Prof. Michał KLEIBER, Eryk MISTEWICZ: Informacje zamieniamy w Wiedzę. Po raz pięćdziesiąty

Informacje zamieniamy w Wiedzę.
Po raz pięćdziesiąty

Photo of Prof. Michał KLEIBER

Prof. Michał KLEIBER

Redaktor naczelny "Wszystko Co Najważniejsze". Profesor zwyczajny w Polskiej Akademii Nauk. Prezes PAN 2007-2015, minister nauki i informatyzacji 2001-2005, w latach 2006–2010 doradca społeczny prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Przewodniczący Polskiego Komitetu ds. UNESCO. Kawaler Orderu Orła Białego.

Ryc.: Fabien Clairefond

zobacz inne teksty Autora

Photo of Eryk MISTEWICZ

Eryk MISTEWICZ

Prezes Instytutu Nowych Mediów, wydawcy "Wszystko co Najważniejsze".  www.erykmistewicz.pl

Ryc.: Fabien Clairefond

zobacz inne teksty Autora

Nie będzie na naszych łamach ludzi, którzy niczego nie wnoszą ani do zrozumienia przeszłości, ani teraźniejszości, ani przyszłości – piszą prof. Michał KLEIBER i Eryk MISTEWICZ

.Gdy zaczynał się przed dziewięciu laty projekt „Wszystko co Najważniejsze”, choroba rynku mediów weszła już w fazę, w której stało się oczywiste, że może być tylko gorzej, że trzeba się bronić. Byli jeszcze bowiem Czytelnicy, ale coraz bardziej brakowało mediów – poddawały się już wówczas presji clickbaitowych tytułów, bylejakości edycji i pobieżnej weryfikacji faktów, po spojrzeniu na nazwisko autora tekstu można było bezproblemowo przewidzieć treść, zespoły redakcyjne ograniczały swoje składy i zaplecze korespondencyjne. Problemy mediów w całym świecie podobne – w Polsce przybierały na sile, wchodząc w silną peryferyzację. I mediów, i kraju. Ze stratą dla Czytelników.

Stworzyliśmy „Wszystko co Najważniejsze” dla siebie, aby mieć co czytać w sobotę i niedzielę. Aby nie tracić czasu na zalewający nas zewsząd medialny chłam, na błahostki. Aby nie psuć umysłu manipulacją i nieprawdą. Aby chronić to, co dla każdego z nas jest najcenniejsze: nasz czas. A jednocześnie, aby z powodzi informacji i opinii wychwycić te, które naprawdę są i będą najważniejsze.

Pomysł na portal, a później miesięcznik „Wszystko co Najważniejsze” był od początku dosyć prosty. Tworzymy pierwszy w Polsce miesięcznik opinii, bez tekstów dziennikarskich. Nie interesuje nas, co uważają dziennikarze (jedynym wyjątkiem są teksty o kondycji ich zawodu). Nie chcemy, aby dziennikarze przetwarzali „co kto powiedział”. Wolimy przeczytać to bezpośrednio w tekście, który napisze dla nas, dla „Wszystko co Najważniejsze”, światowej sławy aktywny naukowiec, prezydent, kanclerz czy premier ważnego dla nas kraju, biskup czy ambasador, stawiający inspirujące, rozwijające tezy filozof czy dysponujący głęboką wiedzą historyk. Pozyskanie takich tekstów, nakłonienie Autorów do napisania dla nas artykułu, często jest dla naszej redakcji żmudne, bardzo pracochłonne, a bywa, że czasochłonne, ale satysfakcja po otrzymaniu i opublikowaniu tekstu jest ogromna. Autorzy zaś poza honorariami otrzymują też swoje, oprawione przez redakcję, portrety wykonane przez najwybitniejszego rysownika pism opinii w Europie, Fabiena CLAIREFONDA z „Le Figaro”, ilustrującego nasze projekty prasowe od początku.

Satysfakcję mamy zresztą jeszcze z czegoś: z uczestniczenia w procesie tworzenia tekstów z najwybitniejszymi umysłami epoki. Z prowadzenia z nimi długich rozmów, przekonywania do napisania dla nas tekstu, zebrania się i podzielenia się z naszymi Czytelnikami ich myślami. Mamy wielką satysfakcję z organizowania spotkań Autorów, zamkniętych spotkań redakcji z naszymi Autorami, podczas których czują, że są w otoczeniu życzliwych, ciekawych ich ludzi, a my mamy możliwość obcować z nimi, korzystać z ich uwag i inspiracji. „Wszystko co Najważniejsze” stało się bowiem z czasem ciekawym środowiskiem łączącym ludzi różnych specjalności, zawodów, poglądów na życie i świat, a jednak z przewodnią myślą prymatu rozumu i wiedzy, kulturalnego przedstawiania racji, przechodzenia przez świat z szacunkiem dla innych.

Nie ma i nie będzie na naszych łamach „nienawistników”. Szybkie przejrzenie ponad 2000 nazwisk Autorów tekstów publikowanych na naszym portalu i w miesięczniku (www.WszystkoCoNajwazniejsze.pl/autorzy) przekona Państwa, że nie ma u nas głośnych celebryckich nazwisk, zasiedlających programy telewizyjne i masowe portale. Przekrzykujących się i mitygujących „ja panu nie przerywałem”. I zapewniamy, że tych nazwisk u nas nie będzie. Nie będzie ludzi ekscytujących się obrażaniem innych, niszczących scenę publiczną. Nie będzie ludzi, którzy niczego nie wnoszą ani do zrozumienia przeszłości, ani teraźniejszości, ani przyszłości. Nie będzie również polityków, których zapraszamy na łamy, ale nie są oni w stanie przedstawić zbornej wizji swoich idei poza stwierdzeniem, że ich oponenci powinni zniknąć z powierzchni planety. Bijatyki na naszych łamach nie będzie, służy temu tak wiele, wiele innych miejsc.

Intelektualna przystań. Tak określamy miejsce, które dla siebie i dla Państwa, naszych Czytelników, tworzymy. I cieszymy się, jeśli nasze teksty i podcasty mogą Państwa inspirować, rozwijać. To największa nasza radość.

Informację zamieniamy w Wiedzę – wciąż poszukując dla Państwa najlepszych Autorów, tematów, ale także jak najlepszego przedstawiania tez z naszych tekstów. Stąd rozwijane podcasty, sekcja wideo, media społecznościowe i technologie, abyśmy byli obecni – rzecz jasna, za Państwa zgodą – w Państwa smartfonach i na Państwa tabletach czy laptopach. Cieszymy się, że w tym miesiącu przekroczymy (mamy taką nadzieję!) liczbę 30 000 prenumeratorów naszego porannego niedzielnego newslettera z najciekawszymi tekstami proponowanymi naszym Czytelnikom (jeśli Państwo tego jeszcze nie zrobili, zapraszamy do zapisania się: www.WszystkocoNajwazniejsze.pl/newsletter). Cieszymy się z ponad dwóch milionów Czytelników, każdego miesiąca sięgających po artykuły naszego portalu. I oczywiście cieszymy się, że te liczby stale rosną.

Mamy też wielką radość, gdy teksty naszych Autorów rezonują poza Polską – w świecie. Gdy obok tekstów zagranicznych Autorów, filozofów, naukowców, polityków, z ich poruszającymi, inspirującymi, ważnymi dla polskich Czytelników tezami, które przybliżamy nad Wisłą, możemy też „eksportować” w świat polską myśl naukową, polskie idee, ważkie teksty o Polsce i naszym regionie. Przez kilka ostatnich lat rozbudowaliśmy w Instytucie Nowych Mediów (wydawcy „Wszystko co Najważniejsze”) projekt „Opowiadamy Polskę Światu”. Dziś to ponad 80 redakcji na całym świecie, z którymi na bieżąco współpracujemy, odpowiadając na pytania, potrzeby redakcji zagranicznych, wymieniając się materiałami. Obok największych redakcji europejskich, jak „Le Figaro”, „L’Opinion”, „El Mundo”, „La Repubblica”, „Il Messaggero”, „The Spectator”, „Echo”, są też od ubiegłego roku w grupie szczególnie aktywnie współpracujących „Newsweek” (wydanie amerykańskie, globalne) czy „The Chicago Tribune” – tytuł, w którym nasze teksty publikowane są w wydaniach weekendowych o blisko milionowym nakładzie. Rozwijamy współpracę z kolejnymi redakcjami pism opinii, ale też portali internetowych i pism idei na całym świecie. Cyrkulację myśli, prezentację tekstów naszych Autorów za granicą uważamy za nasz obowiązek. Cieszymy się i dziękujemy wszystkim wspierającym nas, dzięki którym te działania w świecie mogą mieć aż tak wielkie zasięgi. 

Przyszłość? Nie lądujemy. Nie obniżamy poziomu, nawet jeśli niektórzy przekonują, że w ten sposób zamykamy się do niewielkiej, ograniczonej liczby Czytelników, którzy mogą zrozumieć publikowane we „Wszystko co Najważniejsze” teksty. Cieszymy się, nawet jeśli przedzierają się przez nasze propozycje i wymaga to od nich wysiłku, którego jednakże później nie żałują. Nie obniżamy poziomu, a Czytelników poszukujemy i będziemy poszukiwali na wszelkie sposoby: korzystając z krótkich form, mediów społecznościowych, form wideo zachęcających do sięgnięcia po wersję papierową czy profesjonalnie, mile dla oka (a więc bez reklam) podane treści na smartfonie czy laptopie. Szukamy Czytelników aktywnie na uczelniach, w debatach w całym kraju, w księgarniach – rozwijając dystrybucję miesięcznika, nawiązując relacje z aktywnymi kołami naukowymi na uczelniach, z polskimi uczelniami wyższymi i ośrodkami kultury. Będziemy również kontynuować promowanie Autorów publikowanych u nas artykułów – za granicą, w mediach opinii w świecie.

Przyszłość to także rozwój Wydawnictwa „Wszystko co Najważniejsze”. Po książkach Érica ZEMMOURA, prof. Michela WIEVIORKI, Stéphane’a COURTOIS, Michała KŁOSOWSKIEGO w najbliższym czasie zaproponujemy niezwykłe spojrzenie na Ukrainę, Polskę i Europę autorstwa Laure MANDEVILLE i prof. Constantina SIGOVA. Już cieszymy się z nadchodzących spotkań naszych Autorów i dyskusji relacjonowanych później na naszych łamach.

50 numerów pisma, które połączyło tak wielu Autorów i Czytelników, jest już za nami. Tematów, które powinniśmy poruszyć, przeanalizować, przedstawić naszym Czytelnikom piórami najlepszych Autorów w następnych numerach, wciąż nie brakuje. Świat pędzi, nie zawsze zostawiając czas na namysł i refleksję. Te znajdziecie Państwo na naszych łamach.

.W imieniu całego Zespołu Redakcyjnego oraz Zespołu Instytutu Nowych Mediów dziękujemy, że są Państwo z nami.

Michał Kleiber
Eryk Mistewicz
Tekst ukazał się w nr 50 miesięcznika opinii „Wszystko co Najważniejsze”
[PRENUMERATA: Sklep Idei LINK >>>]

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 20 marca 2023