Festiwal operowy w Weronie [Program]

Poszukujemy nowych sposobów, by wywołać zachwyt widzów, by zbliżyć kulturę, zaangażować młodych ludzi – powiedziała Cecilia Gasdia, szefowa Fundacji Arena di Verona, która jest organizatorem werońskiego festiwalu operowego. Podkreśliła, że „opera jest od wieków, tak jak teatr, momentem spotkania”.
Festiwal operowy w Weronie
.Pięć oper – „Nabucco”, „Aida”, „Traviata” i „Rigoletto” Giuseppe Verdiego oraz „Carmen” Georges’a Bizeta – oraz osiem wydarzeń specjalnych zaplanowano podczas 102. odsłony festiwalu Arena di Verona, który rozpoczął się 13 czerwca i potrwa do 6 września. Na scenie starożytnego amfiteatru wystąpią m.in. Aleksandra Kurzak, Piotr Beczała i Agnieszka Rehlis. Za reżyserię odpowiadają m.in. Stefano Poda, Hugo De Ana, Ivo Guerra.
„Arena w Weronie to coś jedynego w swoim rodzaju na świecie ze względu na jej wielkość, atmosferę, talenty i rzemiosło. Widząc owoce pracy tej «świątyni opery» pragniemy, aby wszyscy Włosi i miłośnicy muzyki mogli czuć się dumni z tego wielkiego dziedzictwa kulturowego, symbolu doskonałości liryki” – powiedziała Cecilia Gasdia. Dodała, że dzięki nowym wystawieniom takich dzieł, jak „Nabucco” i „Aida” w tym roku, a także oddaniu hołdu muzyce Giuseppe Verdiego w wykonaniu orkiestry i chóru oraz ważnych solistów, festiwal „poszukuje nowych dróg, by wywołać zachwyt widzów, by zbliżyć kulturę, zaangażować młodych ludzi niezależnie od ich wykształcenia”.
Opera jest zjawiskiem demokratycznym
.Podkreśliła, że „opera jest od wieków, tak jak teatr, zjawiskiem demokratycznym, momentem spotkania, socjalizacji i debaty”. „Chcemy, aby ta tradycja była zawsze żywa i znana” – zaznaczyła. Wspominała, że po raz pierwszy przyszła do Areny w wieku pięciu lat jako widz. „Byłam statystką, artystką chóru, śpiewaczką-solistką, a od ośmiu lat jestem szefową. Miłość do Areny jest nieskończona, a my chcemy, aby była coraz większa, międzynarodowa i bogata w wydarzenia, by przyciągała publiczność z całego świata” – dodała.
Festiwal w Weronie zainaugurowano 10 sierpnia 1913 r. operą „Aida” dla uczczenia setnej rocznicy urodzin Giuseppe Verdiego. Organizatorem przedsięwzięcia jest Fondazione Arena di Verona. Od tego czasu co roku – z przerwami spowodowanymi dwiema wojnami światowymi i pandemią koronawirusa – mieszczący się przy Piazza Bra starożytny amfiteatr gości najważniejszych artystów operowych świata. To właśnie Arena di Verona była miejscem włoskiego debiutu Marii Callas, która 3 sierpnia 1947 r. pod batutą dyrygenta Tullia Serafina wystąpiła w tytułowej roli w operze „La Gioconda” Amilcare Ponchiellego.
Opera i geopolityka
Na temat geopolitycznego znaczenia opery w historii na łamach „Wszystko Co Najważniejsze” pisze Matthieu WAGNER w tekście „Opera. Narzędzie polityczne Zachodu„.
„Opera a geopolityka? Na pierwszy rzut oka trudno dostrzec związek między operą a badaniem stosunków międzynarodowych. Ale gdy pomyślimy o takich przejawach ludzkiej aktywności, jak sztuka czy sport, ich związek z interesami geopolitycznymi wyda nam się oczywisty. I tak jest w rzeczywistości. Państwa można porównywać nie tylko pod względem gospodarczym czy militarnym, ale również kulturalnym. Weźmy choćby przykład kina amerykańskiego – przyczyny jego supremacji są zarówno kulturowe, jak i polityczne. Podobnie powinniśmy interpretować ceremonię otwarcia igrzysk w Pekinie w 2008 roku, która niezwykle dobitnie pokazała, jak bardzo sztuka sceniczna może być elementem demonstracji siły”.
„Podobnie rzecz się ma z operą. Między XVII a XIX wiekiem – czyli w epoce, w której narody zaczęły zyskiwać swoją niezależność – operze włoskiej przydawano funkcję polityczną. Doskonałość jej artyzmu przyniosła jej popularność w skali całego świata, czego skutki odczuwalne są po dziś dzień. Niektórzy, jak na przykład były dyrektor paryskiej opery Stéphane Lissner, wskazują na wzrost zainteresowania tym gatunkiem sztuki muzycznej. W czasie wykładu w Collège de France Lissner mówił, że cieszy go to zjawisko, choć nie wskazał wszystkich jego przyczyn”.
”Po II wojnie światowej wraz z nastaniem telewizji i umasowieniem środków przekazu (kiedyś rozwój technologii płytowej, dziś portale społecznościowe oraz platformy cyfrowe i VOD) sposób pokazywania i przekazywania sztuki intensywnie ewoluował. Na przestrzeni dziesięcioleci zmieniały się nie tylko nośniki, ale także oczekiwania publiczności. Proces ten sprawił, że dostęp do opery jest dzisiaj o wiele łatwiejszy niż 50 lat temu. Jak pokazują statystyki, co roku na świecie odbywa się kilkadziesiąt tysięcy premier operowych, z czego na Francję przypada około 3500, gromadzących ponad 2,4 mln widzów. W skali świata liczba ta wynosi kilkadziesiąt milionów widzów rocznie. To zjawisko bez precedensu” – pisze Matthieu WAGNER.
LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/matthieu-wagner-opera-narzedzie-polityczne-zachodu/
PAP/Katarzyna Krzykowska/MJ