Rosyjska machina wojenna musi być natychmiast odcięta od pieniędzy
Krzyczeć „sankcje” – to jedno; wprowadzić je w życie – to drugie. Sankcje nałożone w 2008 i 2014 roku miały jednego adresata: zachodnią opinię publiczną. Nie przyniosły prawdziwej zmiany – pisze Garri KASPAROW
Machina wojenna Putina potrzebuje pieniędzy. Te setki miliardów dolarów, które dotąd zgromadził, muszą zostać zdewaluowane. Pieniądze te muszą przestać zasilać jego siły zbrojne, policję, która rozpędza manifestantów, sędziów i prokuratorów, którzy wsadzają ludzi do więzień, oraz machinę propagandową, która okłamuje rosyjskie społeczeństwo. Na pytanie kiedy skończy się wojna na Ukrainie odpowiedź jest jedna.
Dopóki to się nie dokona, reżim Putina nie przestanie popełniać zbrodni zarówno na swoim terytorium, jak i w innych częściach świata. Krzyczeć „sankcje” – to jedno; wprowadzić je w życie – to drugie. Sankcje nałożone w 2008 i 2014 roku miały jednego adresata: zachodnią opinię publiczną. Nie przyniosły prawdziwej zmiany. Były ciosem dla Putina, lecz dzięki wysokim cenom paliw i rozległej pajęczynie agentów oraz zagranicznych lobbystów udało mu się z nich wyjść obronną ręką. Nie został odizolowany. Dzisiejsze działania Zachodu są jednak zdecydowanie odmienne, a presja wobec reżimu Putina przybiera bezprecedensowy charakter.
Zwykli mieszkańcy Kijowa i Charkowa cierpią, gdyż spadają na nich rosyjskie bomby, finansowane rosyjskimi pieniędzmi. Z kolei Rosjanie muszą cierpieć, ponieważ są obywatelami państwa agresora. Muszą zapłacić za to, że od dwudziestu dwóch lat popierają tego potwora. Rachunki muszą zostać wyrównane. Nie tylko tu i teraz, ale także na wiele lat.
Ważne jest, żeby sankcje te były kompleksowe i prowadziły do całkowitej izolacji Rosji. Reżim Putina zagraża światu, o czym świadczy postawienie w stan pogotowia sił nuklearnych. Już siedem lat temu przestrzegał przed tym Borys Niemcow. Czy stan pacjenta od tamtego czasu się poprawił? Nie, jeszcze się pogorszył! Putin żyje w przekonaniu, że może sobie pozwolić na wszystko. Jego wojna przeciwko Ukrainie jest skutkiem całkowitej bezkarności. Myślał, że zajmie Kijów w dwa, trzy dni i świat pośpieszy, żeby usiąść z nim do negocjacji. W konsekwencji postawiłby na czele Ukrainy marionetkowego prezydenta. Dzięki Bogu bohaterstwo żołnierzy ukraińskich i zwykłych obywateli pozwoliło go powstrzymać.
.Porażka militarna Putina na Ukrainie połączona z całkowitym załamaniem się rosyjskiej gospodarki jest szansą na upadek reżimu i odsunięcie Rosji od tej przeraźliwej przepaści. Każdy następny dzień Putina u władzy przybliża kres Rosji jako państwa.
Garri Kasparow