Już jest budżet UE na 2025 rok

Parlament Europejski przyjął 27 listopada budżet Unii Europejskiej na 2025 rok. Wyniesie on 199,4 mld euro w zobowiązaniach i 155,2 mld euro w płatnościach ogółem. W budżecie uwzględniono też środki na nieprzewidziane wydatki.
Budżet Unii Europejskiej i plany na przyszły rok
.W przyszłorocznym budżecie, którego tekst został uzgodniony w negocjacjach między PE a państwami członkowskimi w połowie listopada tego roku, najwięcej środków – niemal 78 mld euro w zobowiązaniach i 44 mld w płatnościach – przeznaczono na politykę spójności i wzmacnianie odporności UE.
Zobowiązania to prawne obietnice wydania pieniędzy na działania, których realizacja rozciąga się na kilka lat budżetowych. Płatności obejmują wydatki wynikające ze zobowiązań zapisanych w budżecie UE w bieżącym i poprzednich latach budżetowych.
Na drugim miejscu znalazła się polityka klimatyczna, a następnie inwestycje w jednolity rynek i cyfryzację, politykę sąsiedztwa (w tym handlową), wydatki na unijną administracje publiczną, zarządzanie migracją i wzmocnienie ochrony granic oraz wzmacnianie bezpieczeństwa i obronności UE.
Jak pochwalił się w środę – po podpisaniu budżetu przez przewodniczącą Robertę Metsolę – Parlament Europejski, eurodeputowanym udało się dodać do budżetu ponad 230 mln euro na kluczowe programy, mające na celu m.in. zwiększenie konkurencyjności, prowadzenie działań na rzecz klimatu, pomoc humanitarną i zarządzanie granicami oraz utrzymanie środków na wsparcie Ukrainy.
Piąty roczny budżet w ramach długoterminowego budżetu UE na lata 2021-2027
.Europosłowie zapewnili również finansowanie kosztów spłaty Europejskiego Instrumentu na rzecz Odbudowy, które w 2025 r. mają być dwukrotnie wyższe niż pierwotnie przewidywano, jednocześnie chroniąc finansowanie podstawowych programów, takich jak Erasmus+ czy badania naukowe. „Budżet UE na 2025 r. jest o 6 proc. większy niż budżet na 2024 rok, co stanowi wzrost o 10 mld euro. To pozwoli odpowiedzieć na potrzeby Europejczyków, jednocześnie spłacając odbudowę gospodarczą Unii po pandemii, bez cięcia kluczowych programów” – skomentował rumuński socjaldemokrata Victor Negrescu, główny sprawozdawca PE ds. budżetu.
W budżecie uwzględniono również środki przewidziane na unijne instrumenty specjalne, niezaplanowane w wieloletnim budżecie UE (WRF) na lata 2021-2027. Z samego WRF udostępniono natomiast 800,5 mln euro na nieprzewidziane potrzeby, co pozwoli Unii szybko reagować w nagłych przypadkach.
Negocjacje między Komisją, Parlamentem a państwami UE w sprawie budżetu toczyły się od lipca. Jest to piąty roczny budżet w ramach długoterminowego budżetu UE na lata 2021-2027. W przeciwieństwie do budżetów krajowych, budżet UE jest przede wszystkim przeznaczony na inwestycje, aby generować wzrost i możliwości w całej Unii Europejskiej.
Zasadnicze zmiany w funkcjonowaniu Unii kluczowe dla wspólnej europejskiej przyszłości
.Na temat przyszłości UE napisano w ostatnim czasie dosłownie setki artykułów. Powodem tego zainteresowania jest oczywiście gromadzenie się poważnych problemów dotyczących Wspólnoty i nadzieja na wprowadzenie przez nowo wybrane władze niezbędnych zmian w jej funkcjonowaniu – pisze prof. Michał KLEIBER na łamach „Wszystko co Najważniejsze”.
„Powagę sytuacji oddaje na przykład wypowiedź prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który stwierdził, że Unia nie jest nieśmiertelna i prowadząc dotychczasową politykę, może za 2–3 lata nawet „umrzeć”. W podobnym tonie wypowiedział się ostatnio były premier Włoch i prezes Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi, twierdząc, że Unia stoi przed wręcz egzystencjalnym wyzwaniem, którego sednem jest konieczność zwiększenia konkurencyjności gospodarki. Z kolei inny były premier Włoch, Enrico Letta, stwierdził, chyba nie do końca żartobliwie, że niebawem głównym zmartwieniem Unii może stać się problem wyboru, czyją kolonią być lepiej – USA czy Chin”.
Różnorodność wyraźnie widocznych kłopotów w zakresie unijnej polityki dotyczącej gospodarki, bezpieczeństwa, energetyki, handlu międzynarodowego, ochrony zdrowia publicznego i wielu innych ważnych spraw niejako wymusza szeroką publiczną dyskusję, proponowanie przemyślanych środków zaradczych i apele do polityków o realizację programu naprawczego.
„Niskie wskaźniki wzrostu unijnej gospodarki, wyraźnie przegrywającej rywalizację z wieloma państwami, w tym ze Stanami Zjednoczonymi i Chinami, fatalna sytuacja w zakresie rozwoju i wdrażania innowacji, szybko zmniejszająca się liczba rodzimej ludności w państwach członkowskich, od lat kompensowana jedynie przez bardzo problematyczną politykę migracyjną, to przykłady tylko niektórych unijnych kłopotów. Mimo niemałej liczby głosów wręcz podważających w obliczu powagi istniejących problemów możliwość stworzenia harmonijnie i sprawnie funkcjonującej Unii wyraźna większość jej obywateli ciągle wierzy w realność szansy na stworzenie Wspólnoty, której trwała i stabilna przyszłość przestałaby być naszym stałym zmartwieniem. Niezależnie od głosów krytycznych, często słusznych, a niekiedy przesadzonych, z pewnością nie powinniśmy wątpić w istnienie takiej formuły funkcjonowania Unii, która przekonująco dbałaby o interesy społeczeństw wszystkich państw członkowskich, zapewniając im oraz całej Unii zgodne z naszymi wspólnymi aspiracjami miejsce w dynamicznie zmieniającym się świecie”.
PAP/ Jowita Kiwnik Pargana/ Wszystko co Najważniejsze/ LW