Francuski koncern Pernod Richard wraca do Rosji z marką Absolut

Należący do francuskiego koncernu Pernod Ricard producent szwedzkiej wódki Absolut po roku bojkotu wznawia eksport do Rosji. Europarlamentarzystka ze Szwecji decyzję nazwała „kpiną ze wszystkich, którzy walczą o przetrwanie Ukrainy”.

Należący do francuskiego koncernu Pernod Ricard producent szwedzkiej wódki Absolut po roku bojkotu wznawia eksport do Rosji. Europarlamentarzystka ze Szwecji decyzję nazwała „kpiną ze wszystkich, którzy walczą o przetrwanie Ukrainy”.

The Absolut Company ponownie w Rosji

.W oświadczeniu przesłanym lokalnej gazecie „Kristianstadsbladet” spółka The Absolut Company podkreśliła, że celem dostarczanych do Rosji produktów jest ochrona lokalnych pracowników oraz zapewnienie stabilności finansowej tamtejszej organizacji.

Szwedzka europarlamentarzystka Karin Karlsbro w liście skierowanym do szefowej The Absolut Company Stephanie Durroux wezwała do natychmiastowego wstrzymania eksportu do Rosji. „Jest to aktywne działanie, które w praktyce wspiera rosyjską wojnę przeciwko Ukrainie i przeciwdziała międzynarodowym sankcjom” – podkreśliła Karlsbo. Polityk działanie producenta wódki nazwała „kpiną ze wszystkich, którzy obecnie walczą o przetrwanie i istnienie Ukrainy”.

Jak twierdzi asystentka Karlsbro, Linnea Bjaerum, europarlamentarzystka liczy na pisemną odpowiedź od władz The Absolut Company.

Bojkot marki Absolut

.Inni szwedzcy politycy w mediach społecznościowych nawołują konsumentów, by zbojkotowali markę Absolut. „To wstyd! Przestańcie kupować Absolut Vodka!” wzywa parlamentarzysta prawicowych Szwedzkich Demokratów Bjoern Soeder. „Absolut Putin” – napisał socjaldemokratyczny poseł i były minister spraw wewnętrznych Anders Ygeman.

Wódka pod marką Absolut wytwarzana jest od 1979 roku w Ahus na południu Szwecji. W 2008 roku firma The Absolut Company została sprzedana przez szwedzkie państwo francuskiemu koncernowi spirytusowemu Pernod Ricard.

Konieczna totalna izolacja Rosji

.„O ile wcześniejsze kroki Putina można było rozważać w kategoriach działań racjonalnych, o tyle inwazja na Ukrainę jest pozbawiona podstawowej logiki. Decyzja o zaatakowaniu Ukrainy pokazuje, że Putin myśli kategoriami książek historycznych, które powstaną w przyszłości i to opiszą” – pisze Elisabeth BRAW, analityczka American Enterprise Institute (AEI).

Jak twierdzi, „tragedia wyboru, w obliczu którego stanęła dziś Europa, polega na tym, że Stary Kontynent wyboru po prostu nie ma. Nie pozostało nic innego, jak tylko coraz bardziej zaostrzać sankcje wymierzone w reżim Władimira Putina i walczyć z jego autorytaryzmem. Izolacja Rosji Putina jest dziś niezbędna”.

„Władimir Putin powiedział kiedyś, że nie zamierza najeżdżać całej Ukrainy. Tydzień później mówił, że jego wojska będą tylko stały na granicy. Potem Ukrainę najechał. Władimirowi Putinowi nie można ufać. Zachód musi przygotować się na eskalację agresji i rozszerzenie obecnej inwazji” – pisze Elisabeth BRAW.

Embargo na ropę pozwoli zerwać z „ruskim mirem”

.„Musimy zablokować import zasobów energetycznych, stanowiących 57 proc. rosyjskiego eksportu. Kupując rosyjski węgiel, ropę naftową i gaz, Europejczycy pośrednio finansują wojnę Putina” – pisze Piotr ARAK, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Jak podkreśla, „Europa Środkowa doświadczała ruskiego miru zbyt długo, by nie wiedzieć, do czego zdolni są Rosjanie. Dlatego też Europa Środkowa domaga się nakładania sankcji ekonomicznych na Rosję, agresora, który jest skrajnie brutalny wobec ludności cywilnej w Ukrainie, dokonując nawet ludobójstwa. Rosyjskie działania przypomniały najgorsze demony XX wieku, w tym to, czego Rosja dokonała w naszej części świata, przez pół wieku pozbawiając nas możliwości samodzielnego podejmowania decyzji o własnym losie”.

„Dzisiaj, kiedy maski opadły i wszyscy wiedzą, czym jest Rosja i do czego jest zdolna, musimy wykorzystać ten czas do budowania niezależności od tego kraju. Od ponad 500 lat Rosja kreuje się na mocarstwo i uparcie myśli o sobie jako o imperium, które z niejasnych przyczyn nie ma jeszcze władzy nad światem” – pisze Piotr ARAK. 

Jego zdaniem „dzisiaj możemy powiedzieć, że razem stajemy w obronie wolności naszej i waszej, jak głosi nieoficjalne polskie motto narodowe. Drogą do tego jest wolność od rosyjskich surowców”.

PAP/Daniel Zyśk/WszystkoCoNajważniejsze/PP

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 12 kwietnia 2023