Rekordowa liczba przesiedlonych w Afryce
Zapraszam Państwa do osobistej podróży przez najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia, łącząc informację i naukę, szukając zrozumienia w rzeczywistości współczesnych, globalnych wyzwań. Temat tego tygodnia to uchodźcy w Afryce.
Dobrej lektury,
Mateusz Krawczyk
Przegląd tygodnia:
Afryka: Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow odwiedził Egipt i Republikę Konga podczas podróży mającej na celu wzmocnienie więzi Moskwy z Afryką. Prezydent Francji Emmanuel Macron tymczasem ma odwiedzić Kamerun, Benin i Gwineę Bissau, a specjalny wysłannik USA do Rogu Afryki Mike Hammer jest w drodze do Egiptu i Etiopii. W Etiopii dyplomaci Unii Afrykańskiej (UA) powiedzieli, że Ławrow zaprosił ambasadorów kilku państw członkowskich na prywatne spotkanie w środę.
Bangladesz: Państwo stara się o pożyczkę w wysokości 4,5 mld dolarów od Międzynarodowego Funduszu Walutowego, dołączając do południowoazjatyckich sąsiadów Pakistanu i Sri Lanki w poszukiwaniu pomocy, aby poradzić sobie z rosnącą presją na ich gospodarki. Znany ze swojego przemysłu eksportu odzieży, Bangladesz stara się o fundusze na potrzeby zabezpieczenia bilansu płatniczego i budżetu, jak również wobec wyzwań stawianych przez zmiany klimatu – donosi Daily Star.
DRK: Co najmniej pięć osób zginęło, a około 50 zostało rannych w drugim dniu protestów przeciwko siłom pokojowym ONZ w Gomie, we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga (DRK) – podał rzecznik rządu. Protestujący w poniedziałek zaatakowali magazyn sił MONUSCO i splądrowali biura, żądając opuszczenia misji za brak ochrony ludności cywilnej w regionie nękanym przez dekady przemocy. Zablokowali też drogi w Gomie kamieniami, splądrowali biura i wynieśli część materiałów oraz podpalili bramę kompleksu misji.
Myanmar: Wojskowy rząd Myanmaru nakazał egzekucję czterech działaczy prodemokratycznych. Generał dywizji Zaw Min Tun, rzecznik rządu wojskowego, który przejął władzę w zamachu stanu w zeszłym roku, powiedział, że egzekucje – pierwsze, które miały miejsce w kraju od dziesięcioleci – były zgodne z prawem i nie były „osobiste”.
WHO: Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła epidemię małpiej ospy w ponad 70 krajach „stanem nadzwyczajnym o zasięgu międzynarodowym”. Etykieta WHO – „stan zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym” – ma na celu podniesienie alarmu, że potrzebna jest skoordynowana reakcja międzynarodowa i może odblokować finansowanie i globalne wysiłki na rzecz współpracy w zakresie udostępniania szczepionek i leczenia.
Rekordowa liczba przesiedlonych w Afryce
Rekordowa liczba 36 milionów osób przymusowo przesiedlonych w Afryce stanowi 44 procent globalnej liczby. Liczba osób przymusowo przesiedlonych (uchodźcy, przesiedleńcy wewnętrzni, osoby ubiegające się o azyl) w Afryce kontynuowała swoją nieprzerwaną eskalację w ciągu ostatniej dekady – w ostatnim roku wzrosła o 12 procent (3,7 mln osób). Rekordowa liczba 36 milionów osób przesiedlonych obecnie jest trzykrotnie większa niż dziesięć lat wcześniej.
Przymusowe przesiedlenia są wynikiem konfliktu, przemocy i prześladowań. Około 75 procent wszystkich przymusowych wysiedleń w Afryce to osoby wewnętrznie przesiedlone. Wysiedlenia te powodują napięcia w okolicznych społecznościach i krajach, które muszą wchłonąć te nagłe, nieplanowane ruchy ludności. Za lwią część ubiegłorocznego wzrostu odpowiada siedem krajów.
7 kryzysów przesiedleńczych
Etiopia
Największy pojedynczy wzrost liczby przymusowych wysiedleń w Afryce w ubiegłym roku miał miejsce w Etiopii. Jest to kontynuacja skutków konfliktu w Tigray, który objął również regiony Amhara i Afar. W rezultacie około 1,7 mln Etiopczyków zostało wysiedlonych w zeszłym roku, przyczyniając się do łącznej liczby 4,7 mln osób, które są przymusowo wysiedlone. Stanowi to wzrost o 56% w stosunku do roku poprzedniego. Wzrost liczby wysiedleń w Etiopii stanowi 45 procent całkowitego wzrostu liczby przymusowych wysiedleń odnotowanych w Afryce w ciągu ostatniego roku.
Wynegocjowany w marcu rozejm daje nadzieję, że rozmowy pokojowe mogą doprowadzić do rozwiązania konfliktu i powrotu wysiedlonych do ich domów i źródeł utrzymania.
Sudan Południowy
Z 4,6 mln osób przymusowo przesiedlonych, Sudan Południowy ma najwyższy odsetek przesiedlonej ludności (40%) spośród wszystkich krajów Afryki. Od uzyskania niepodległości w 2011 roku w kraju nie odbyły się wybory prezydenckie. Zamiast tego szereg złamanych porozumień pokojowych i pozornych rządów koalicyjnych utrwalił rywalizację między milicjami i gospodarkę wojenną, która nadal napędza niestabilność i przemoc. 700 000 osób wysiedlonych w ciągu ostatniego roku czyni Sudan Południowy drugim co do wielkości krajem afrykańskim, w którym w tym czasie doszło do wysiedleń, co stanowi około 20 procent wzrostu na kontynencie.
Burkina Faso
Nasilająca się przemoc bojowników islamskich w Burkina Faso – zwłaszcza przemoc wobec ludności cywilnej – zmusiła około pół miliona ludzi do opuszczenia swoich domów w ciągu ostatniego roku. Stanowi to prawie 50-procentowy wzrost w skali roku. Przewiduje się, że przemoc związana z wojującymi grupami islamskimi, zwłaszcza z Islamskim Państwem Wielkiej Sahary, wzrośnie w tym roku o 140 procent. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła o 30 procent. Te wzorce są powielane w krajach sąsiadujących z Burkina Faso – Mali i Nigrze.
Szacuje się, że istnieje 1,9 miliona przymusowo przesiedlonych osób w Burkina Faso dziś – wszystko w wyniku przemocy ekstremistycznej, która po raz pierwszy dotknęła kraj w 2017 roku. Sytuacja w zakresie bezpieczeństwa uległa pogorszeniu po przewrocie wojskowym w styczniu 2022 roku.
Sudan
Przewrót wojskowy z października 2021 r., który przerwał demokratyczne przemiany w Sudanie, podważył również porozumienie pokojowe z Dżuby z 2020 r. zawarte między rządem tymczasowym a niepaństwowymi grupami zbrojnymi w kraju. Wynikająca z tego i nasilająca się przemoc, zwłaszcza w Darfurze, spowodowała przesiedlenie 700 000 Sudańczyków. Zwiększyło to całkowitą liczbę przymusowo przesiedlonych w Sudanie do 3,9 mln, co stanowi spuściznę wielu dekad konfliktu, represji i rządów wojskowych w tym kraju.
Nigeria
W ubiegłym roku ponad ćwierć miliona Nigeryjczyków zostało przesiedlonych. Duża część z nich w wyniku eskalacji niestabilności spowodowanej przestępczością gangów w północno-zachodniej części kraju. Ponad 110 tys. osób w północno-zachodniej Nigerii zostało wewnętrznie przesiedlonych – około 35 tys. uciekło do Nigru. Konflikt między rolnikami a pasterzami w regionie Middle Belt, np. w stanie Benue, również spowodował ucieczkę ponad 140 tys. osób (wzrost o 50% w ciągu ostatniego roku). Różnorodne problemy związane z bezpieczeństwem w Nigerii, w szczególności brutalny ekstremizm na północnym wschodzie, doprowadziły do przymusowego przesiedlenia około 3,5 miliona Nigeryjczyków.
Demokratyczna Republika Konga
Z 6,3 mln przymusowo przesiedlonych osób, Demokratyczna Republika Konga (DRK) ma więcej przesiedleń niż jakikolwiek inny kraj w Afryce. Ten 92-milionowy naród doświadcza przemocy zbrojnej od zakończenia drugiej wojny w Kongo w 2003 r. Wiele z ostatnich przesiedleń jest wynikiem niestabilności we wschodniej części kraju, napędzanej przez nielegalne wydobycie, rywalizację regionalną i konflikt między Ugandą a Rwandą.
Republika Środkowoafrykańska
Republika Środkowoafrykańska (RCA) odnotowała ponad 100 000 nowych przesiedleń w ciągu ostatniego roku, zwiększając całkowitą liczbę przesiedleńców do 1,3 miliona. Z prawie jedną trzecią populacji przesiedlonej, RCA jest krajem o drugim najwyższym poziomie przymusowych przesiedleń w Afryce (za Sudanem Południowym).
Ciągłe walki w RCA w ciągu ostatniego roku odzwierciedlają dalsze pogorszenie porozumienia pokojowego podpisanego przez rząd i 14 grup rebeliantów w 2019 roku (ósme w ciągu 7 lat). Podkreśla również fałsz, że rosyjska grupa najemników Wagner, sprowadzona do kraju przez prezydenta Faustyna-Archange Touadéra, przyczyni się do stabilności. Zamiast tego nasiliły się przypadki łamania praw człowieka. Rosjanin jest doradcą prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego, a najemnicy Wagnera służą jako straż prezydencka.
Zdrowie przesiedlonych
Na całym świecie trwa niepokojący kryzys związany z sytuacją osób przymusowo przesiedlonych. W miarę jak ludzie uciekają przed wojną, chorobami, klęskami żywiołowymi i ubóstwem, kraje przyjmujące uchodźców stają przed pilnym i podstawowym wyzwaniem: jak najlepiej zintegrować ogromną liczbę osób ubiegających się o azyl, którym przyznano jakąś formę statusu uchodźcy. Tego również dotyczy najnowszy odcinek podcastu #WspólnyŚwiat.
Przymusowa migracja tworzy ryzyko dla zdrowia – wynika z nowego raportu Światowej Organizacji Zdrowia, który jako jeden z pierwszych przedstawia globalny obraz zdrowia uchodźców i migrantów. W raporcie przeanalizowano wiele badań, aby podkreślić wyraźną różnicę: migranci i uchodźcy mają „gorsze wyniki zdrowotne”, gdy są marginalizowani w społecznościach i niewidoczni dla systemów opieki zdrowotnej.
Wiele krajów nie oferuje pełnego dostępu do opieki zdrowotnej, a uchodźcy i migranci muszą poruszać się po dyskryminacyjnych, skomplikowanych lub kosztownych systemach lub podróżować na duże odległości. W ankiecie, która stanowiła część badań, wielu uchodźców i migrantów, którzy nie szukali opieki z powodu objawów COVID-19, stwierdziło, że było to spowodowane tym, że nie było ich na to stać – lub obawiali się deportacji.
WHO twierdzi, że jej raport pokazuje pilną potrzebę „radykalnego przeorientowania” systemów opieki zdrowotnej, aby uwzględnić uchodźców i migrantów.