Centrum Przemysłów Kreatywnych powstanie w Łodzi
Łódź zasługuje na to i ma wszelkie zasoby kulturowe do powstania Centrum Przemysłów Kreatywnych; dla rozwoju najważniejsza jest wizja, odwaga i praca – podkreślił w sobotę minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński na kongresie #ŁódźPrzyszłości.
Łódź przyszłości
.Szef resortu kultury oraz minister rozwoju i technologii Waldemar Buda wzięli w sobotę udział w kongresie #ŁódźPrzyszłości. Wydarzenie zorganizowano w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej z okazji obchodzonego w ten weekend 600-lecia nadania Łodzi praw miejskich.
„Gdyby mnie ktoś zapytał, jak sobie wyobrażam Łódź przyszłości, odpowiedziałbym przede wszystkim, że chciałbym, by Łódź przyszłości była taka, jak będzie wyglądała w przyszłości Polska. Wierzę, że i Polska, i Łódź będzie – już jest – nowoczesna, dynamiczna przedsiębiorcza, będzie wygodnym miejscem do życia dla wszystkich, będzie przyciągała młodych ludzi przede wszystkim, ale także będzie budowała swoją przyszłość w oparciu o tradycję, w oparciu o ten wielki zasób i wielki potencjał, który niesie przeszłość, pamięć, tradycja” – mówił Gliński.
Odpowiednie warunki rozwojowe
.Podkreślił, że dla rozwoju miasta najważniejsze są trzy elementy: wizja, która konsoliduje wokół siebie ludzkie wysiłki, odwaga, która pozwala przekraczać horyzonty i możliwości, oraz praca, bez której – jak mówił – nie ma owoców. „Tego wszystkiego Łódź potrzebuje właśnie po to, żeby być dobrym, wygodnym miejscem do życia” – przekonywał.
Dodał, że kluczowe do stworzenia odpowiednich warunków rozwojowych są: inwestycje w infrastrukturę, stworzenie dobrego klimatu dla przedsiębiorczości, programy rządowe, kultura oraz integracja stolicy województwa z mniejszymi miastami w aglomeracji łódzkiej. Szef resortu kultury powiedział m.in., że dzięki decyzjom rządu Zjednoczonej Prawicy Łódź jest pierwszym miastem w kraju z pełnym ringiem autostradowym oraz trwa budowa kolejowego tunelu średnicowego, które w przyszłości ma pełnić rolę metra.
Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna
.”Łódź jest miastem, gdzie przedsiębiorczość zawsze się liczyła i była podstawą rozwoju. To musi być i jest kontynuowane. (…) Będąc w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej nie można nie wspomnieć o 23 mld zł inwestycji i 75 tys. utworzonych miejsc pracy” – dodał. Stwierdził, że szybkie nadrabianie zaległości rozwojowych musi opierać się na współpracy z państwem i dlatego są potrzebne wielkie programy rządowe, m.in. takie jak Rządowy Program Odbudowy Zabytków.
Gliński podkreślił, że Łódź jest miastem szalenie dynamicznie rozwijającej się kultury i działających w niej instytucji. „W ostatnim czasie w mieście zrealizowaliśmy 10 projektów europejskich. Pod koniec 2015 roku tylko dwie instytucje były współprowadzone przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nadrobiliśmy to i w tej chwili jest już osiem instytucji: muzeów i instytucji artystycznych, które są współprowadzone przez resort kultury. Łódź zasługuje na to, aby jej kultura była wspierana przez polskie państwo” – zaznaczył.
Centrum Przemysłów Kreatywnych z lokalizacją w Łodzi?
.Poinformował, że do Łodzi w ostatnich latach z projektów ministerialnych na różnego rodzaju programy kulturalne trafiło 110 mln zł. Mówił także o potrzebie rewitalizacji miasta, która powinna być realizowana na dużą skalę. Zdaniem Glińskiego, Łódź zasługuje na to i ma wszelkie zasoby kulturowe do powstania Centrum Przemysłów Kreatywnych. „Piątym wymiarem Łodzi przyszłości powinna być większa integracja miasta z innymi miastami w aglomeracji łódzkiej. Dynamizm takich miast jak Łódź zasadza się na dobrej współpracy z całą aglomeracją” – mówił.
CRPK to nowatorska instytucja kultury, która zajmie się nie tylko twórczym, lecz również biznesowym wymiarem działalności kulturalnej. Działalność Centrum skoncentruje się wokół wykorzystania nowoczesnych technologii w kulturze, kulturowych gier wideo, rozszerzonej rzeczywistości, grafiki cyfrowej, reklamy, mody i wzornictwa, a także muzyki czy tańca. Jednym z zasadniczych kierunków działalności CRPK będzie inspirowanie i rozwijanie międzybranżowej i międzysektorowej współpracy na rzecz rozwoju polskich przemysłów kreatywnych.
Rozwój Łodzi
.Minister Buda zwrócił uwagę, że główny nacisk w rozwoju miasta powinien być położony na jego ekspansję gospodarczą. „Powinniśmy znaleźć szansę i wizję rozwoju Łodzi opartą przede wszystkim o nowe, wysoko płatne miejsca pracy. Nie ma innego czynnika determinującego do zostania, czy przyjazdu do miasta, niż dobre warunki do pracy” – podkreślał. Szef resortu rozwoju i technologii zapewnił, że będzie robił wszystko, by w mieście pojawiali się nowi inwestorzy. Podczas kongresu pokazano okolicznościowy znaczek Poczty Polskiej z wizerunkiem Pałacu Rodziny Poznańskich. Wydano go w nakładzie 7 mln sztuk.
Ministrowie napisali też swoje życzenia dla Łodzi na specjalnej tablicy. „Życzę wielkiego nowego programu rewitalizacyjnego, życzę nowego Centrum Przemysłów Kreatywnych. I drobiazg: wygranej Prawa i Sprawiedliwości w najbliższych wyborach” – napisał Gliński. Z kolei minister Buda życzył miastu 15,5 tys. nowych miejsc pracy, ponieważ – jak wyjaśnił – dokładnie tyle osób w Łodzi jest bezrobotnych. Kongres zakończy rodzinny piknik, podczas którego m.in. ma zostać przypomniana historia Łodzi z czasów Jagiellonów i Łodzi fabrykanckiej.
Gospodarcze atuty Polski
.Na temat rozwoju gospodarczego Polski oraz mocnych stron polskiej gospodarki, takich jak zróżnicowanie eksportu, czy stosunkowo niski poziom zadłużenia, na łamach “Wszystko Co Najważniejsze” pisze prof. Marcin PIĄTKOWSKI w tekście “Polska moich marzeń“.
“Polska od ponad 30 lat jest Robertem Lewandowskim i Igą Świątek rozwoju gospodarczego. Nasz dochód narodowy na mieszkańca w tym czasie potroił się, co jest najlepszym rezultatem wśród wszystkich krajów w Europie. Coś podobnego nigdy wcześniej nie zdarzyło się w całej naszej historii”.
“Co więcej, do tej pory wykazywaliśmy się wyjątkową odpornością w obliczu różnego rodzaju kryzysów. Tak było podczas światowego kryzysu finansowego w latach 2007–2009, kiedy byliśmy europejską „zieloną wyspą”, oraz teraz, podczas pandemii wirusa COVID-19, bo gospodarczo poradziliśmy sobie z nią lepiej niż ktokolwiek inny w Europie (nie biorąc pod uwagę specyficznej sytuacji Irlandii): nasze PKB na głowę jest teraz o prawie 10 procent wyższe niż przed pandemią. Polska gospodarka po raz kolejny okazała się bardziej elastyczna, konkurencyjna i mniej podatna na różne wstrząsy ekonomiczne niż gospodarki naszych europejskich rówieśników. Wynika to z kilku powodów”.
.”Przede wszystkim w odróżnieniu od innych krajów naszego regionu, w tym np. Czech i Słowacji, których gospodarki są uzależnione od przemysłu motoryzacyjnego, Polska ma bardzo zróżnicowany eksport – od produktów przemysłu maszynowego po meble, jachty i żywność. Polska jest też gospodarką o stosunkowo niskim poziomie zadłużenia. Dług publiczny, liczony zgodnie z definicją UE, wynosi około 54 procent, czyli trochę ponad połowę średniej dla UE, a zadłużenie sektora prywatnego jest jednym z najniższych w Europie. Co więcej, polski rynek pracy jest elastyczny i potrafi szybko dostosować się do wstrząsów gospodarczych. Firmy w Polsce udowodniły to wielokrotnie. Polityka gospodarcza, chociaż nie brakowało w niej błędów, też wsparła wzrost. Udało się odpowiednio zareagować na kryzys, w tym poprzez ekspansywną politykę fiskalną na początku pandemii” – pisze prof. Marcin PIĄTKOWSKI.
PAP/WszystkoCoNajważniejsze/MJ