Mariusz BOROWIAK: Zygmunt Jasiński. Świadek historii, który żył w burzliwych czasach

Zygmunt Jasiński. Świadek historii, który żył w burzliwych czasach

Photo of Mariusz BOROWIAK

Mariusz BOROWIAK

Jeden z najbardziej znanych polskich pisarzy morskich. Autor 108 książek (także w języku angielskim i rosyjskim) oraz broszur o tematyce wojenno-morskiej w łącznym nakładzie 250 000 egzemplarzy. Członek The Explorers Club w Nowym Jorku.

Swoje wspomnienia komandor Zygmunt Jasiński zaczął spisywać pod koniec życia, zachęcony przez żonę Zofię i synów oraz inspirowany przez kolegów i znajomych. Musiał zakładać, że publikacja przed oddaniem do druku przejdzie przez cenzurę, co ograniczało możliwość swobodnego wyrażania przezeń swoich myśli i poglądów.

.Miłośników polskiej wojennej literatury pamiętnikarsko-marynistycznej na pewno ucieszy to, że doczekały się druku – po wielu latach od napisania – wspomnienia komandora inż. Zygmunta Jasińskiego, jednego z legendarnych i zasłużonych oficerów-podwodniaków spod biało-czerwonej bandery. W ostatnich latach dwudziestolecia międzywojennego i w czasach II wojny światowej jako pierwszy oficer mechanik służył na okręcie podwodnym ORP Wilk natomiast na początku 1941 r. został skierowany na Sokoła – jednego z dwóch „straszliwych bliźniaków” – i był w pierwszej załodze. Niniejsze wspomnienia nie dotyczą wyłącznie lat wojny. Po powrocie z Wielkiej Brytanii do kraju od sierpnia 1947 r. Zygmunt Jasiński był dyrektorem nauk Oficerskiej Szkoły Marynarki Wojennej, a następnie przez kilka lat kierownikiem i dyrektorem Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. 

Wspomnienia autorstwa komandora Jasińskiego, nazywanego przez kolejne roczniki oficerów Marynarki Wojennej „Radcą” lub „Staruszkiem”, z uwagi na ich wartość historyczną dołączyły do rzadkich relacji innych polskich podwodniaków, które od wielu lat cieszą się niezmiennie dużą i zasłużoną poczytnością, a mianowicie Bolesława Romanowskiego, Borysa Karnickiego, Andrzeja Guzowskiego, Andrzeja Kłopotowskiego, Gustawa Plewaki i Eryka Sopoćki. 

Fot. Komandor Zygmunt Jasiński.

.Komandor Zygmunt Antoni Jasiński urodził się 2 czerwca 1906 r. we wsi Słupia, położonej w powiecie Włoszczowa w województwie kieleckim (obecnie powiat Jędrzejów, województwo świętokrzyskie), w rodzinie Józefa (1880–1936) – pracownika Polskich Kolei Państwowych, i Stefanii z domu Malec (1885–1956). Po ukończeniu siedmioletniej szkoły Zygmunt od 1922 r. kontynuował edukację w sześcioklasowym Państwowym Gimnazjum im. Mikołaja Reja w Kielcach, a w 1925 r. rozpoczął studia w Państwowej Wyższej Szkole Budowy Maszyn i Elektrotechniki im. Hipolita Wawelberga i Stanisława Rotwanda w Warszawie. W latach 1919–1926 należał do Związku Harcerstwa Polskiego. 

Zygmunt Jasiński pochodził z niezamożnej rodziny, dlatego z wdzięcznością przyjął stypendium Marynarki Wojennej. Tuż po ukończeniu studiów i uzyskaniu stopnia inżyniera mechanika w zakresie energetyczno-konstrukcyjnym w połowie lipca 1930 r. został powołany do służby wojskowej w Szkole Podchorążych Rezerwy Marynarki Wojennej w Toruniu. Po jej ukończeniu, od 3 listopada 1931 do 31 grudnia 1931 r., był pracownikiem cywilnym w Referacie Technicznym Kierownictwa Marynarki Wojennej w Warszawie. 

1 stycznia 1932 r. Jasiński został mianowany na pierwszy stopień oficerski – podporucznika marynarki rezerwy. Do kwietnia 1932 r. nadal był zatrudniony na stanowisku referenta ds. technicznych w KMW. Następnie w maju 1932 r. powołano go jako podporucznika do służby czynnej w Marynarce Wojennej, do czego przez siedem lat był zobowiązany z powodu pobierania stypendium podczas studiów.

6 maja 1932 r. Zygmunt Jasiński otrzymał swój pierwszy przydział – do Flotylli Rzecznej Marynarki Wojennej w Pińsku. Ponieważ zajmował się pracami konstrukcyjnymi nad modernizacją jednostek rzecznych, szczególnie zaś nowo wprowadzanym napędem strumieniowym, był potrzebny komandorowi Witoldowi Zajączkowskiemu, dowódcy MW na Polesiu. Jako oficer mechanik okrętowy I Dywizjonu Bojowego Flotylli został zaokrętowany na statku uzbrojonym ORP Generał Sikorski. 

W październiku 1935 r., po przeżyciu trzech kampanii letnich na „Morzu Pińskim”, Jasiński został przeniesiony do Gdyni, gdzie odbył sześciomiesięczny kurs podwodnego pływania, był też wykładowcą przedmiotów technicznych w Centrum Szkolenia Specjalistów Floty (wcześniej Szkoła Specjalistów Morskich) na okręcie-hulku ORP Bałtyk. 1 stycznia 1936 r. otrzymał awans na stopień porucznika marynarki, a 5 maja tego roku został zaokrętowany na podwodny stawiacz min ORP Wilk jako I oficer mechanik. Najpierw Jasiński służył pod kpt. mar. Brunonem Jabłońskim, po nim przyszedł – w sierpniu 1936 r. – kpt. mar. Władysław Salamon. Z kolei w lipcu 1938 r. dowódcą okrętu został kpt. mar. Bogusław Krawczyk, prymus Oficerskiej Szkoły Marynarki Wojennej w Toruniu w 1928 r. i jeden z najwybitniejszych polskich podwodniaków. Na Wilku zastała Jasińskiego wojna. Był najstarszym wiekiem członkiem 54-osobowej załogi tego podwodnego minowca, o prawie trzy tygodnie starszym od kpt. Krawczyka.

Po zakończeniu działań obronnych na Wybrzeżu Wilk w drugiej połowie września 1939 r. przedarł się przez Cieśniny Duńskie do Wielkiej Brytanii. Tam jego załoga brała udział w patrolach bojowych i walkach na Morzu Północnym i Atlantyku do stycznia 1941 r. 30 maja 1940 r. por. mar. Jasiński został awansowany na stopień kapitana marynarki. 

Fot. ORP „Wilk”.

.Nieoczekiwanie pojawiła się okazja do wydzierżawienia przez Kierownictwo Marynarki Wojennej w Londynie od Admiralicji brytyjskiej niewielkiego jednokadłubowego okrętu podwodnego HMS Urchin. Była to jedna z piętnastu jednostek serii pierwszej typu U, której stępkę położono 9 grudnia 1939 r.

Wodowanie okrętu dla Royal Navy o znaku taktycznym P.39 odbyło się 30 września 1940 r. W tym czasie z Wilka zmustrowali kapitanowie Karnicki, Romanowski i Jasiński, ppor. mar. Andrzej Kłopotowski oraz kilku podoficerów specjalistów, którzy przeszli m.in. kurs teoretyczny w Portsmouth. 19 stycznia 1941 r. w stoczni Vickers-Armstrong w Barrow-in-Furness w północno-zachodniej Anglii podniesiono polską banderę na okręcie, który otrzymał nowy znak taktyczny N.97. W pierwszej załodze Sokoła kapitan Jasiński jako oficer mechanik był odpowiedzialny za odbiór i próby okrętu, ale został jedynie „wypożyczony” z obowiązkiem powrotu na żądanie kmdr. ppor. Krawczyka i od 29 marca 1941 r. znowu był I oficerem mechanikiem na Wilku

Po przebyciu choroby płuc Jasiński, wyokrętowany 26 lipca 1941 r. ze względu na stan zdrowia, był początkowo w dyspozycji Komendy Uzupełnień Floty, a następnie Komendy Morskiej „Południe” w Plymouth. Z powodu częstych nawrotów choroby nie wrócił już na „pierwszą linię” i do służby na bojowych okrętach podwodnych. 30 grudnia 1942 r. został wykładowcą przedmiotów technicznych w Szkole Podchorążych Marynarki Wojennej w Devonport. Od 1 marca 1943 r. należał do Rezerwowej Grupy Oficerów. W 1944 r. przeszedł operację płuc, po której przebywał na rekonwalescencji w domu wypoczynkowym w Edynburgu. W latach 1945–1946 służył w Szkole Podchorążych Marynarki Wojennej w Bickleigh k. Plymouth jako kierownik Wydziału Technicznego. 3 maja 1945 r. Jasiński dostał awans na komandora podporucznika i został przeniesiony do Korpusu Osobowego Oficerów Służb Marynarki Wojennej – grupy oficerów technicznych.

Fot. ORP „Sokół”

.Dnia 8 września 1946 r. kmdr ppor. Zygmunt Jasiński powrócił z Wielkiej Brytanii do Polski. Od chwili powrotu do 14 grudnia 1946 r. wyczekiwał na powołanie do Marynarki Wojennej, do której zgłosił się na ochotnika. Od 27 grudnia 1946 do 21 sierpnia 1947 r. był oficerem zawodowym Planowania i Kontroli Wydziału Technicznego w Oficerskiej Szkole Marynarki Wojennej (OSMW) w Gdyni. 

22 sierpnia 1947 r. został dyrektorem nauk OSMW, częściowo przyczynił się do zorganizowania tej placówki. Po zwolnieniu z tego stanowiska od 1 kwietnia 1948 do 31 maja 1949 r. był dyrektorem nauk Wydziału Technicznego OSMW.

Od 1 czerwca 1949 do 10 czerwca 1950 r. kmdr ppor. Jasiński pełnił obowiązki zastępcy komendanta OSMW i jednocześnie dyrektora nauk OSMW. Następnie od 10 czerwca do 30 listopada 1950 r. był szefem Wydziału Ogólnego Planowania w Kierownictwie Administracyjno-Technicznym OSMW. W latach 1949–1950 kilkakrotnie otrzymywał pochwały, podziękowania i nagrody pieniężne za ofiarną, wydajną i sumienną pracę w trosce o stan i wyszkolenie słuchaczy OSMW. W tym czasie napisał dwa podręczniki: Mechanizmy okrętowe (1947) i Okrętowe silniki spalinowe (1952).

Od 2 grudnia 1950 do 18 stycznia 1955 r. Jasiński był kierownikiem Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Jego koledzy i przełożeni, którzy nie ulegali naciskom Wydziału Politycznego MW, opisywali go jako oficera uczciwego i szczerego, o wysokim poczuciu godności własnej. W stosunku do zwierzchników lojalny, w stosunku do podwładnych – wymagający i sprawiedliwy. Był człowiekiem z inicjatywą, energicznym, zdyscyplinowanym, ambitnym w pracy, ale chorowitym z uwagi na przebytą ciężką operację płucną. Jako kierownik SMW w ciągu kilku lat przyczynił się do zorganizowania i postawienia jej na odpowiednim poziomie – personel techniczny i robotnicy zatrudnieni w stoczni sprawnie przeprowadzali remonty jednostek pływających. W pierwszej połowie lat pięćdziesiątych dzięki dobrej organizacji pracy przekładającej się na wyniki stocznia przekroczyła plany produkcyjne i osiągnęła samowystarczalność. 

Wkrótce jednak okazało się, że dotychczasowe pozytywne opinie przełożonych i dodatnie wyniki stoczni to w czasach stalinowskich za mało. Zdaniem szefostwa Wydziału Politycznego MW nie odzwierciedlały one właściwego nastawienia kmdr. Jasińskiego do panującego ustroju. Wypominano komandorowi, że jako przedwojenny oficer, który w czasie wojny służył w angielskiej flocie, zajmował bierną postawę polityczną wobec rzeczywistości. Zarzucano mu, że nie brał aktywnego udziału w szkoleniu marksistowskim ani nie korzystał w pracy ze wsparcia organizacji partyjnej i związkowej. Osoby, które były mu przeciwne, chciały, aby jak najszybciej został zwolniony do rezerwy. 

Ostatecznie, mimo intryg, przez cały okres stalinowski Zygmunt Jasiński piastował wysokie stanowisko. Wielokrotnie był wyróżniany i nagradzany za wzorową pracę i wydatny udział w podnoszeniu poziomu wyszkolenia kadr Szefostwa Tyłów Marynarki Wojennej i jednostek podległych. 

Wskutek braku odpowiedniego kandydata na stanowisko kierownika SMW w Gdyni – młodego i doświadczonego inżyniera-oficera ze „zdrową i wyrobioną postawą polityczną” – dopiero 19 stycznia 1955 r., po 4 latach i 5 miesiącach kierowania SMW, kmdr por. inż. Jasiński został zwolniony ze służby zawodowej w Marynarce Wojennej, a 3 maja rozkazem personalnym MON nr 35 w wieku 49 lat przeniesiony do rezerwy.

27 marca 1955 r. Jasiński złożył do dyrektora Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni podanie  z prośbą o przyjęcie na stanowisko zastępcy dyrektora stoczni do spraw inwestycyjnych. 30 kwietnia dostał odpowiedź odmowną wraz z propozycją przyjęcia do pracy na etat głównego technologa. Od 1 maja 1955 r. Jasiński został zaangażowany jako główny technolog, a następnie – od 1 marca 1956 do 1 listopada 1956 r. – kierownik Działu Inwestycyjnego SMW. 

Od 1 listopada 1956 do pierwszych miesięcy 1961 r. Jasiński był dyrektorem Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. W 1957 r. otrzymał stopień inżyniera stoczniowego klasy II. Jasiński zmagał się z różnymi chorobami. Wiadomo, że w 1959 r. Wojskowa Komisja Lekarska przy Szpitalu Marynarki Wojennej w Gdyni po przeprowadzeniu badań lekarskich orzekła, że Zygmunt Jasiński jest niezdolny do służby wojskowej w czasie pokoju. 

Po zwolnieniu z pracy w SMW od 1 kwietnia 1961 r. pracował jako główny inżynier w Stoczni Północnej w Gdańsku, a od 1 lipca 1962 r. jako starszy inżynier w Centralnym Biurze Konstrukcji Okrętowych nr 2 w Gdańsku-Wrzeszczu. 1 lipca 1971 r., po ukończeniu 65. roku życia, przeszedł na emeryturę cywilną, a emeryturę wojskową otrzymał w 1983 r. 

.Zygmunt Jasiński zmarł 2 sierpnia 1990 r. w wieku 84 lat. Został pochowany na cmentarzu Witomińskim w Gdyni; odznaczony Krzyżem Walecznych, Medalem Morskim, brytyjskim Distinguished Service Cross, War Medal 1939–1945, Atlantic Star, Defence Medal oraz Srebrnym Krzyżem Zasługi (1949), Brązowym Medalem „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny” (1952) i Medalem Pięciolecia (1953).

Mariusz Borowiak

Fragment książki: Zygmunt Jasiński, Raz na wodzie, raz pod wodą. Wspomnienia (1930-1961), wstęp, przypisy i opracowanie merytoryczne Mariusz Borowiak, wyd. IPN, Warszawa 2024 [LINK].

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 10 lipca 2024