Emmanuel Macron broni dialogu z Moskwą

Emmanuel Macron broni dialogu z Moskwą

Prezydent Francji Emmanuel Macron broni dialogu z Moskwą podczas konferencji ambasadorów francuskich. Francuski przywódca podkreślił, że “Nie powinniśmy sprzymierzać się z najbardziej podżegającymi do wojny krajami” oraz “Nie powinniśmy też rozważać pozostawienia kilku państw europejskich na naszej wschodniej flance, by same podejmowały działania”.

.W czwartek, 1 września, w Paryżu odbyła się konferencja ambasadorów francuskich, podczas której, tradycyjnie jak co roku, przemawiał prezydent Francji Emmanuel Macron. Macron broni dialogu z Moskwą i zakwestionował w decyzje podjęte w  zachodnich stolicach o pełnym zamknięciu linii komunikacyjnych z Kremlem. Jak zauważa Clea Caulcutt na łamach Politico, wpisuje się to w politykę obraną przez Macrona wobec Rosji, która sprowadza się do prowadzenia regularnych rozmów telefonicznych z Putinem. Ich ostatnia rozmowa telefoniczna miała miejsce 19 sierpnia. 

Prezydent Francji stwierdził także, iż „nie możemy pozwolić, aby Europa podzieliła się” w kontekście wojny na Ukrainie i jej reperkusji. Potępił także enigmatycznych podżegaczy wojennych z wschodniej flanki NATO, a także zaapelował, iż nie można pozwolić krajom z Europy Wschodniej działać samodzielnie na rzecz Kijowa. 

„Nie powinniśmy też sprzymierzać się z najbardziej podżegającymi do wojny krajami, co groziłoby rozszerzeniem konfliktu i całkowitym zamknięciem komunikacji. Nie powinniśmy też rozważać pozostawienia kilku państw europejskich na naszej wschodniej flance, by same podejmowały działania”, powiedział francuski prezydent.

Macron poparł również niedawny apel niemieckiego kanclerza Olafa Scholza o zmiany w UE, które pozwolą jej przezwyciężyć wewnętrzne podziały, a także stawić czoła zewnętrznym rywalom, takim jak Chiny oraz Rosja. Przywódca V Republiki powiedział także, iż założenia Olafa Scholza są „w pełni zgodne” z jego postulatem o silniejszą, bardziej niezależną i suwerenną Europę. 

Macron broni koncepcji prowadzenia dalszego dialogu z Rosją, a także poddaje krytyce „błędną moralność”. Jak powiedział: „Zadaniem dyplomaty jest rozmowa ze wszystkimi, a szczególnie z ludźmi, z którymi się nie zgadzamy.

Jako jeden z argumentów za dalszym prowadzeniem dialogu z Rosją Macron podaje to, iż nie można pozwolić na to, aby Turcja pozostała jedynym mocarstwem, które prowadzi rozmowy z Rosją. 

„Kto chce, aby Turcja była jedyną światową potęgą, która rozmawia z Rosją? […] Nie wolno nam ulegać żadnej formie błędnej moralności, która mogłaby nas osłabić”, stwierdził francuski prezydent. 

Jak podaje Politico, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan, który ma trudne relacje z Macronem, stara się objąć rolę mediatora w wojnie na Ukrainie, spotykając się zarówno z Putinem, jak i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Pomimo deklarowania chęci kontynuowania dialogu z Rosją, jednocześnie zapowiedział, iż humanitarne, gospodarcze i wojskowe wsparcie Francji dla Ukrainy zostanie utrzymane. 

„Chcemy pracować albo na rzecz zwycięstwa Ukrainy, albo wynegocjowanego pokoju osiągniętego na warunkach akceptowalnych przez Ukrainę. […] Nie możemy pozwolić Rosji wygrać wojny militarnie”, oznajmił francuski prezydent. 

Zapowiedział również, iż jeśli cel umożliwienia Ukrainie zwycięstwa militarnego nie będzie możliwy, to będzie trzeba pomóc Ukrainie uzyskać silną pozycję w celu osiągnięcia „negocjowanego pokoju”.

Oprac. MJ
Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 5 września 2022