
Nic nie jest w stanie złamać uporu i hartu ducha Polaków
Polaków łączy nierozerwalnie ta historia, która przepełnia serce każdego z nich: wolność – pisze Marjorie PISANI
.Niespełna sto lat temu Polska wychodziła z I wojny światowej przybita, lecz nie pokonana. Rok 1918 oznaczał dla niej niepodległość, odzyskanie wolności. Wszystko to za cenę wielu wysiłków, a także ogromnego, niczym nieograniczonego hartu ducha.
Gdyby trzeba było wskazać określenie, które najlepiej opisuje Polskę i Polaków, to byłyby właśnie te dwa słowa: hart ducha. Ta zdolność przeciwstawienia się okupantom, najpierw niemieckiemu, a potem sowieckiemu, to dowód na to, że naród Mickiewicza jest gotowy stawić dumnie czoła swoim dwóm sąsiadom: Rosji i Niemcom.
Polska na skutek rozbiorów została na 123 lata wymazana z mapy świata, ale Polacy nie przestawali na nowo się określać i walczyć o swoje. W XIX wieku ta ziemia była teatrem wielu powstań i rewolucji, a w wieku XX padła ofiarą dwóch wojen światowych. Wiek XXI będzie erą Polski albo nie będzie go wcale!
W 1918 roku Polska jest rozdrobniona, mocno podzielona. Mimo unifikacji ziem istnieje wciąż wiele różnic. Ale Polacy na nowo łączą się w jeden spójny naród. Ta rodząca się dynamika ujawnia nieoczekiwaną siłę na geopolitycznej scenie. Nowy rząd zostanie utworzony w 1919 roku po pierwszych wolnych wyborach do Sejmu.
W tamtym okresie ścierają się ze sobą dwa prądy, ale wszyscy próbują łączyć siły i pomysły, by razem dojść do porozumienia gwarantującego Polsce niezależność od wszelkich obcych wpływów. To wtedy pojawia się na politycznej scenie polski wojskowy Józef Piłsudski. To jedna z najważniejszych postaci Drugiej Rzeczypospolitej: obrońca kraju przed sowieckim najeźdźcą w czasie wojny 1919-1920 oraz Naczelnik Państwa między 1918 a 1922 rokiem. Choć podjął parę kontrowersyjnych decyzji politycznych, to jego nazwisko na zawsze będzie łączone z polską niepodległością i walkami o wolność. Piłsudski jest jednym z symboli odwagi i odrzucenia determinizmu, które charakteryzują prawie wszystkich Polaków.
Polacy zostawiają historię specjalistom i korzystając z odzyskanej wolności, uczą się na nowo żyć w demokratycznym kraju, wnosząc swój wkład w rozwój ekonomiczny regionu. To czas, w którym budzą się do życia wielkie polskie metropolie, takie jak Warszawa, Kraków czy Poznań. Stają się strategicznymi ośrodkami uniwersyteckimi. Liczba ich mieszkańców znacznie wzrasta, mniejszości żydowska i ukraińska znajdują swoje miejsce w społeczeństwie.
Dzisiaj, 99 lat później, Polacy wciąż głośno mówią o swojej niepodległości. Nie zapominajmy, że demokratyczna Polska była w ubiegłym stuleciu wielokrotnie wystawiana na najcięższą próbę. Najpierw napaść Niemiec, która dała początek II wojnie światowej, przynosząc ze sobą straszliwe i dobrze nam znane konsekwencje. Następnie, aż do 1989 roku, sowiecka dominacja oraz społeczna i polityczna walka, by zrzucić to komunistyczne jarzmo.
Przełom lat 90 był okresem transformacji. Polacy dali wtedy po raz kolejny dowód swojej zdolności odradzania się i przekuwania każdej decyzji, każdego wydarzenia z historii na swoją korzyść. Bo nic nie jest w stanie złamać ich uporu i hartu ducha! Są dowodem na to, że dla ludzi wytrwale dążących do celu, zdolnych wybiegać myślami poza granice geograficzne i kierujących się pragnieniem wskrzeszenia Feniksa z popiołów, wszystko jest możliwe!
Dzisiaj, 99 lat później, Polska jest szóstą potęgą ekonomiczną w Europie. I choć często uważano ją za „opóźnioną” względem krajów Zachodu, takich jak Niemcy czy Francja, to potrafiła zaznaczyć swoją obecność i odnieść sukces na przekór krytykom. Jest jednym z motorów Europy Środkowej i Wschodniej, modelem, jeśli chodzi o gospodarkę, żyzną glebą dla inwestycji i jedną z kolebek kultury słowiańskiej.
Nie zapominajmy, z jak dalekiej podróży wrócił ten piękny kraj!
Dziś wydaje się, że już nic nie będzie w stanie Polski i Polaków zatrzymać. Że z tych popiołów, z których Polska powstała, wyszła iskra światła, pasji i złota. Że Polacy, mężczyźni, kobiety i dzieci, dążą wspólnie do jednego i tego samego celu. Że łączy ich nierozerwalnie ta historia, która przepełnia serce każdego z nich z osobna: wolność.
Na moich schroniskach zburzonych
Na moich latarniach roztrzaskanych
Na ścianach mojej troski
Piszę Twe imię
[…]
Mocą jednego słowa
Od nowa zaczynam życie
Narodzony po to by Cię poznać
Aby Cię nazwać
Wolności!
Marjorie Pisani
Fragment poematu „Wolność” Paula Éluarda (1942) w tłumaczeniu Jerzego Pleśniarowicza