Jolanta PAWNIK: Od koni po nowoczesność. 150 lat historii wrocławskich tramwajów

Od koni po nowoczesność. 150 lat historii wrocławskich tramwajów

Photo of Jolanta PAWNIK

Jolanta PAWNIK

Dziennikarka, wykładowca i doradca medialny. Entuzjastka nowych mediów. Krakowianka zakochana w rodzinnym Sandomierzu. Autorka książek "Saga rodu Moszczeńskich" i "Sandomierska piłka ręczna".

Wrocław może się poszczycić jedną z najstarszych sieci tramwajowych w Europie, której początki sięgają 1877 roku. Historia wrocławskich tramwajów to nie tylko opowieść o technice, ale także o ambicjach miasta, które w drugiej połowie XIX wieku chciało dołączyć do grona europejskich metropolii. W sierpniu mija 80 lat od uruchomienia pierwszej linii tramwajowej po zakończeniu II wojny światowej – pisze Jolanta PAWNIK

.Pierwszy tramwaj konny pojawił się na ulicach Wrocławia 10 lipca 1877 roku. Wozy ciągnięte przez parę koni kursowały między centrum a przedmieściami, stanowiąc alternatywę dla pieszych i powozów. Początkowo nowość ta wzbudzała sensację, jednak z czasem, wraz ze wzrostem liczby pasażerów, konna komunikacja miejska stała się codziennością. W 1892 roku na terenie miasta kursowało już kilkadziesiąt wozów konnych, a system przestał wystarczać rozwijającemu się miastu. Konieczna stała się jego przebudowa i przystosowanie do nowoczesnych rozwiązań, jakie dawała popularna już elektryczność.

Przełom nastąpił w 1892 roku, kiedy powstała spółka Elektrische Strassenbahn Breslau. Już rok później uruchomiła ona pierwszą linię elektryczną z Grabiszyna do Rakowca. Było to wydarzenie na skalę europejską. Wrocław znalazł się w gronie pierwszych miast Starego Kontynentu, które zdecydowały się na elektryfikację komunikacji miejskiej. Dla porównania – Warszawa wprowadziła tramwaje elektryczne dopiero w 1908, a Kraków w 1901 roku. Tymczasem Wrocław już w 1900 roku miał w pełni zelektryfikowaną sieć, co czyniło go jednym z pionierów tego środka transportu.

Elektryfikacja zmieniła nie tylko komfort podróżowania, ale i oblicze miasta. Tramwaje, niezależne już od siły zwierząt, mogły kursować szybciej i częściej. Wraz z nimi przybywało niezbędnej infrastruktury: budowano nowe zajezdnie, linie torowe i sieci trakcyjne. Tramwaj stał się symbolem nowoczesności, dowodem na to, że Wrocław modernizacyjnie nadąża za Berlinem czy Wiedniem. W 1911 roku wszystkie prywatne spółki tramwajowe połączono w jedną miejską jednostkę, która zapewniła jednolite standardy obsługi pasażerów.

W okresie międzywojennym wrocławska sieć tramwajowa była imponująca. Do 1939 roku funkcjonowały 23 linie, które oplatały miasto gęstą siecią połączeń. Tramwajem można było dotrzeć niemal wszędzie, od ścisłego centrum, przez rozwijające się przedmieścia, aż po tereny wystawowe. To właśnie wtedy tramwaj stał się nieodłącznym elementem miejskiego krajobrazu, wpisanym w codzienność tysięcy wrocławian.

II wojna światowa przerwała ten rozwój. Walki o miasto zniszczyły znaczną część infrastruktury, a z 900 wagonów, które były przed wojną, przetrwało zaledwie ok. 100. Mimo to już kilka miesięcy po zakończeniu działań wojennych na ulice powróciły pierwsze tramwaje. Były prowizoryczne, często montowane z ocalałych części, ale dzięki nim można było uruchomić pierwszą linię. Doszło do tego 22 sierpnia 1945 roku.

Pierwsza linia prowadziła z placu Staszica na plac Grunwaldzki i obsługiwana była pojedynczym wagonem typu Linke-Hofmann ocalałym z przedwojennego taboru. W kolejnych tygodniach i miesiącach uruchamiano następne połączenia, stopniowo przywracając dawną infrastrukturę. Szybka odbudowa sieci tramwajowej była znakiem, że miasto zaczyna żyć na nowo.

.Kolejne dekady przyniosły modernizację przedwojennych rozwiązań. Dziś wrocławskie tramwaje to sieć licząca ponad 250 kilometrów tras i 25 linii. Po torach kursują zarówno kultowe, produkowane w PRL „Konstale”, jak i nowoczesne, niskopodłogowe pojazdy sprowadzane ze świata. Tramwaje łączą centrum z nowymi osiedlami, obsługują kampusy akademickie i duże węzły przesiadkowe. Jednocześnie miasto inwestuje w rozwój sieci, projektując i budując nowe torowiska. Najnowszy, liczący 7 km odcinek torowiska prowadzącego przez Popowice i trasę autobusowo-tramwajową (TAT) do Nowego Dworu, oddano do użytku we wrześniu 2023 roku.

Jolanta Pawnik

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 21 sierpnia 2025