Dlaczego młode Polki nie lubią Ukraińców?
Wyniki badań nad stosunkiem Polaków do Ukraińców wskazują, iż największą niechęć do naszych wschodnich sąsiadów żywią młode polskie kobiety. Zderzenie się tej kategorii społecznej z kulturą emigrantów z Ukrainy mogło wywołać szok kulturowy, czego przejawem jest najmniej przyjazne nastawienie tej grupy wobec ukraińskich przybyszów – pisze prof. Piotr DŁUGOSZ
Zmiana stosunku Polaków do Ukraińców stała się faktem
.Z wielu prowadzonych badań społecznych w ostatnich miesiącach można wnioskować, iż stosunek do Ukraińców się pogorszył. Z sondaży CBOS wynika, iż na początku wybuchu wojny na Ukrainie 94 proc. Polaków było za przyjmowaniem ukraińskich uchodźców z terenów objętych konfliktem, a jesienią 2024 r. odsetek ten spadł do 53 proc. Obniżenie się poparcia aż o 41 punktów procentowych jest znaczącym wskaźnikiem odwrócenia się proukraińskich sympatii w polskim społeczeństwie. Z badań Roberta Staniszewskiego wynika, iż wartość pozytywnej percepcji wskaźnika dotycząca uchodźców z Ukrainy spadła o 67 punktów procentowych.
Z wielu innych badań prowadzonych przez różne agencje i organizacje płyną podobne wnioski. Po „miodowym okresie” stosunków między obiema grupami nastał czas „prozy życia”, oparty na codziennych kontaktach międzyludzkich w różnych sytuacjach społecznych. Doświadczenia wyniesione z owych interakcji mogą modyfikować początkowe pozytywne nastawienie i kształtować postawy wobec wschodniego sąsiada. We wzajemnych kontaktach mogą się aktualizować stereotypy, może się pojawić styczność z inną kulturą oraz uprzedzenia wynikające z jej odmienności.
Potwierdzenie powyższych słów znajdziemy w badaniach empirycznych prowadzonych wśród młodzieży. W sondażach realizowanych w 2019 r., a zatem przed wybuchem wojny na Ukrainie, niechęć do Ukraińców wyraziło 38 proc. badanych w Przemyślu, a 15 proc. w Krakowie. Z kolei pomiar zrealizowany za pomocą identycznego pytania na początku 2024 r. pokazał, że niechęć do Ukraińców okazało 42 proc. młodzieży ze wschodniego pogranicza Polski oraz 32 proc. w Krakowie.
Prawdopodobnie wraz z napływem Ukraińców do Krakowa zwiększyła się niechęć do nich wśród młodzieży. Badania przeprowadzane na całej populacji Polaków pokazują podobne trendy. W sondażu przeprowadzonym w styczniu 2023 r. 1/3 respondentów negatywnie oceniła wpływ uchodźców z Ukrainy na funkcjonowanie polskiego państwa. W pomiarze z października 2024 r. liczba niezadowolonych wzrosła do 50 proc. Uzyskane dane pokazują więc, iż wraz z dłuższym przebywaniem Ukraińców w Polsce rośnie do nich niechęć. Wydaje się, że na ten stosunek mają wpływ czynniki historyczne (trauma Wołynia), relacje między państwami oraz codzienne kontakty w trakcie zakupów, pracy, podróży, dojazdów do szkół, spędzania czasu wolnego.
Rośnie niechęć młodych Polek
.Wyniki badań nad stosunkiem Polaków do Ukraińców wskazują, iż największą niechęć wobec wschodniego sąsiada żywią młode kobiety. Zderzenie się tej kategorii społecznej z kulturą emigrantów z Ukrainy mogło wywołać szok kulturowy, czego przejawem jest najmniej przyjazne nastawienie tej kategorii wobec ukraińskich przybyszów.
Z jednej strony młode Polki są najbardziej tolerancyjne, a z drugiej strony są najbardziej niechętne Ukraińcom. Wyniki badań wskazują, iż kobiety w wieku 18–39 lat są też najbardziej przeciwne pozostaniu Ukraińców w Polsce przez wiele lat. Według sondażu CBOS przeciwko dalszemu przyjmowaniu uchodźców z Ukrainy najczęściej są młode kobiety. Identyczne wyniki uzyskano w badaniach w październiku 2024 r., gdzie negatywne postawy wobec Ukraińców najczęściej obserwowano wśród młodych Polek.
W związku z powyższym pojawia się pytanie o przyczyny tego stanu rzeczy. Skąd się bierze negatywne nastawienie młodych Polek do migrantów z Ukrainy? Zapytaliśmy młode Polki, dlaczego ich postawy są negatywne wobec migrantów z Ukrainy. Zastosowana metoda badawcza do uzyskania odpowiedzi zapewniała pełną anonimowość. Badanie polegało na wysłaniu pytania do studentek kilku kierunków z Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie. Za pomocą kwestionariusza Lime Survey udzielono dwudziestu jeden odpowiedzi i poddano je analizie typologicznej.
Dlatego, że zabierają nam miejsca pracy…
.O ile początkowo Polacy udzielali pomocy Ukraińcom ze względu na empatię i współczucie dla ofiar niszczycielskiego kataklizmu wywołanego wojną, o tyle później, kiedy już opadły emocje wywołane traumą i stresem, zaczęła się obrona własnych interesów grupowych. W tle pojawił się konflikt zbożowy i protesty polskich transportowców wobec nieuczciwej konkurencji ukraińskich firm przewozowych. Polacy doświadczyli wzrostu cen mieszkań i wynajmu, inflacji, pogorszenia się funkcjonowania służby zdrowia. Częściowo za te problemy implicite obwiniali Ukraińców.
Jednym z głównych czynników powstawania wrogości wobec grupy mniejszościowej jest rywalizacja międzygrupowa o zasoby. Niewątpliwie jednym z ważniejszych zasobów pozwalającym na przetrwanie jest praca i wynagrodzenie oferowane za pracę.
Uchodźcy z Ukrainy, a konkretnie uchodźczynie stały się konkurentkami w walce o pracę. Tak na ten temat wypowiada się jedna z młodych kobiet: „Młode kobiety boją się o swoją karierę zawodową w związku z konkurencją. W wyniku kryzysu uchodźczego z Ukrainy wielu uchodźców, w tym także kobiety, zaczęło szukać zatrudnienia w Polsce, co może powodować obawy o utratę miejsc pracy lub pogorszenie warunków pracy”. Ponadto pojawia się lęk przed konkurencją w pracy: „Wydaje mi się, że młode kobiety boją się konkurencji na rynku pracy”. Kolejna studentka do pracy dodaje problem różnic kulturowych: „Dlatego, że zabierają nam oni miejsca pracy, są niemili, a czasem można by powiedzieć, że brak im kultury osobistej”.
Dlatego, że zabierają nam mężczyzn…
.Negatywny stosunek młodych Polek do uchodźców można wyjaśnić, odwołując się jeszcze do powstałej konkurencji na rynku matrymonialnym. Większość przybyłych do Polski uchodźców to młode kobiety z dziećmi lub samotne. Ukrainki są atrakcyjne i jednocześnie tradycyjne, na pierwszym miejscu stawiają rodzinę i męża. To się może podobać polskim mężczyznom mającym zgoła inne doświadczenia z polskimi wyemancypowanymi kobietami. Dla Ukrainek związek z Polakiem może być atrakcyjny, gdyż daje szanse na zmianę życia i pozostanie w Polsce. Potwierdzają to oficjalne dane na temat zawartych małżeństw. W 2010 r. Polacy wzięli za żony jedynie 449 Ukrainek, natomiast w 2023 r. było to 1788 kobiet z tego kraju.
Na ten fakt zwraca uwagę jeden z badanych studentów: „Otóż Polki nienawidzą Ukrainek, ponieważ są lepszymi materiałami na żonę (konserwatyzm + są wierniejsze niż nasze kobiety)”. Jedna z respondentek tak to ujmuje: „Kobiety z Ukrainy często godzą się na niższe stawki niż minimalna i zabierają miejsca pracy. Z drugiej strony może część kobiet odbiera kobiety z Ukrainy jako konkurencję u potencjalnych kandydatów na męża.
Poza rywalizacją o zasoby pojawia się też kwestia traumy historycznej i jej wpływ na stosunek do uchodźców z Ukrainy. Część polskich rodzin dziedziczy traumę Wołynia, co ma wpływ na postawy wobec Ukraińców.
Dlatego, że Ukraińcy nie potrafią zrozumieć słowa „nie”…
.Badane studentki zwracają też uwagę na inne kwestie. Uważają, iż mężczyźni z Ukrainy są nachalni w kontaktach z Polkami i nie rozumieją słowa „nie”. Pojawia się coś takiego jak catcalling, czyli wulgarne zaczepki lub komentarze, najczęściej o charakterze seksualnym, kierowane do nieznanych osób.
Tak na ten temat piszą w ankietach: „Są obrzydliwi, nie potrafią zrozumieć słowa nie, są nachalni zwłaszcza w kontekstach seksualnych, co najmniej jakby wyszli z celibatu po 50 latach”. Inna odpowiedź: „Większość młodych Polek była w sytuacji, gdzie uchodźcy z Ukrainy płci męskiej byli bardzo nachalni, rzucali seksualne podteksty, a czasami nawet dochodziło do niechcianego dotyku czy nawet podążania za kobietą, co czyniło poczucie niebezpieczeństwa”.
Kontakt międzykulturowy między obiema grupami narodowymi jest dla niektórych bardzo trudny, o czym mówi kolejna respondentka: „Planuję wyjechać z kraju po skończeniu studiów, czego powodem też jest napływ uchodźców. Jestem źle nastawiona, ponieważ uchodźcy bardzo często są seksistami, promują patriarchat, wschodni »rygor«, wiążący się z nieświadomym rodzicielstwem, złym zachowaniem, przemocą wszystkich typów. Moim zdaniem świadome młode kobiety w Polsce nie zgodzą się na poniżanie, zastraszanie i zabieranie bezpieczeństwa we własnej ojczyźnie”.
Dlatego, że nie potrafią się zachować…
.Powyższe wypowiedzi stawiają w zupełnie innym świetle dominującą interpretację wskazującą na rywalizację między kobietami o zasoby z obu grup narodowych. Udzielone odpowiedzi nakierowują na nowy trop. Problem też tkwi w relacjach między młodymi polskimi kobietami i mężczyznami z Ukrainy. Z opinii wynika, iż uprzedzenia do ukraińskich uchodźców powstają ze względu na nieodpowiednie, nieakceptowane zachowanie młodych ukraińskich mężczyzn.
Ponadto młode Polki twierdzą, iż ukraińskie kobiety się wywyższają i są nieuprzejme w sytuacji, kiedy są klientkami. Jedna z badanych pisze: „Byłam śledzona, atakowana słownie, zaczepiana, wyśmiewana przez brak znajomości języka ukraińskiego, stawiana w niekomfortowych sytuacjach poprzez seksistowskie komentarze. W czasie pracy w sklepie wielokrotnie grożono mi wezwaniem szefa za brak kultury, ponieważ mówiłam do Ukraińców po polsku lub angielsku. Czułam się zagrożona do tego stopnia, że kupiłam gaz pieprzowy, aby móc bronić się w razie konieczności. Rozumiem, że nie można oceniać całej grupy, ponieważ ludzie są różni, jednak nie lubię i nie chcę uchodźców wojennych w Polsce, którzy nie potrafią dostosować się do polskiej kultury, nauczyć języka polskiego i wtopić się w społeczeństwo”.
Dlatego, że nie czują się bezpiecznie…
.Z uzyskanych wypowiedzi wynika też, iż młode kobiety generalnie czują się mniej bezpieczne w związku z tworzoną paniką moralną w odniesieniu do uchodźców. Jedna z badanych twierdzi: „Osobiście uważam, że młode kobiety są negatywnie nastawione do Ukraińców, ponieważ wiele się słyszało, że mężczyźni pochodzący z Ukrainy coś zrobili młodej kobiecie. Duża liczba młodych Polek jest ostrożna w stosunku do nich, a zwłaszcza mężczyzn. Myślę, że tutaj zdecydowany wpływ miały sytuacje, gdzie ktoś pochodzenia ukraińskiego wyrządził krzywdę komuś”.
Inna studentka również wyraża swoje obawy: „Stwierdzam, że może to wynikać np. z lęku przed agresją z ich strony – wiele się słyszy o negatywnych zachowaniach względem Polek pracujących (i pewnie też studiujących) w punktach bezpośredniej obsługi klienta, które muszą się mierzyć z wyzwiskami, komentarzami i krzykami w ich stronę nawet nie w ich języku. Ponadto młode Polki mogą się czuć zagrożone na ulicach szczególnie większych miast pod kątem własnego bezpieczeństwa również cielesnego. Często zdarzyło mi się zostać zaczepiona przez osobę mówiącą po rosyjsku/ukraińsku na ulicy czy w miejscu publicznym i pomimo niereagowania ten człowiek nie »odczepiał się«”.
O lęku i obawach o własne bezpieczeństwo mówi kolejna osoba: „Ponieważ dużo się słyszy na temat niebezpieczeństwa ze strony uchodźców z Ukrainy, np. gwałty czy napady, to też sprawia, że kobiety stają się m.in. nadwrażliwe i strachliwe, a ich zaufanie maleje. Dla niektórych kobiet niebezpieczne jest samo wyjście na ulicę, a co dopiero wejście do zaułka lub budynku”.
Dlatego, że nie bronią swojej ojczyzny…
.Niechęć wobec uchodźców mają wzbudzać też postawy eskapistyczne młodych Ukraińców czy też ich tchórzostwo. Jedna z kobiet tak to opisuje: „Panuje również przekonanie, że skoro są to ludzie zdolni normalnie funkcjonować i pracować, to dlaczego nie są oni we własnym kraju, broniąc jego dobrostanu, tylko przyjeżdżają do Polski, spędzając tutaj dużo czasu i często nie ucząc się j. polskiego, wymagają, aby mówiono w ich języku i rozumiano ich”.
Kolejna ilustracja powyższej postawy: „Jeśli chodzi o młodych mężczyzn z Ukrainy, tutaj głównie chodzi o ich brak patriotyzmu, zamiast walczyć za ojczyznę, uciekli do Polski, gdzie większość z nich nawet nie chce uczciwie pracować”. Kolejna respondentka tak to ujmuje: „Ze względu m.in. na to, że uciekają najbogatsi, a zostają walczyć biedniejsze osoby – zatem jest to niejako uciekanie od problemu, a nawet brak męstwa. Z drugiej zaś strony nie do końca kobiety czują się bezpiecznie, gdy widzą mężczyznę z innego kraju, często ich kultury są inne i wprawiają w zakłopotanie”.
Przed wojną uciekali z Ukrainy do Polski głównie przedstawiciele ukraińskiej klasy średniej. Przebywający w naszym kraju Ukraińcy odbiegali znacznie od stereotypu biednego i skazanego na wsparcie socjalne uchodźcy wojennego. Sami wynajmowali mieszkania bądź je kupowali na własność, jeździli luksusowymi samochodami oraz byli ubrani w modne i markowe ubrania. Często też spędzali czas wolny w galeriach bądź restauracjach, pubach, klubach. To mogło się nie spodobać Polakom, gdyż w kontaktach z Ukraińcami mogli poczuć się gorzej, co prowadziło do spadku samooceny. Przyjazd bogatszych Ukraińców do Polski mógł wywołać deprywację relatywną. Po prostu polscy obywatele w konfrontacji ze statusem materialnym „uchodźców wojennych” doznali subiektywnego pogorszenia własnej sytuacji.
Dlatego, że młode Ukrainki pokazują wyższość…
.Powyższe zjawisko dobrze ilustruje następująca wypowiedź: „Po wybuchu wojny do Polski przyjechały osoby bogate, które miały dużo więcej pieniędzy niż osoby z Polski. My zamiast skupić się na pomocy faktycznie osobom potrzebującym pomocy, to pomagaliśmy tym, którzy przyjechali do Polski drogimi autami oraz z pieniędzmi w walizkach. Uważam, że jest to po prostu nie w porządku wobec Polaków. Pomagamy »biednym« Ukraińcom, a nie dbamy o naszych obywateli. Dodatkowo uchodźcy z Ukrainy, ci, co przyjechali do Polski, uważają się za najlepszych i tych, którzy mogą wszystko, ponieważ są pokrzywdzeni przez wojnę. Naprawdę chciałabym pomóc osobom pokrzywdzonym przez wojnę, ale tym, którzy tej pomocy potrzebują, a nie kobietom, które mają zrobione paznokcie, botoksy w twarzy, powiększone usta oraz bardzo drogie ciuchy…”.
Widoczna też jest rywalizacja między samymi kobietami. Pojawia się obrona przed dominacją Ukrainek w sferze urody, elegancji, dystynkcji. Jedna z badanych pisze: „Młode kobiety z Ukrainy często pokazują »wyższość«, są bardzo aroganckie i można powiedzieć, że wydaje im się, że wszystko im się należy i są lepsze niż polskie kobiety”. Inna ilustracja tej postawy: „Bogate Ukrainki są niemiłe dla Polek, wyzywają mnie w internecie. Na żywo, jako klienci, są niemiłe, z wyższością się panoszą”.
Dlatego, że Ukrainkom i Ukraińcom można w Polsce więcej…
.Poza wymienionymi kwestiami mającymi wpływ na niechęć młodych kobiet wobec uchodźców z Ukrainy pojawiają się jeszcze – by tak rzec – odmienności kulturowe. Okazuje się, iż młode Polki nie są takie tolerancyjne wobec kultury naszego wschodniego sąsiada. Oto co mówi kolejna respondentka: „Często w komunikacji miejskiej również widuje się osoby z Ukrainy, które zachowują się bardzo głośno, głośno słuchają muzyki czy oglądają coś na telefonach, oraz też niestety przykrym zjawiskiem zaobserwowanym przeze mnie jest przemoc prawdopodobnie matek wobec ich dzieci, która dzieje się bezkarnie w miejscach publicznych. Niechęć i negatywne nastawienie do uchodźców może się wiązać również z tym, że chociażby źle parkując, nie są wyciągane wobec nich żadne konsekwencje, ponieważ np. Straż Miejska nie jest w stanie wyegzekwować zapłaty czy mandatu od obcokrajowców, podobnie sprawa się ma z tzw. »kanarami« w komunikacji”.
Jedna z respondentek zwraca też uwagę, iż oskarżenia o wrogość wobec Ukraińców, płynące pod adresem młodych Polek, biorą się stąd, że one częściej zwracają uwagę na różne negatywne aspekty pobytu uchodźców w Polsce. Tak to widzi uczestniczka badań: „Wydaje mi się, że młode kobiety po prostu są bardziej świadome sytuacji w Polsce i częściej spotykały się z nieprzyjemnymi sytuacjami. Kobiety częściej głośno wyrażają swoje opinie i nie boją się zwrócić uwagi osobom z Ukrainy, iż ich zachowanie nie jest poprawne, i bardzo często odpowiedzią na to jest agresja i wyzywanie. Natomiast mężczyźni raczej nie zwracają na to uwagi, dlatego wydaje mi się, że jest to powód, przez który młode kobiety są nieprzychylne uchodźcom z Ukrainy”.
Wnioski?
.Uzyskane odpowiedzi od studentek, a zatem przedstawicieli grupy najbardziej negatywnie nastawionej wobec uchodźców z Ukrainy, wskazują na kilka wątków, które mogą wpływać na ów negatywny stosunek.
Pierwszy jest związany z kontaktem międzykulturowym i wynikającym z niego tarciem. Wydaje się, że mamy do czynienia ze spotkaniem odmiennych kultur: tradycyjnej i patriarchalnej – z nowoczesną, liberalną i sfeminizowaną. Jak można sądzić, młode Polki patrzą przez ten pryzmat i dlatego inne zachowania, wartości, normy są dla nich nieakceptowalne i zagrażające.
Drugi jest związany z rywalizacją kobiet w dostępie do partnerów, miejsc pracy, społecznego szacunku. Niejednokrotnie atrakcyjne, bogate, odnoszące sukces Ukrainki budzą zazdrość i zawiść. Emocja ta może być wypierana i skrywana albo manifestowana poczuciem wyższości czerpanej przez młode Polki z liberalnej i feministycznej ideologii.
Trzeci ma charakter uniwersalny i globalny. Związany jest z poczuciem zagrożenia kobiet ze strony uchodźców. Na całym świecie, a przede wszystkim w Niemczech, spotyka się przypadki, że kobiety były molestowane czy też napastowane przez uchodźców z Azji i Afryki. Z wypowiedzi badanych wynika, iż przemoc seksualna ze strony ukraińskich mężczyzn jest poważnym problemem i zagrożeniem.
.Być może w społeczeństwie przyfrontowym, poddanym ciągłym stresom, napięcie lękowe wśród młodych kobiet jest wyższe i szukają ujścia swoich emocji. Jednostka może projektować swoje lęki na sytuacje, które tak naprawdę lęków nie wywołują. Ale w związku z tym, iż odczuwają niepokój czy napięcie, mogą stwierdzić, iż wynika to z lęku przed uchodźcami i ich rzekomymi atakami seksualnymi. Powyższe problemy należy poddać pogłębionym badaniom, aby sprawdzić mechanizmy ich powstawania. Bez dobrego rozpoznania omawianych problemów trudno będzie zintegrować się ukraińskim uchodźcom z polskim społeczeństwem.