
Wariaci miarodajni
Sędziowie TSUE nie są głupcami i udają tylko, że nie rozumieją tego, co czynią. Owszem, można ich jednak (w ślad za myślą największego spośród polskich współczesnych poetów) uznać za „wariatów”.
Sędziowie TSUE nie są głupcami i udają tylko, że nie rozumieją tego, co czynią. Owszem, można ich jednak (w ślad za myślą największego spośród polskich współczesnych poetów) uznać za „wariatów”.
W Polsce zdarzyła się właśnie rzecz niby błaha, a w istocie rewolucyjna, gdy idzie o obowiązywanie prawa.
Fatalny stan polskiego sądownictwa i wymiaru sprawiedliwości jest pochodną toczącej się wojny polsko-polskiej, w której politycy, chcąc czy nie chcąc,...
Prawo musi być stabilne, czytelne, jasne.
Czy głosując tak, a nie inaczej, obniżam, czy podwyższam społeczną polaryzację i agresję - muszę dziś brać to pod uwagę.
Przedstawiamy prawo rzymskie jako jeden z filarów kulturowej tożsamości Europy, swoistą kapsułę przetrwalnikową tego, co u podstaw zwłaszcza prawa pry...
Sąd nigdy nie był nasz. Był „ich”, czy to zaborców, czy to okupantów, potem komuny... Ucieleśniał opresję, cudzy aparat państwowy.