Uzbekistan drugim najludniejszym krajem postsowieckim po Rosji

Na skutek gwałtownego spadku liczby ludności Ukrainy wywołanego m.in. rosyjską inwazją Uzbekistan stał się drugim po Rosji najludniejszym krajem powstałym po rozpadzie Związku Radzieckiego – podała uzbekistańska sekcja portalu Radia Swoboda, powołując się na dane magazynu „bne IntelliNews”.
.Najludniejszym krajem powstałym po rozpadzie ZSRR jest Rosja, którą zamieszkuje obecnie ok. 146 mln osób. Populacja Ukrainy, która na początku XXI wieku wynosiła 45 mln, spadła obecnie do 29 mln głównie z powodu wojny. W jej efekcie kraj opuściło wg szacunków ONZ około 8 mln osób, ale wcześniej też się wyludniał; głównymi czynnikami powodującymi taki stan rzeczy była migracja zarobkowa i niska dzietność.
Uzbekistan z 36 mln mieszkańców
.W czerwcu bieżącego roku liczba ludności Uzbekistanu przekroczyła 36 milionów. W artykule zamieszczonym w wydawanym w Berlinie anglojęzycznym magazynie „bne IntelliNews” podkreślono, że Uzbekistan jest najmłodszym i najdynamiczniej rozwijającym się krajem na obszarze poradzieckim. W publikacji podkreślono, że średni wiek mieszkańca Uzbekistanu wynosił w styczniu 2022 r. wynosił 29,1 lat, a średnia liczba urodzeń na kobietę wynosiła 2,33.
Podwójnie śródlądowe państwo
.Położona w Azji Centralnej Republika Uzbekistanu ze stolicą w Taszkencie to drugie co do powierzchni państwo tego regionu (po Kazachstanie) z powierzchnią wynoszącą 447 tys. km kw. Jest jednym z dwóch na świecie państw podwójnie śródlądowych – co oznacza, że nie posiada dostępu do morza i sąsiaduje z państwami, które też nie mają do niego dostępu. Drugim takim krajem jest Liechtenstein.
Problem radykalnego islamu w Uzbekistanie
.Na temat problemów w polityce bezpieczeństwa Uzbekistanu i Tadżykistanu, które są związane z radykalnymi islamskimi ugrupowaniami, na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze prof. Erica MARAT w tekście „Wszystkie oczy zwrócone są teraz na Azję Środkową„. Autorka w swoim eseju zwróciła również uwagę na geopolityczne znaczenie środkowoazjatyckich państw.
„Zarówno Tadżykistan, jak i Uzbekistan stoją przed prawdziwymi wyzwaniami związanymi z własnym bezpieczeństwem. Talibowie zajęli prawie wszystkie prowincje graniczące z regionem Azji Środkowej, w tym miasta Kunduz i Szeberghan oraz punkt kontroli granicznej Szer Khan. Setki etnicznych, pochodzących z Tadżykistanu Tadżyków w różnym wieku walczą podobno po stronie talibów. Rahmon prawdopodobnie bardziej martwi się Tadżykami w Afganistanie, którzy podważają jego reżim, niż radykalizacją mieszkańców Tadżykistanu. Często też pojawiają się doniesienia o afgańskich żołnierzach i uchodźcach uciekających do Tadżykistanu i Uzbekistanu przed talibami”.
„Około 4 tysięcy Tadżyków i Uzbeków przystąpiło do Państwa Islamskiego w połowie pierwszej dekady XXI w., włączając w to kilku wysoko postawionych funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa. Po porażkach Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku wielu środkowoazjatyckich bojowników przeniosło się właśnie do Afganistanu. Trudno jednak ocenić, ilu się ich tam znajduje. Obydwa kraje niechętnie podchodzą do repatriacji swoich obywateli, ponieważ obawiają się zagrożenia ze strony skonsolidowanego Państwa Islamskiego Khorasan (ISIS-K) działającego na terytorium Afganistanu. Obrały jednak inne strategie. Do tej pory rząd Rahmona nie zajmował otwarcie stanowiska w sprawie talibów, podczas gdy Uzbekistan prowadził z nimi bezpośrednie rozmowy. Nie wiadomo, czy Tadżykistan nawiąże z talibami relacje”.
.”Na czele Państwa Islamskiego Khorasan stoją bojownicy pakistańscy, a jego celem jest ekspansja na cały Afganistan, Pakistan, Azję Środkową i Iran. Przyszłość silnego ISIS-K zależy od wielu czynników, w tym od dynamiki wojny pomiędzy ISIS a talibami, od tego, czy ISIS-K będzie w stanie sfinansować swoje działania, oraz od tego, czy w ciągu kolejnych lat zradykalizuje się jeszcze więcej mieszkańców regionu Azji Środkowej” – pisze prof. Erica MARAT.
PAP/WszystkoCoNajważniejsze/MJ