Francja wobec groźby poważnego kryzysu finansowego – Bruno Le Maire

Minister finansów i gospodarki Francji Bruno Le Maire ostrzegł w piątek przed kryzysem finansowym w kraju o drugiej co do wielkości gospodarce UE w związku z decyzją prezydenta Emmanuela Macrona o rozwiązaniu parlamentu i rozpisaniu przedterminowych wyborów.
Bruno Le Maire o sytuacji finansowej Francji
.Zapytany w rozgłośni franceinfo, czy obecna sytuacja polityczna w kraju może doprowadzić do kryzysu finansowego, odparł: „Tak”.
Popyt na francuskie obligacje państwowe wśród inwestorów osiągnął w piątek bardzo wysoki poziom, nienotowany od ponad czterech lat. Z danych London Stock Exchange Group wynika, że rentowność francuskich obligacji jest na dobrej drodze do zanotowania najwyższego tygodniowego skoku od czasu kryzysu strefy euro.
„Płacimy dziś za nasz dług więcej niż Portugalia” – zaznaczył Bruno Le Maire, dodając, że dzieje się tak z powodu „wysuwania politycznych programów wpływających na to, czy będziemy w stanie nadal finansować ten dług, czy też nie”.
Postulaty gospodarcze Zjednoczenia Narodowego
.Eurosceptyczne Zjednoczenie Narodowe (RN), dawny Front Narodowy Marine Le Pen, który obecnie prowadzi w sondażach popularności, apeluje o obniżenie wieku emerytalnego oraz lansuje protekcjonistyczną politykę gospodarczą pod hasłem „Najpierw Francja”.
Agencja ratingowa S&P Global, która ostatnio obniżyła rating Francji, twierdzi, że polityka lansowana przez tę partię może mieć wpływ na rating francuskiego kredytu.
Również niedawno zawiązany sojusz lewicowy oznajmił w piątek, że chce obniżenia wieku emerytalnego oraz wprowadzenia nowego podatku dla bogatych.
Macron potrzebuje odwagi de Gaulle’a
.„Kontynuacja dzisiejszej linii gospodarczej, przy braku własnej waluty, grozi dalszym spadkiem poparcia prezydenta Emmanuela Macrona. A jeszcze niedawno, do czasu wprowadzenia wspólnej waluty, Francja była wiodącą siłą polityczną w Europie” – pisze we „Wszystko co Najważniejsze” Stefan KAWALEC, wiceminister finansów w latach 1991-1994, współtwórca tzw. Planu Balcerowicza.
Jak podkreśla, „do czasu wprowadzenia wspólnej waluty Francja była wiodącą siłą polityczną w Europie. Francuzom doskwierało jednak to, że w sprawach walutowych pierwsze skrzypce w Europie grały Niemcy. Francuskie elity, z prezydentem François Mitterrandem na czele, uważały, że wspólna waluta spowoduje wzmocnienie pozycji gospodarczej Francji w stosunku do Niemiec. Stało się jednak odwrotnie”.
Stefan KAWALEC zwraca uwagę, że „plany prezydenta Macrona dotyczące reformy euro nie są w stanie poprawić sytuacji w strefie euro i przywrócić francuskiego dobrobytu. Natomiast w przypadku powrotu do własnej waluty Francja będzie mogła poprawić konkurencyjność międzynarodową poprzez dostosowanie kursu walutowego i jednocześnie łatwiej jej będzie przeprowadzić niezbędne reformy strukturalne, których dokonanie w ramach strefy euro może być w praktyce niemożliwe”.
Autor dodaje, że „prezydent Macron potrzebuje dziś odwagi swojego wielkiego poprzednika Charles’a de Gaulle’a, który przed sześćdziesięciu laty powiedział swoim rodakom, że przyszłość Francji wymaga wyjścia z Algierii. Najwyższy czas, aby Macron powiedział Francuzom, Niemcom i wszystkim Europejczykom, że przyszłość projektu europejskiego wymaga wyjścia z euro”.
PAP/WszystkoCoNajważniejsze/SN