozpoczął się związek Polski z Litwą?

14 sierpnia 1385 roku to data przełomowa w dziejach polskiej i litewskiej państwowości. To właśnie wtedy podpisana została unia w Krewie i dwa wielkie kraje, które dzieliło więcej niż łączyło, weszły na drogę integracji. Ich współpraca miała przetrwać ponad czterysta lat, stając się symbolem żywym w świadomości historycznej obu narodów aż po dzień dzisiejszy. W rocznicę tego wydarzenia warto omówić krótko jego genezę oraz bezpośrednie następstwa.

14 sierpnia 1385 roku to data przełomowa w dziejach polskiej i litewskiej państwowości. To właśnie wtedy podpisana została unia w Krewie i dwa wielkie kraje, które dzieliło więcej niż łączyło, weszły na drogę integracji. Ich współpraca miała przetrwać ponad czterysta lat, stając się symbolem żywym w świadomości historycznej obu narodów aż po dzień dzisiejszy. W rocznicę tego wydarzenia warto omówić krótko jego genezę oraz bezpośrednie następstwa.

Przyczyny zawarcia porozumienia

.Litwa w przededniu unii w Krewie była państwem pogańskim, zamieszkałym przez Rusinów oraz Bałtów i skonfliktowanym z Polską. Jego władcy nie tak dawno najeżdżali na Mazowsze i Małopolskę, powodując spore zniszczenia. Jednocześnie wysuwali pretensje do Rusi Halickiej, nad którą od czasów panowania Kazimierza Wielkiego pieczę sprawowali władcy znad Wisły. Powodów do wzajemnej niechęci było wobec tego wiele. Sytuacja międzynarodowa oraz wewnętrzna w obu państwach ułożyła się jednak w ten sposób, że wszystkie można było puścić w niepamięć.

10 września 1382 roku ze światem pożegnał się król Ludwik Węgierski. W Polsce oznaczało to początek bezkrólewia. Zmarły monarcha nie miał męskiego potomka, w związku z czym po długich deliberacjach polskie rycerstwo podjęło decyzję, by na tronie osadzić młodziutką córkę denata, Jadwigę. Niebawem zaczęły się poszukiwania jej męża i zarazem koregenta. Jadwiga była już zaręczona z austriackim księciem Wilhelmem Habsburgiem. Ten jednak nie odpowiadał polskim możnym z uwagi na poparcie dla Zakonu Krzyżackiego wyrażane przez przedstawicieli jego dynastii.

Wygodnym kandydatem okazał się natomiast świeżo upieczony wielki książę litewski, Jagiełło (a właściwie Jogaila). Akurat w tym czasie szukał on umocnienia swojej pozycji we własnym kraju po niedawno zakończonej, burzliwej wojnie domowej. Polskę i Litwę łączyła wrogość względem Zakonu Krzyżackiego. Sprzymierzone miały również większe szanse na sukcesy w polityce wschodniej, gdzie w siłę rósł potężny konkurent w postaci Wielkiego Księstwa Moskiewskiego. W 1380 roku tamtejszy władca Dymitr Doński pokonał Tatarów w bitwie na Kulikowym Polu i rozpoczął tym samym proces uniezależniania swego państwa od mongolskich najeźdźców.

Unia w Krewie: najważniejsze postanowienia

.Historycy spierają się co do tego, czym była unia w Krewie pod względem formalnym. Brytyjski specjalista Robert I. Frost spopularyzował ostatnio pogląd, że nie miała ona cech umowy międzynarodowej jako takiej; była natomiast traktatem przedślubnym pomiędzy Jagiełłą i jego braćmi z jednej strony oraz Jadwigą i jej matką Elżbietą Bośniaczką z drugiej, zatwierdzonym dodatkowo przez polskie poselstwo przybyłe na Litwę. Dokument ten nie wskazywał w żadnym punkcie, że Jagiełła zostanie obrany królem Polski. Otrzymywał on wyłącznie gwarancję ożenku z Jadwigą, w zamian za co zobowiązywał się do przyjęcia wiary chrześcijańskiej, uwolnienia przetrzymywanych w jego kraju jeńców i wypłacenia dwustu tysięcy florenów odszkodowania dla niedoszłego wybranka polskiej królowej, Wilhelma Habsburga.

Z drugiej strony, krewski układ wprawił w ruch machinę, która szybko doprowadziła do przejęcia przez niego rządów w Polsce, w drodze kolejno: elekcji, chrztu, koronacji i ślubu. Taki też zamysł przyświecał organizatorom unii od początku. Dodatkowo, jednym z jej postanowień, najszerzej komentowanym w historiografii, było „przyłączenie” ziem dziedzicznych Jagiełły (a właściwie Władysława – bo takie imię przyjął przy chrzcie) do korony Królestwa Polskiego (łac. „Corona Regni Poloniae”). Według niektórych teorii miało to być równoznaczne z inkorporacją Litwy do Polski, według innych stanowiło tylko wyraz złączenia dwóch tytułów (królewskiego i wielkoksiążęcego) w rękach jednej osoby. Niezależnie od tego, która z hipotez jest prawdziwa, związek obu państw w pierwszych dziesięcioleciach jego istnienia nie był tak silny, jak mogłoby się wydawać.

Unia w Krewie: dziedzictwo

.Integracja Polski z Litwą, zapoczątkowana przez unię w Krewie, trwała przez kolejne dwieście lat i nie zawsze przebiegała bez perturbacji. Jeszcze w XIV wieku na sporą niezależność wybił się książę Witold, kuzyn Jagiełły, obdarzony przez niego ostatecznie dożywotnim tytułem wielkiego księcia. W latach 1492–1501 z kolei Polską i Litwą władali dwaj różni synowie Kazimierza Jagiellończyka, odpowiednio: Jan Olbracht oraz Aleksander. Pomimo istnienia okresów osłabienia związków pomiędzy dwoma państwami, z biegiem czasu coraz bardziej zbliżały się one do siebie. Ważnym etapem była na tej drodze unia horodelska z 1413 roku, która ustanawiała na Litwie po dwa województwa i kasztelanie (wileńskie i trockie) na wzór polski. Wtedy też 47 litewskich rodów zostało formalnie „adoptowanych” przez polskich możnowładców i zyskało tym samym herby. W 1501 roku było już blisko faktycznego zespolenia się Polski i Litwy w jedno państwo. W uchwalonej wówczas unii mielnickiej zapowiedziano między innymi organizację wspólnych elekcji i unifikację systemu monetarnego. Planów tych ostatecznie nie zrealizowano. Dzieła dopełniła dopiero unia lubelska z 1569 roku, tworząca Rzeczpospolitą Obojga Narodów.

Związek Polski z Litwą trwał licząc od momentu koronacji Jagiełły przez 409 lat, aż do trzeciego rozbioru w 1795 roku. Tak długa żywotność unii może być uznawana za ewenement, któremu dorównują tylko tak doniosłe zjawiska jak zjednoczenie Hiszpanii w wyniku połączenia Aragonii i Kastylii czy istniejąca od czterech stuleci wspólnota Anglii i Szkocji. Państwa europejskie stosunkowo często wchodziły ze sobą w podobne związki, ale zazwyczaj na znacznie krótszy okres. Inna wielka koalicja tych czasów, unia kalmarska wiążąca Szwecję, Danię i Norwegię przetrwała na przykład 126 lat, od 1397 do 1523 roku. Unia personalna Wielkiej Brytanii i Hanoweru zakończyła się po 123 latach. Jeszcze krótsze unie wiązały w różnych okresach Polskę z Czechami, Węgrami, Saksonią i Szwecją, Czechy z Węgrami czy Anglię z Holanią. Wyliczenie to podkreśla tylko wyjątkowość polsko-litewskiej wspólnoty, której kształtowanie rozpoczęło się w 1385 roku.

Polsko-litewski dialog o historii bez emocji

.O współczesnym postrzeganiu na Litwie dawnej unii z Polską pisze dla „Wszystko co Najważniejsze” Marcin ŁAPCZYŃSKI, były dyrektor Instytutu Polskiego w Wilnie.

„Historia zajmuje w życiu Polaków i Litwinów, dwóch narodów etnocentrycznych, bardzo ważne miejsce, wpływa na postrzeganie innych narodów, jest istotna w kształtowaniu relacji politycznych, gospodarczych czy kulturalnych. Oba nasze kraje łączy kilkaset lat wspólnej historii, pełnej sukcesów, zwycięstw, powodów do dumy, ale także porażek, waśni, konfliktów. Łączy nas także wspólnota tragicznych wydarzeń, jak rozbiory, krwawe wojny, długi okres zniewolenia. Nasza wspólna historia obrosła jednak negatywnymi emocjami i stereotypami. Także z tego powodu, że nie potrafiliśmy o niej przez wiele lat rozmawiać rzeczowo, spokojnie, próbując zrozumieć racje drugiej strony.” – pisze Marcin ŁAPCZYŃSKI.

„To, co my, Polacy, odbieramy jako sukces i powód do dumy – weźmy przykładowo Konstytucję 3 maja czy unię lubelską – Litwini do niedawna postrzegali wręcz negatywnie. Oba ważne wydarzenia w historii Litwy i Polski odbierane były w litewskim społeczeństwie niejednoznacznie. Jedni widzieli w nich przejaw potęgi Wielkiego Księstwa Litewskiego, inni jako jego upadek i przejaw dominacji tzw. Korony nad ziemiami litewskimi. Sytuacja powoli się jednak zmienia. W 2018 roku, po raz pierwszy tak uroczyście, w wileńskim Muzeum Narodowym – Pałacu Wielkich Książąt Litewskich odbyły się obchody Święta Konstytucji 3 Maja w obecności najwyższych władz Polski, Litwy oraz Ukrainy. W tym dniu odbyło się też specjalne posiedzenie litewskiego Sejmu. Warto podkreślić, że Litwa ustanowiła dzień 3 maja świętem, nie ma ono jednak charakteru państwowego i nie jest dniem wolnym od pracy. Podobnie zmienia się stosunek Litwinów do unii lubelskiej, czego przejawem były obchody 450. rocznicy jej podpisania. Oprócz konferencji, wystaw, koncertów szczególne znaczenie polityczne i symboliczne miał fakt przyjęcia przez litewski Sejm specjalnej rezolucji, w której podkreślono, że zawarta przed 450 laty unia była jednym z najważniejszych wydarzeń stulecia w całej ówczesnej Europie, powstaniem wyjątkowego w Europie systemu państwowego.” – zauważa Marcin ŁAPCZYŃSKI.

Oprac. Patryk Kuc

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 14 sierpnia 2023
Fot.: Unia w Krewie / Wikimedia Commons / domena publiczna