Alexandre MASSAUX: Polityka fiskalna krajów Europy Środkowo-Wschodniej powinna stanowić wzór dla Francji

Polityka fiskalna krajów Europy Środkowo-Wschodniej powinna stanowić wzór dla Francji

Photo of Alexandre MASSAUX

Alexandre MASSAUX

Ekspert strategii ekonomicznych. Doktor prawa współpracujący z think-tankiem IREF Europe (Institut de Recherches Économiques et Fiscales) oraz magazynem strategicznym Contrepoints.

zobacz inne teksty Autora

Kluczowe stają się zachęty podatkowe i uproszczenie procedur administracyjnych. Polska powinna stanowić tu wzór dla Francji – pisze Alexandre MASSAUX

Kraje Europy Środkowo-Wschodniej wprowadziły politykę fiskalną mającą na celu wzmocnienie przedsiębiorców, zmniejszenie bezrobocia i uniknięcie emigracji młodych. Pomysły te zasługują na wdrożenie we Francji, zwłaszcza w kontekście wyzwań ekonomicznych związanych z obecnym kryzysem. Inaczej Francja straci swoją i tak już nadwątloną atrakcyjność dla przedsiębiorców i młodych pracowników.

Europa Środkowo-Wschodnia od dziesięcioleci zmaga się z migracjami swoich obywateli na Zachód. Wskaźnik migracji netto (czyli różnica między liczbą imigrantów i emigrantów na 1000 mieszkańców) jest w jej przypadku bardzo słaby. Według danych Migration Data Portal Polska jest krajem emigracji, ze wskaźnikiem -0,8 promila. Węgry również nie przyciągają migrantów (wskaźnik 0,6 promila). W regionie jedynie Czechy cieszą się większą aktywnością imigracyjną (2,1 promila). Do tego dochodzi problem bezrobocia, który nasilił się wraz z obecnym kryzysem i który podobnie jak na Zachodzie dotyczy zwłaszcza młodych poniżej 25. roku życia.

Według raportu Eurostatu z lata 2021 r. w czerwcu poziom bezrobocia wśród młodych wynosił 13,5 proc. na Węgrzech, 11 proc. w Polsce, 7,1 proc. w Czechach. Skoro sytuacja w tych krajach przedstawia się lepiej niż we Francji (19,1 proc.), Włoszech (29,4 proc.), Grecji (30,4 proc.) czy Hiszpanii (37 proc.), oznacza to, że w Europie Środkowo-Wschodniej znaleziono pomysły, które efektywnie sprzyjają funkcjonowaniu przedsiębiorstw i wpływają na poziom zatrudnienia.

Podatek liniowy i zwolnienia podatkowe – rozwiązania prozatrudnieniowe

Poziom opodatkowania w Europie Środkowo-Wschodniej jest często zdecydowanie niższy niż w Europie Zachodniej. Na Węgrzech i w Czechach liniowy podatek dochodowy wynosi 15 proc. W Czechach w 2013 roku wprowadzono podatek solidarnościowy w wysokości 7 proc. od dochodów powyżej 1 672 080 koron (65 626 euro). Maksymalny podatek wynosi tam 23 proc. dochodów, podczas gdy we Francji (wliczając składki na ubezpieczenie społeczne)… 66,2 proc.! Jeśli chodzi o CIT, to w Polsce i w Czechach wynosi on 19 proc. (28 proc. we Francji), a jedynie 9 proc. na Węgrzech – najniższy poziom w UE i jeden z najniższych w świecie. Rząd węgierski był oczywiście przeciwny wprowadzeniu globalnej minimalnej stawki podatku dochodowego.

Polska i Węgry wprowadziły zwolnienia podatkowe dla młodych. W 2019 roku Polacy poniżej 26. roku życia zarabiający mniej niż 85 528 złotych nie zapłacili ani grosza podatku dochodowego. Rząd węgierski ogłosił w styczniu tego roku, że od przyszłego roku młodzi poniżej 25. roku życia nie będą płacić podatku dochodowego. Celem jest zwiększenie zarobków tej grupy obywateli, a także uatrakcyjnienie kraju w oczach młodych pracowników.

Jednym z najciekawszych rozwiązań jest wprowadzony w tym roku w Czechach ryczałt dla samozatrudnionych. Zamiast normalnego podatku dochodowego mogą oni płacić co miesiąc ryczałty w wysokości 5 469 koron (214 euro). Oprócz podatku kwota ta zawiera także obowiązkowe składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Jedynym warunkiem jest osiąganie dochodu poniżej miliona koron (39 257 euro) rocznie. Główną korzyścią jest prostota całej procedury. To rozwiązanie pozwoli wzmocnić atrakcyjność kraju dla przedsiębiorców (w tym zwłaszcza zagranicznych).

Jaka nauka dla Francji?

Choć jest za wcześnie, by mówić o skutkach polskich i czeskich rozwiązań podatkowych, to Czechy już teraz cieszą się pozytywną aurą wśród samozatrudnionych. Dodajmy do tego również tamtejsze spokojne życie polityczne i przyjazną ogólną sytuację.

W coraz bardziej scyfryzowanej ekonomii, w której coraz łatwiej przychodzi prowadzić działalność za granicą, kluczowe stają się zachęty podatkowe i uproszczenie procedur administracyjnych. Rozwój firm jednoosobowych we Francji ma olbrzymie znaczenie dla pracowników, w tym młodych. Należałoby rozszerzyć zakres działania tych firm, a także zagwarantować ich długoterminową stabilność.

I odwrotnie – polityka spod znaku „ilekolwiek by to kosztowało”, z wydatkami publicznymi, które będzie trzeba kiedyś spłacić, żarliwość, z jaką Francja optowała za globalnymi stawkami podatku CIT, wysyłają złe sygnały, które mogą podważyć zaufanie przedsiębiorców, a co za tym idzie, wpłynąć na pogorszenie się sytuacji ekonomicznej kraju.

Alexandre Massaux

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 8 września 2021